z 1km do 10
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 cze 2016, 21:44
- Życiówka na 10k: 1h15min
Witam zacząłem niedawno biegać już jakiś miesiąc za mną, i ma takie pytanie w jeden miesiąc udało mi się zwiększyć dystans z około 1,5km do 10km (czas był dość długi). Nie wiem czy to dobrze czy też źle, nie chciał bym złapać jakiejś kontuzji trochę poczytałem i podobno przy zwiększaniu dystansu można się na to narazić (zazwyczaj biegam po asfalcie).
Ps. nie wiem czy to dobry dział (jeśli nie proszę przenieść)
Ps. nie wiem czy to dobry dział (jeśli nie proszę przenieść)
- Brando
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wychodz już ponad 10km na razie, ja na Twoim miejscu w ogóle bym zaczął realizowaćjakiś trening na 5km raczej
No i bardzo dużo zależy od Twojej przeszłości...
Ja z grubasa w rok przeszedłem do biegania półmaratonów. Wszystko było super, po roku zacząłem biegać 10km co 2 dzień (+ masa innych aktywności) i achillesy nie wytrzymały... kolejny miesiąc nie biegam....
No i bardzo dużo zależy od Twojej przeszłości...
Ja z grubasa w rok przeszedłem do biegania półmaratonów. Wszystko było super, po roku zacząłem biegać 10km co 2 dzień (+ masa innych aktywności) i achillesy nie wytrzymały... kolejny miesiąc nie biegam....
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 cze 2016, 21:44
- Życiówka na 10k: 1h15min
Mam 19 lat, wzrost 183 i 67kg jakoś dwa miesiące temu skończyłem szkołę nie byłem asem na wf raczej jak przychodził czas biegania to urywałem się z lekcji, po miesiącu wakacji postanowiłem, że przebiegnę maraton ale rozpocząłem trening do pół maratonu na 18 tygodni biegam 4-5 razy w tygodniu.
- Brando
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegałbym co 2 dzien, na pewno na początek nie biegałbym codzinnie. Sam to przerabiałem, głowa i organizm mówią spokojnie dam rade ale to najkrótsza droga do kontuzji
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 cze 2016, 21:44
- Życiówka na 10k: 1h15min
tego planu treningowego używam http://bieganie.pl/?cat=19&id=432&show=1 sam z siebie dołożyłem jeden dzień biegu w środę, ale wrócę do tego podstawowego.
-
- Wyga
- Posty: 123
- Rejestracja: 15 maja 2015, 10:27
- Życiówka na 10k: 43:23
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzcianka
Napisałeś na razie, że biegasz i że "wydłużyłeś się" z 1,5 do 10km.
A co z prędkościami, a dokładniej jakimi tempami biegasz? Co z tętnem?
Czy zrobiłeś sobie test Coopera i wiesz coś więcej o swojej kondycji?
Daj nam więcej danych to na pewno chętnie Ci pomożemy.
A co z prędkościami, a dokładniej jakimi tempami biegasz? Co z tętnem?
Czy zrobiłeś sobie test Coopera i wiesz coś więcej o swojej kondycji?
Daj nam więcej danych to na pewno chętnie Ci pomożemy.
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 cze 2016, 21:44
- Życiówka na 10k: 1h15min
Szczerze mówiąc na razie biegam wyznaczając sobie trasę i po prostu biegnę nie patrząc na tętno (nie mam żadnego urządzenia żeby to sprawdzić jak bym chciał nawet). Biegam sam i co jakiś czas ''sprawdzam'' czy mogę coś powiedzieć czy mam zadyszkę mówiąc tak gdzieś przeczytałem, żeby biegać tempem gdzie można rozmawiać. Nie mam pojęcia co to test Coopera.
-
- Wyga
- Posty: 123
- Rejestracja: 15 maja 2015, 10:27
- Życiówka na 10k: 43:23
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzcianka
No dobrze, idźmy małymi krokami
To podaj chociaż czas, w jakim te 10km przebiegasz - bliżej 50 minut czy może 70? I czy to naprawdę 10km czy "plus minus 2"?
Opowiedz o swoim samopoczuciu - czy biegnąc mógłbyś z kimś jeszcze swobodnie rozmawiać (tak chyba jest), czy raczej sapiesz jak lokomotywa?
Test Coopera - poszuka na forum czy Internecie, jest mnóstwo opisów. Chodzi o to, byś w ciągu 12 minut przebiegł tak daleko, jak tylko potrafisz.
I masz to zrobić na maksa, jak to się mówi, pardon, do wyrzygania
Dystans, jaki przebiegniesz, wiele powie - szczególnie o tempach, w jakich powinieneś trenować.
To podaj chociaż czas, w jakim te 10km przebiegasz - bliżej 50 minut czy może 70? I czy to naprawdę 10km czy "plus minus 2"?
Opowiedz o swoim samopoczuciu - czy biegnąc mógłbyś z kimś jeszcze swobodnie rozmawiać (tak chyba jest), czy raczej sapiesz jak lokomotywa?
Test Coopera - poszuka na forum czy Internecie, jest mnóstwo opisów. Chodzi o to, byś w ciągu 12 minut przebiegł tak daleko, jak tylko potrafisz.
I masz to zrobić na maksa, jak to się mówi, pardon, do wyrzygania
Dystans, jaki przebiegniesz, wiele powie - szczególnie o tempach, w jakich powinieneś trenować.
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 cze 2016, 21:44
- Życiówka na 10k: 1h15min
Poczytałem trochę i mam pytanko ten test Coopera to przed nim zrobić tak z 10 mint truchtu rozgrzewkę i wtedy zrobić test tak czy od razu bez niczego zacząć. Tak te 10km biegłem na spokojnie nie miałem zadyszki czasem przyśpieszałem potem truchtałem raczej to nie było równe tempo i tak +/- 70 min. Mogło podchodzić pod 11km.
-
- Wyga
- Posty: 123
- Rejestracja: 15 maja 2015, 10:27
- Życiówka na 10k: 43:23
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzcianka
Przed każdym biegiem należy zrobić rozgrzewkę. Ostatecznie może to być jakiś odcinek (np. 10-15 minut truchtu).
Ale przed testem Coopera OBOWIĄZKOWO! Rozciąganie, trucht, różne dynamiczne ćwiczenia. Ten test to ogromny wysiłek, należy się do niego solidnie przygotować, by nie nabawić się kontuzji.
No a potem 12 minut ogień!
Czas i samopoczucie, jakie opisujesz wskazują, że biegałeś w komfortowej dla siebie i organizmu strefie, a więc raczej ok.
Szybko zwiększyłeś dystans, i raczej na razie nie powinieneś zwiększać. Skoro realizujesz wskazany program to on będzie Ci ten dystans wydłużał stopnionowo, ale dopiero za kilka tygodni.
Test Coopera da więcej pewności, w jakich tempach biegać te treningi.
Co jakiś czas, np. co 4 tygodnie, wykonuj ten test ponownie - będziesz widział progres i zmieniającą się prognozę, na jaki wynik możesz liczyć w jesiennym starcie w HM.
Ale przed testem Coopera OBOWIĄZKOWO! Rozciąganie, trucht, różne dynamiczne ćwiczenia. Ten test to ogromny wysiłek, należy się do niego solidnie przygotować, by nie nabawić się kontuzji.
No a potem 12 minut ogień!
Czas i samopoczucie, jakie opisujesz wskazują, że biegałeś w komfortowej dla siebie i organizmu strefie, a więc raczej ok.
Szybko zwiększyłeś dystans, i raczej na razie nie powinieneś zwiększać. Skoro realizujesz wskazany program to on będzie Ci ten dystans wydłużał stopnionowo, ale dopiero za kilka tygodni.
Test Coopera da więcej pewności, w jakich tempach biegać te treningi.
Co jakiś czas, np. co 4 tygodnie, wykonuj ten test ponownie - będziesz widział progres i zmieniającą się prognozę, na jaki wynik możesz liczyć w jesiennym starcie w HM.