Wysoki puls po bieganiu.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
pawelkon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 14 sty 2016, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich forumowiczów. Jestem nowy na forum wiec krótko o mnie.

Mam na imie Paweł, mam 35 lat i bieganie zacząłem 4 miesiące temu. Oprócz tego ćwiczę Aerobik. 3-5 x tydzień bieganie + 4 razy aerobik.

Zacząłem trenować 10 tygodniowy trening, po którym powinienem przebiec 30 minut bez przerwy.

Jestem na etapie 5 minut bieg 2.5 marsz x 4. Średni puls 85% maksymalny 95%. Tętno spada w ciągu tych 2.5 minut do strefy 2. Dzisiaj, ponieważ skończyłem trening i miałem jeszcze kawałek od pracy postanowiłem się przebiec jeszcze trochę. Po jakiś 2 minutach, wrodziłem do marszu, jednak tętno spadło z 172 do 141 i zaczęło znowu rosnąć (nawet jak stanąłem) urosło do maksymalnie 168 i zaczęło znowu spadać. Miałem przez chwile uczucie, jak bym miał zemdleć. Po czasie znowu zaczęło spadać i wróciło do normy.

Zastanawiam się co może to powodować. Zaznaczam, że mam około 15kg nadwagi.

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Pozdrawiam
Pawel.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
bartochm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 394
Rejestracja: 19 paź 2015, 18:30
Życiówka na 10k: 50:41
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Są tu ludzie dużo bardziej doświadczeni w tej kwestii ode mnie ale wydaje mi się, że 85% średnie i 95 max to za dużo.

W jaki sposób wyznaczyłeś HRmax? Ile masz HRmin?

Może robisz ten sam błąd, który ja jak zaczynałem biegać - marsz, marszem a potem jak biegłem to zdecydowanie za szybko. Może spróbuj zwolnić.
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Tak najważniejsze pytanie to "czy liczyłes swoje HRMax", czy wziąłeś ze wzoru 220-wiek. Poza tym, ten aerobik to wcześniej, czy "rzuciłes się" nagle na na to wszystko. 3 do 5 razy bieganie i do tego 4x aerobik: możesz byc po prostu przemęczony. Jak zaczynasz przygodę z bieganiem (4 miesiące to początki), to polecałbym zostać przy 3x na tydzień ze względu na ten dodatkowy aerobik. 15kg nadwagi to nie tragedia, nie ma powodu by probować to zbić wszystko bardzo szybko, bo i tak możesz sobie zafundować efekt jo-jo. Btw jeśli chcesz schudnąć, to poza ruchem warto przyjrzeć się diecie...i nie chodzi mi tutaj o przejście na ścisłą dietę i skrupulatne liczenie kalorii...od, wystarczy czasem wywalić kilka naprawdę zbędnych rzeczy (w szczególności słodzone napoje gazowane, fast-foody, chipsy), ew. zamienić jedne rzeczy na "zdrowszy" zamiennik (białe pieczywo na żytnie) i waga "sama" zacznie spadać :)

P.S. A pulsometr masz jaki? Pasek na pierś, czy nadgarstek?
--
Axe
pskosinski
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 24 gru 2015, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z ciekawości: jaki masz pulsometr?

Gdy tętno po przejściu do marszu spada o te 30 uderzeń by za chwilę zacząć rosnąć to warto byś zmierzył sobie tętno ręcznie, przykładając palce do tętnicy szyjnej na 10 sekund i pomnożył rezultat przez 6.

Posiadam pulsometr Geonaute OnRhythm 410 z Decathlonu i wiem, że czasami kiepsko sobie radzi z dużymi zmianami tętna w krótkim czasie, szczególnie gdy przyśpiesza się w końcówce. Gdy przebiegnę 400 metrów szybko, po czym robię 90 sekund przerwy *zawsze* pokazuje mi, że moje tętno podczas odpoczynku jest wyższe niż podczas biegu, co jest nieprawdą (palce i tętnica mówią co innego). Wygląda na to jakby "złapanie" dobrego tętna zajmowało mu nawet około pół minuty (zapewne oprogramowanie bierze jakieś poprawki biorąc pod uwagę tętno z ostatnich kilku(nastu) sekund by zapewnić mniejsze skoki i większą dokładność, co niestety nie zawsze się sprawdza).
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Pojedyncze przypadki "dziwnych" odczytów mogą wynikać po prostu z poluzowania się albo od początku za luźno zapiętego paska, przy odczytach z nadgarstkach (laserowych) zdarzają się problemy przy niskich temperaturach (wychłodzenie dłoni). Mi na przykład "Lidlowy" pulsometr (pasek na pierś) zgłupiał całkiem po wymianie baterii na nową...normalnie nie przekraczałem 186 bpm, a tu nagle zaczął pokazywać 210 i to nawet w truchcie po zakończeniu treningu...po prostu się posypal i tyle. Jednorazowymi "dziwnymi" odczytami bym się po prostu nie przejmował, jeśli dzieje się częściej to w pierwszej kolejności coś nie tak z samym pulsometrem, a dopiero potem "coś się dzieje ze mną". Np. podwyższone pulsy (szczególnie tętno spoczynkowe) może pojawiać się przy przetrenowaniu.

--
Axe
ODPOWIEDZ