Sztafeta 5km w 4 tygodnie Pomocy!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 maja 2016, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
Zadeklarowałem się u córki w przedszkolu, że pobiegnę z nauczycielami w sztafecie miejskiej 4x5km, problem w tym, że ostatnio biegałem w szkole średniej a mam 33 lata i siedzącą pracę bankowca. Właśnie wróciłem z "biegu testowego" i dałem rady przebiec jakieś 2 km, później wyplułem płuca i począłgałem się do domu bo nogi odmówiły posłuszeństwa.
Pytanie czy jest w ogóle wykonalne aby ludzki organizm w takim stanie jak mój w ciągu 4 tygodni zdołał zbudować takie warunki aby przebiec 5 km? Bo nie wiem czy mam jutro powiedzieć że jednak nie dam rady czy jednak ćwiczyć i szczerze powiem że wolałbym się nie przyznawać do porażki.
Jeżeli jest to jednak możliwe to co mam robić aby było to jak najbardziej efektywne? Po prostu biegać? Ile razy dziennie? czy zarzywać jakieś specyfiki?
Zadeklarowałem się u córki w przedszkolu, że pobiegnę z nauczycielami w sztafecie miejskiej 4x5km, problem w tym, że ostatnio biegałem w szkole średniej a mam 33 lata i siedzącą pracę bankowca. Właśnie wróciłem z "biegu testowego" i dałem rady przebiec jakieś 2 km, później wyplułem płuca i począłgałem się do domu bo nogi odmówiły posłuszeństwa.
Pytanie czy jest w ogóle wykonalne aby ludzki organizm w takim stanie jak mój w ciągu 4 tygodni zdołał zbudować takie warunki aby przebiec 5 km? Bo nie wiem czy mam jutro powiedzieć że jednak nie dam rady czy jednak ćwiczyć i szczerze powiem że wolałbym się nie przyznawać do porażki.
Jeżeli jest to jednak możliwe to co mam robić aby było to jak najbardziej efektywne? Po prostu biegać? Ile razy dziennie? czy zarzywać jakieś specyfiki?
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
możliwe jest! przebiegniecie w słabym stylu ,ale przebiegniesz .Regularnie od dzisiaj bez mocnych treningów bieg spacer łączymy 4 tygodnie mało czasu.A co będzie to zobaczysz ,lekkie wolne treningi nawet te 2 km 3-4 razy na tydzień
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 787
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A te 2 kilometry to w jakim czasie przeiegłeś? Może po prostu biegłeś dużo za szybko.
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
dasz radę. Pewnie będziesz musiał trochę zwolnić w stosunku do tempa testowych 2km.
Proponuję plan: link
Zacznij od 3 tygodnia. Zwiększ ilość powtórzeń z 6 do 7.
Proponuję plan: link
Zacznij od 3 tygodnia. Zwiększ ilość powtórzeń z 6 do 7.
Krzysiek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 maja 2016, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
kurde biegnę już naprawdę baaardzo wolno, ale po prostu już nie tyle oddech co łydki odmawiają posłuszeństwa ;/
OK od dziś biegam twardo codziennie ile dam radę mam nadzieję, że jak miną zakwasy to będzie lepiej ;/
OK od dziś biegam twardo codziennie ile dam radę mam nadzieję, że jak miną zakwasy to będzie lepiej ;/
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
nie codziennie. to będzie za dużo. Staraj się biegać 4 razy w tygodniu. Niech każdy Twój trening trwa przynajmniej 30 minut, Jeżeliu nie dasz rady tyle biec to przeplataj to marszem. Znacznioe lepsze będzie dla budowanie formy przebiec trzy razy po kilometrze z półkiloemtrową przerwą w marszu niż przebiec 2 km.
Krzysiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 16 mar 2016, 08:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice