Niedowaga a bieganie..
- moique
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 07 cze 2005, 18:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
Witam! Mam 170cm wzrostu i waze 51 kg - niedowaga ok 5 kg :/ Bardzo chcialabym zaczac biegac, glownie dla zdrowia, polepszenia kondycji i wzmocnienia miesni. Czy przez bieganie nie schudne jeszcze bardziej? Bardzo ciezko mi przytyc, a boje sie, ze przez bieganie 3 razy w tygodniu po prostu znikne! HELP
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 06 cze 2005, 21:13
hmm niekoniecznie znikniesz w wadze....otoz moze teraz byc tak ze nie masz za duzo zbednej masy w sobie..i nawet mozesz sie zaskoczyc ze po bieganiu waga ci troszke wzrosnie....to efekt przybycia miesni...
dodatkowo radzilabym jakies silowe cwiczenia...
no i przede wszystkim odpowiednio sie odzywiac
pozdrawiam
dodatkowo radzilabym jakies silowe cwiczenia...
no i przede wszystkim odpowiednio sie odzywiac
pozdrawiam
- michal derbiszewski
- Wyga
- Posty: 106
- Rejestracja: 30 paź 2003, 16:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krakow
Napisz jeszcze ile masz lat;
- michal derbiszewski
- Wyga
- Posty: 106
- Rejestracja: 30 paź 2003, 16:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krakow
W tym wieku nie masz się czym stresować; Z czasem tłuszczyk sam zacznie się odkładać i problem wróci lecz w drugą stronę; Poza tym każdy chyba przyzna rację, że lepsza kilogramowa niedowaga niż nadwaga; Do biegania masz idealne warunki - wykorzystaj je..
A jeśli masz faktycznie z tym problem to siłownia wydaje się być dobrym pomysłem; mi udało się przybyć na wadze, w ciągu trzech miesięcy ok 10 kg;
(Edited by michal derbiszewski at 4:37 pm on June 8, 2005)
A jeśli masz faktycznie z tym problem to siłownia wydaje się być dobrym pomysłem; mi udało się przybyć na wadze, w ciągu trzech miesięcy ok 10 kg;
(Edited by michal derbiszewski at 4:37 pm on June 8, 2005)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 06 cze 2005, 21:13
hehe....moj kuzyn ma tez z tym problem..tzn jest strasznie chudy i chcialby miec troszke wiecej miesni bo czuje ze sie neidlugo przewroci....no wiec problem w tym ze widocznie za malo jesz mięsa .....wiesz mi, mozna jesc same slodycze i byc chudym jak patyk ....wiecej bialka do organizmu i bedzie dobrze ;]
- Domel
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 10 cze 2005, 11:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hmm co do niedowagi to wszycy dobrze ci proponuja a co do samej diety musisz zwiekszyc ilosc weglowodanow w pozywieniu do jakis 4-6 g dziennie oczywiscie bilaeczko tez proponuje 1,7 g na kilogram oczywiscie masy ciala w twoim przypadku bedzie to 25o g weglowodanow i 85 g bialkek niestron takze od tluszczy ale w umiatrze najlepiej aby byla to oliwa z oliwek olej lniany lub tluste rybki jesli narazie nie masz problemow z tkanta tluszczowa to ia tak ci sie to nie odlozy co do silowni to cwiczenia silowe zwiekszaja mase w znacznym stopniu ale o tym musisz porozmawiac najlepiej z jakims instruktorem ktory dobierze indywidualne cwiczenia a takze ilosc seri i powtorzen w zaleznosci od budowy ciala
Bez głębokiego poznania biochemicznych aspektów pracy mięśniowej konkretnych jej form, nie ma prawdziwej wiedzy o istocie treningu i nie może być mowy o efektywnym sterowaniu treningiem dla osiągnięcia celu, jakim jest wyższy poziom specjalnej wydolności
- moique
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 07 cze 2005, 18:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
Dziekuje wszystkim za rady Czyli jak bede biegac 3 razy w tygodniu, do tego cwiczenia silowe oraz dieta bogata w bialko i weglowodany to bede miala super sylwetke? Czy moze darowac sobie bieganie zeby nie zgubic tego co przybralam?
- Domel
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 10 cze 2005, 11:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
polecam lekture kulturystyki i fitnes a takze http://www.fit.pl/ ta strone co do figury to radze cwiczenia na silowni optymalnie dobrane napewno pomoga ci wyrobic sylwetke o takiej jakiej marzysz
Bez głębokiego poznania biochemicznych aspektów pracy mięśniowej konkretnych jej form, nie ma prawdziwej wiedzy o istocie treningu i nie może być mowy o efektywnym sterowaniu treningiem dla osiągnięcia celu, jakim jest wyższy poziom specjalnej wydolności