Izotoniki. Czy jest sens?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
nThou
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 21 lip 2018, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
miesiąc temu rozpocząłem bieganie z planem Endomondo na 10km. Biegam 4 razy w tygodniu ok 5:30 rano naczczo. Pytanie czy jest sens kupowania/picia izotoników? W dni roboczę przynajmniej na chwilę obecną mam 4,5-6km a w niedzielę teraz 8km ale za mieisąc ma wzrosnąć do 15km. Plan mniej więcej to

Poniedziałek: 4,5km bieg 6.09
Środa: 10min 6.09 400m 4.15 400m 6.09 400m 4.15 10min 6.09
Piątek: 10min 6.09 1,2km 4.35 10min 6.09
Niedziela: 8.1km 6.09

Gdzie co miesiąc wzrasta kilometraż albo liczba interwałów. (Ten plan mam od ok 1,5tyg. Poprzedni kazał mi biegać np 10min/k alb max 8min na kilometr to nawet nie zdążyłem się spocić).

Gdzieś kiedyś czytałem że izotoniki w upalny dzień nawet dla uprawiających aktywności fizycznej jest wskazany. Nie wiem czy do tego moje "parametry" są potrzebne, raczej nie ale podam:
26lat 83,5kg 190cm wzrostu.
New Balance but biegowy
michalslomiany
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 03 kwie 2018, 13:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kato

Nieprzeczytany post

Po co by Ci były te izotoniki? Po prostu pij odpowiednio dużo wody. Ile to dużo? Żeby sikać kilka razy dziennie kolorem "słomkowym", he. I jedz sensownie. Jeśli bardzo się boisz o swoje zdrowie albo źle się czujesz to zrób sobie morfologię raz/dwa razy na rok. Albo wyluzuj.
nThou
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 21 lip 2018, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

michalslomiany pisze:Po co by Ci były te izotoniki? Po prostu pij odpowiednio dużo wody. Ile to dużo? Żeby sikać kilka razy dziennie kolorem "słomkowym", he. I jedz sensownie. Jeśli bardzo się boisz o swoje zdrowie albo źle się czujesz to zrób sobie morfologię raz/dwa razy na rok. Albo wyluzuj.
Ale ja nie mówię aby były mi potrzebne do szczęścia. Napoje izotoniczne można zrobić samemu, a jeżeli miało by w czymś pomóc to czemu nie? Po prostu się pytam czy to w ogóle ma sens. A o zdrowie się nie martwię, co najwyżej szukam sposobów aby po treningu zwiększyć regenerację i lepiej się czuć. Może przyjdzie to z czasem.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Pij yerbe mate podczas treningu,
Badz do wody wycisnij sok z jednej cytryny, dodaj odrobine soli, oraz 5-6g askorbinianu sodu (jak robisz na 1,5-2 litry, jak nie to mniej dodajesz).

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nThou pisze:Gdzieś kiedyś czytałem że izotoniki w upalny dzień nawet dla uprawiających aktywności fizycznej jest wskazany.
Tak, tak, oczywiście że są wskazane. Przez producentów tych oranżad, agencje reklamowe ich obsługujące, autorów tekstów prasowych oraz blogerów opłacanych przez przemysł "izotoniczny".
Biegam na treningach do 40 km po górach i na czystej wodzie mam się całkiem dobrze, latem też. Przy tej długości wysiłku którą podajesz, ważne jest właściwe odżywianie w ciągu całego dnia a nie przyjmowanie jakichś przemysłowo wytwarzanych napojów.
Yahoo pisze:Pij yerbe mate podczas treningu,
Po co miałby to robić?
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
Yahoo pisze:Pij yerbe mate podczas treningu,
Po co miałby to robić?
Powaznie nie wierz? Dla smaku i tyle.
Satysfakcjonująca odpowiedz?



Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
nThou
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 21 lip 2018, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:Pij yerbe mate podczas treningu,
Badz do wody wycisnij sok z jednej cytryny, dodaj odrobine soli, oraz 5-6g askorbinianu sodu (jak robisz na 1,5-2 litry, jak nie to mniej dodajesz).
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Wydaje się strasznie kwaśne :) Ale może sobie od czasu do czasu taki napój zrobię. Yerbę nawet gdzieś mam w domu, ale jakoś zawsze ustępuje kawie — której de facto muszę chyba pić trochę mniej (średnie dziennie spożycie to z 1,5L głównie sypanej).
Kangoor5 pisze:Tak, tak, oczywiście że są wskazane. Przez producentów tych oranżad, agencje reklamowe ich obsługujące, autorów tekstów prasowych oraz blogerów opłacanych przez przemysł "izotoniczny".
Biegam na treningach do 40 km po górach i na czystej wodzie mam się całkiem dobrze, latem też. Przy tej długości wysiłku którą podajesz, ważne jest właściwe odżywianie w ciągu całego dnia a nie przyjmowanie jakichś przemysłowo wytwarzanych napojów.
Miło to słyszeć. Dłuższych dystansów niż 15 km w tym roku i tak nie zamierzam robić. Ja napój izotoniczny traktuję jako napój, który wyrówna poziom wody i elektrolitów podczas bieguW jak najbardziej efektywny sposób. Nie mówię od razu o kupowaniu izostara czy tym podobnych, ponoć samemu można zrobić coś w tym stylu. Czy nie warto zadać sobie czasem trudu, aby zwiększyć regenerację między treningami, czy nawet podczas biegu?

