Rady dla amatora.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Szupryt
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 28 lut 2018, 16:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czesc wszystkim.Nazywam sie Artur mam 41 lat (wiem troche duzo) :taktak: mam 180 cm wzrostu i 73 kg wagi (na chwile obecna).Od 3 miesiecy nie pale po 20 latach rzucilem :szok: ale do sedna.Pewnego styczniowego dnia ,chyba to byl 30 :hahaha: postanowilem ze w tym roku przebiegne maraton. Moje treningi rozpoczelem od razu i musze przyznac ze poczatki byly straszne. Na pierwszym treningu po 15 min. czegos co nie przypominalo biegu upadlem i kolejne 20min.lapalem oddech. Przezylem pierwsze upadki i jeszcze bardziej zmotywowalem sie ze to zrobie. Rozpisalem plan treningowy i zaczelem go stosowac i tu pojawiaja sie moje pytania do was co moge zmienic lub na czym skupic sie bardziej zeby trening byl skuteczniejszy.

Moj plan treningowy:

poniedzialek - basen , rozciaganie
wtorek - bieganie (bieg w tempie lub interwaly)
sroda - basen , rozciaganie
czwartek - bieganie (swobodna przebiezka)
piatek - bieganie (bieg w tempie lub interwaly)
sobota - jade na ryby :oczko: (wolny dzien od treningu)
niedziela - bieganie (dlugi bieg)

Zazwyczaj po bieganiu stosuje delikatny trening silowy na gorna czesc ciala w celu rozruszania miesni i stawow.

Moje czasy po miesiacu treningu nie sa zbyt imponujace ale malym kroczkami do przodu.
10km 1:01:35
5km 29:20

Za wszystkie uwagi i porady z gory dziekuje .
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

<Bierze piwo i czipsy i czeka na kolejną dyskusję czy powinno się biegać maraton w pierwszym roku kariery biegowej czy raczej na spokojnie dochodzić do niego małymi krokami przez kolejne 1000lat... blablabla>
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szupryt pisze:Czesc wszystkim.Nazywam sie Artur mam 41 lat (wiem troche duzo) :taktak: mam 180 cm wzrostu i 73 kg wagi (na chwile obecna).Od 3 miesiecy nie pale po 20 latach rzucilem :szok: ale do sedna.Pewnego styczniowego dnia ,chyba to byl 30 :hahaha: postanowilem ze w tym roku przebiegne maraton. Moje treningi rozpoczelem od razu i musze przyznac ze poczatki byly straszne. Na pierwszym treningu po 15 min. czegos co nie przypominalo biegu upadlem i kolejne 20min.lapalem oddech. Przezylem pierwsze upadki i jeszcze bardziej zmotywowalem sie ze to zrobie. Rozpisalem plan treningowy i zaczelem go stosowac i tu pojawiaja sie moje pytania do was co moge zmienic lub na czym skupic sie bardziej zeby trening byl skuteczniejszy.

Moj plan treningowy:

poniedzialek - basen , rozciaganie
wtorek - bieganie (bieg w tempie lub interwaly)
sroda - basen , rozciaganie
czwartek - bieganie (swobodna przebiezka)
piatek - bieganie (bieg w tempie lub interwaly)
sobota - jade na ryby :oczko: (wolny dzien od treningu)
niedziela - bieganie (dlugi bieg)

Zazwyczaj po bieganiu stosuje delikatny trening silowy na gorna czesc ciala w celu rozruszania miesni i stawow.

Moje czasy po miesiacu treningu nie sa zbyt imponujace ale malym kroczkami do przodu.
10km 1:01:35
5km 29:20

Za wszystkie uwagi i porady z gory dziekuje .
Jeśli nie zależy Ci na jakimś konkretnym czasie na tym maratonie to po prostu rób swoje, wszystko co piszesz wygląda całkiem przyzwoicie. PS. Nie daj sobie wmówić, że jest za wcześnie na maraton.
ODPOWIEDZ