Witam forumowiczów ! Jestem na finale planu 10 tygodniowego i jak na razie zapal mnie nie opuscł..:)Sam plan zrealizowałem co prawda z przerwą po srodku ale nie było kłopotów z powrotem do niego.Stoje teraz przed pytaniem jak kontynuowac swoje bieganie.Wiem że najlepiej nie zwiekszac dystansu bardziej niz 10% tygodniowo ale to dość skąpe informacje....Czy mozecie mi doradzic co dalej ze soba począć Informacje o mnie :29lat, 175 wzrostu,61kg wagi (kilka kilogramów uboły po tych tygodniach ) w przeciągu 30 min przebiegam swobodnie ok 6-6,5km...
Jest jeszcze jedno pytanie.Dolaczyl do mnie kumpel który dopiero zaczyna plan 10 tyg. i dotrzymuje mu towarzystwa.Wciąż biegam co drugi dzień swoje a od tygodnia pomiedzy terningiem robie z nim jego plan...czy to dobrze?Nie czuje sie wypompowany tym dolozeniem sobie ruchu ale czy sie nie "zajeżdżę"??Można tak?
Koniec planu 10 tyg. i co dalej ?
- perzan
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 sie 2002, 00:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Nie odpowiem z autopsji ,ale z literatury.
Po pierwsze powinieneś nabrać pewnosci w tych 30 minutach bez zwiększenia intensywności>kilka tygodni zaliczaj 30 minut a potem włącz dla urozmaicenia około 100 m przebieżki>raz w tygodniu można wybrać trasę pofałdowaną.Raz w miesiącu można właczyć bieg dłuższy 40-50 minut.Dzieki temu staniesz się rutyniarzem.Czyli poniedzialek 30 biegu lub 20 biegu plus przebiezki,
sroda 20 biegu plus przebiezki,sobota 30 biegu po urozmaiconym raz w miesiacu dluzej.
Po pierwsze ciągle nie należy intensyfikować biegu,potem potrzebna jest ciagle większa objętość>Nie biegać na raZie w coraz szybszym temie bo organizm moze sie zbuntować.
Kolejny krok to bieg godzinny-ciągle nieduzym tempem,nie wazne ze możesz przebiec krotszy dystans szybciej,wazne jest zwiekszenie obietości przy takim samym tempie jak dotychczas.Dopiero po planie 1 godzinnym mozesz tworzyc swoje plany treningowe.
Plan jest 6 tygodniowy:
1. po 20 +przebiezki, sr 2 razy 20 3 marszu, so 35
2. po 25 +przebiezki,sr 2 razy 20 3 marszu,so 40
3. po 30 +przebiezki,sr 2 razy 25 3 marsz,so 45
4. po 35 +przebiezki,sr 2 razy 25 3 marsz,so 50
5.po 40+przebiezki,sr 2 razy 30 3 marsz,so 55
6. po 45 +przebiezki,sr 50,so 60
plan i wskazowki za jerzym skarżyńskim,z ksiązki biegiem po zdrowie,polecam ,mozna kupić przez internet
byc moze w ksiegarni,prawdziwa skarbnica wiedzy,tez na okres poza biegiem 1 godzinnym
Po pierwsze powinieneś nabrać pewnosci w tych 30 minutach bez zwiększenia intensywności>kilka tygodni zaliczaj 30 minut a potem włącz dla urozmaicenia około 100 m przebieżki>raz w tygodniu można wybrać trasę pofałdowaną.Raz w miesiącu można właczyć bieg dłuższy 40-50 minut.Dzieki temu staniesz się rutyniarzem.Czyli poniedzialek 30 biegu lub 20 biegu plus przebiezki,
sroda 20 biegu plus przebiezki,sobota 30 biegu po urozmaiconym raz w miesiacu dluzej.
Po pierwsze ciągle nie należy intensyfikować biegu,potem potrzebna jest ciagle większa objętość>Nie biegać na raZie w coraz szybszym temie bo organizm moze sie zbuntować.
Kolejny krok to bieg godzinny-ciągle nieduzym tempem,nie wazne ze możesz przebiec krotszy dystans szybciej,wazne jest zwiekszenie obietości przy takim samym tempie jak dotychczas.Dopiero po planie 1 godzinnym mozesz tworzyc swoje plany treningowe.
Plan jest 6 tygodniowy:
1. po 20 +przebiezki, sr 2 razy 20 3 marszu, so 35
2. po 25 +przebiezki,sr 2 razy 20 3 marszu,so 40
3. po 30 +przebiezki,sr 2 razy 25 3 marsz,so 45
4. po 35 +przebiezki,sr 2 razy 25 3 marsz,so 50
5.po 40+przebiezki,sr 2 razy 30 3 marsz,so 55
6. po 45 +przebiezki,sr 50,so 60
plan i wskazowki za jerzym skarżyńskim,z ksiązki biegiem po zdrowie,polecam ,mozna kupić przez internet
byc moze w ksiegarni,prawdziwa skarbnica wiedzy,tez na okres poza biegiem 1 godzinnym
pwrzan
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 sie 2005, 20:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: poznan
Dzięki za informację !Trzeba będzie sie w takim razie zaopatrzyc w ksiazke równiez hehe. Nie wiem tylko czy do tego mojego dotychczasowego biegania można dolozyć drugie od poczatku planu 10 tyg.Czuje ze kumpel sam nie wytrwa przynajmniej na poczatku a dla mnie w tej chwili to taki troszke lepszy spacer .....
- perzan
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 sie 2002, 00:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ksiązka "biegiem po zdrowie" Jerzego Skarżyńskiego
dostępna pod adresem :
http://www.skarzynski.pl/
Cena 33 zł przy wpłacie na konto i 42 za zaliczeniem -świetna polecam.
Jest też druga część o przygotowaniu do maratonu.
Czy możesz dokładać znów ten plan?Nie wiem.QW każdym bądz razie choćby w książce omawiana jest superkompensacja ,po teningu powinien nastąpić odpoczynek,ani za dlugi ani za krotki,aby nastąpił stan wzrostu wydolności .Nie wiem czy np.trenując co drugi dzień swój plan i plan z kolegą organizm będzie miał czas na regenreację.
Na stronach maratonu warszawskiego znalazlem też plan skarżyńskiego 10 tygodniowy od 5 minut do 1 godziny ,ale ten jest specjalnie przygotowany dla jako jeden z etapów przygotowań do maratonów dla początkujących.
dostępna pod adresem :
http://www.skarzynski.pl/
Cena 33 zł przy wpłacie na konto i 42 za zaliczeniem -świetna polecam.
Jest też druga część o przygotowaniu do maratonu.
Czy możesz dokładać znów ten plan?Nie wiem.QW każdym bądz razie choćby w książce omawiana jest superkompensacja ,po teningu powinien nastąpić odpoczynek,ani za dlugi ani za krotki,aby nastąpił stan wzrostu wydolności .Nie wiem czy np.trenując co drugi dzień swój plan i plan z kolegą organizm będzie miał czas na regenreację.
Na stronach maratonu warszawskiego znalazlem też plan skarżyńskiego 10 tygodniowy od 5 minut do 1 godziny ,ale ten jest specjalnie przygotowany dla jako jeden z etapów przygotowań do maratonów dla początkujących.
pwrzan