Zadałem pytanie, ponieważ nie mogę się znać na wszystkim. Do sklepu nie pójdę się spytać, ponieważ tam potrafią wcisnąć wszystko. Czytanie wpisów na blogach, jak zauważono, jest często sponsorowane. Tutaj wydało mi się najlepsze miejsce wśród ludzi, którzy to robią i pewnie dla wielu jest to pasja. Chciałem skorzystać z usług trenera bądź dietetyka, ale ceny są dla mnie lekko zaporowe za to, co oczekuję. A i oni często są nastawieni na to, aby tak zrobić, byś musiał za 2-3tyg wrócić. Pomijając to, że chcę biegać dla siebie, a nie walczyć o miejsca na podium.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nThou: najprostszy przepis na taki napój to miód, woda i cytryna. Sam ostatnio zacząłem stosować po intensywnych treningach na siłowni. Wodę używam gazowaną, co daje jeszcze bardziej kwaśny smak.
Yahoo pisze:
Kangoor5 pisze:
Yahoo pisze:Pij yerbe mate podczas treningu,
Po co miałby to robić?
Powaznie nie wierz? Dla smaku i tyle.
Satysfakcjonująca odpowiedz?
Tak. To co można wyczytać między wierszami daje wyczerpującą odpowiedź na pytanie, które ja zamieściłem między wierszami. A moja wiara jest moją prywatną sprawą.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:nThou: najprostszy przepis na taki napój to miód, woda i cytryna. Sam ostatnio zacząłem stosować po intensywnych treningach na siłowni. Wodę używam gazowaną, co daje jeszcze bardziej kwaśny smak.
Yahoo pisze:
Kangoor5 pisze: Po co miałby to robić?
Powaznie nie wierz? Dla smaku i tyle.
Satysfakcjonująca odpowiedz?
Tak. To co można wyczytać między wierszami daje wyczerpującą odpowiedź na pytanie, które ja zamieściłem między wierszami. A moja wiara jest moją prywatną sprawą.
Soli bym dodal do twojego izo.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Soli bym dodał gdyby to był izo na jakiś ultramaraton. Po takim krótkim treningu to nie widzę problemu, biorąc pod uwagę ile jej sypią do wszystkiego co można kupić w sklepie.
nThou
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 21 lip 2018, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Soli bym dodał gdyby to był izo na jakiś ultramaraton. Po takim krótkim treningu to nie widzę problemu, biorąc pod uwagę ile jej sypią do wszystkiego co można kupić w sklepie.
Jeżeli chodzi o sól to mogę się pochwalić że spożywam minimalne ilości w ciągu dnia. Zwykle nie jadam gotowych produktów prócz chleba, sera i masła. Nie przychodzi mi nic do głowy. Wędliny mam domowej roboty, dżemy też (zależy jaki, nie słodzę więcej niż 2:1, czyt. dwie porcje owoców na jedną porcję cukru, a niektóre nawet więcej niż 10:1). Więc sól z przetworzonych rzeczy mi nie straszna :) Nawet robiłem już testy koncentratu pomidorowego, i wychodzi dużo lepszy niż ten kupny, szczególnie jak używam do pizzy którą de facto też sam robię.

Problem mam ze słodyczami... torcik wedlowski mogę zjeść na raz, zagryzając chałwą i popijając kakaem z bitą śmietaną :/ Staram się ograniczyć, ale i tak pewnie codziennie przekraczam kilkukrotnie normę.

Miód już kupiłem, jeszcze cytryna i spróbuję tych waszych specyfików.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podobno przeciętny polski zjadacz chleba już w samym chlebie przyjmuje całą zalecaną dawkę sodu. Nie przeliczałem czy tak jest, nie mam ochoty jeść z kalkulatorem.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Soli bym dodał gdyby to był izo na jakiś ultramaraton. Po takim krótkim treningu to nie widzę problemu, biorąc pod uwagę ile jej sypią do wszystkiego co można kupić w sklepie.
Soli sie boisz?
Nie ma czego.
Sodu potrzebujemy my sportowcy.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
hadisz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 03 wrz 2018, 12:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Izzoton zrobiony samemu nie ma dodatkowej chemii i wiesz co pijesz
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
ODPOWIEDZ