marszobieg 3 czy 4 razy w tygodniu?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Talamanca
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 26 lis 2015, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Drodzy bardziej rozbiegani niż ja :hej:
w poniedziałek zaczęłam plan treningowy od zera do 60 minut. Pierwszy tydzień zakłada naprzemiennie minutę marszu na minutę biegu - 7 powtórzeń, w "instrukcji" podano, że należy to robić nie rzadziej niż 3, a nie więcej niż 4 razy w tygodniu i tutaj pojawia się moje pytanie - czy mogę to robić w schemacie pn, śr, pt, so, a w pozostałe dni odpoczynek? Pytanie może się wydać głupie, bo to bardzo lekkie treningi, ale ja nie miałam nigdy dobrych doświadczeń z bieganiem i generalnie jeszcze sobie siebie nie wyobrażam biegającej non stop przez 15 minut skoro potrafiłam wypluwać płuca pod biegu na przystanek :lalala: Teraz coś mnie nagle wzięło, kupiłam buty, wybrałam plan i zaczęłam - kop endorfinowy niewyobrażalny :)

Żeby nakreślić sytuację - mam 173cm i 58,5kg, uprawiam bouldering (wspinanie na niskim panelu bez liny), ale zaliczyłam właśnie 2,5 miesiąca przerwy (wyjazdy, brak czasu), jeżdżę na hulajnodze. Moją słabą stroną są kolana i podniszczone chrząstki - stąd wolę zapytać bardziej doświadczonych i dmuchać na zimne :) Po dwóch pierwszych marszobiegach czułam tylko zmęczenie w kolanach i na następny dzień lekkie zakwasy w udach, żadnego ostrego bólu. będę wdzięczna za podpowiedzi i trzymanie kciuków za zrealizowanie planu :hej:
PKO
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 441
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:38:26
Życiówka w maratonie: 02:59:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Może być. Może też być wt-czw-sob-nie lub po prostu naprzemiennie co dwa dni. Ja zacząłbym od 3 treningów tygodniowo, nie 4, ale to moja opinia. Wzmacniaj nogi - odciążysz kolana i rozciągaj się.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
kaminski.rafal
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 10 paź 2015, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Berlin

Nieprzeczytany post

Witam,

Ja rozpocząłem swoją przygodę z bieganiem jeszcze spokojniej. Od miesiąca marszu. Robię plan od kanapowca do 40 minut ciągłego biegu. Moje treningi mam wt - czw - niedziela i jak narazie jestem mega zadowolony! Bałem się od razu iść w "mocniejszy" trening żeby nie uszkodzić sobie kolan. Przy mojej wadze startowej 92kg, po ponad miesiącu treningów i innym jedzeniu już widzę wyniki - 85 i chęć biegania codziennie :)

Pozdrawiam,
Kamyk
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 441
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:38:26
Życiówka w maratonie: 02:59:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Brawo! Tak trzymaj.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
Talamanca
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 26 lis 2015, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za podpowiedzi :)
Postaram się biegać co drugi dzień. Dzisiaj pobiegłam drugi dzień pod rząd - miałam tak piękny park obok miejsca, gdzie nocowałam, że nie mogłam się powstrzymać.
Plan jest od zera, ale zakłada biegi na czym mi zależało - nie jestem kanapowcem, żyję dość aktywnie, po prostu nigdy nie biegałam poza rozgrzewkami przed wspinaczką.
łowca
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 05 maja 2015, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie przywiązuj się do dni tygodnia - po prostu co drugi dzień rób trening. Albo i czasem dwa dni pod rząd, jak CI przyjdzie ochota - byle nie 7 dni ciurkiem.
... bo ja muszę być w ruchu, słyszeć wiatru świst w uchu ...

Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