Witam!
Mam problem, może mi ktoś pomoże. Zacząłem jakiś czas temu program 10 tygodniowy. Przeszedłem 2/4 i 3/3 ale nie mogę przejść granicy 5/2,5. Chyba to dla mnie za duży przeskok. Czy jest jakaś inna możliwość? Czy można zmodyfikować ten plan i biegac np. 4/2 a potem 5/2,5? A może jakieś inne wyjście?
Dzięki za pomoc z góry. Pozdrawiam...
10 tygodni
- Kociemba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 412
- Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02
Jestem przekonany, że robisz klasyczny błąd. W tym programie zapomniano napisać, że ten bieg powinien być bardzo wolny. Ręczę Ci, że jeśli jesteś w stanie iść przez 20 min to jesteś też w stanie biec 20 min jeśli tylko odpowiednio dostosujesz szybkość. To ma być trucht, może być nawet wolniejszy od marszu. Chodzi tylko o to by zaangażować inne partie mięśni i przyzwyczaić do nowej formy ruchu ścięgna i stawy. Na szybkość przyjdzie czas za rok jak będziesz już się nudził godzinnym bieganiem. Wolniutki trucht i napisz jak poszło. Oczywiście można modyfikować plan i jeśli tego potrzebujesz to zrób to, ale dużo lepszy skutek przyniesie zwolnienie tempa. Ja wciąż miewam takie treningi gdzie truchtam z prędkością swobodnego marszu i wiem że czasem jest mi to potrzebne. Nie ma się co wstydzić jeśli zaczną wyprzedzać Cię spacerowicze. To nie chodzi o prędkość tylko o adaptację.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]