dobra,założyłem dziennik
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 09 wrz 2004, 16:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Założyłem dziennik 10 tygodniowego programu. Mam 26 lat, od klasy maturalnej spory bagaż wypalonych papierosów,10 kilowa nadwage ,dwa tygodnie rozgrzewek i przebiezek za soba, determinację i nadzieję, że podołam. Dziś pierwszy wpis do dziennika 2 minuty biegu,4 marszu , ciezko było ale dałem radę. Pozdrawiam wszystkich i cieszę sie , że natrafiłem na tą stronę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Twoja mina na zakoñczenie postu o tym nie ¶wiadczy
¯yczymy Ci powodzenia. Pisz czêsto, jak Ci idzie. Te¿ zaczyna³am od 2 min biegu i 4 min marszu.
Pozdrawiam serdecznie,
joy
¯yczymy Ci powodzenia. Pisz czêsto, jak Ci idzie. Te¿ zaczyna³am od 2 min biegu i 4 min marszu.
Pozdrawiam serdecznie,
joy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
A napisala to zwyciezczyni tegorocznego maratonu biberttalskiegoQuote: from joycat on 10:47 pm on Sep. 9, 2004
Też zaczynałam od 2 min biegu i 4 min marszu.
kledzik
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Kledzik oczywi¶cie grubo przesadzi³Quote: from kledzik on 11:11 pm on Sep. 9, 2004
A napisala to zwyciezczyni tegorocznego maratonu biberttalskiego
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 31 sie 2004, 16:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
dziennik fajna sprawa... trening 10-cio tygodniowy też..:)).. ja już jestem w fazie 7 min/3 min... kazdy pierwszy taki trening jest trochę trudny.. a to dlatego, że staram się biedz zawsze tempem 4min/km... tylko pierwszą sesję biegłem w lepszym tempie.. 3min/km..
ogólnie bieganie jest sooper:)... i ten program też:)..
jak zaczynałem 4 tygodnie temu te 2 minuty biegu już były czymś wielkim... dlaczego??bo nie umiałem oddychać... i miałem raczej kondycję rowerową i siatkarską(bezdechową)... teraz jest inaczej... po 3-cim tygodniu w niedzielę pobiegłem trening ogólny wytrzymałościowy.... przebiegłem już ciągiem 3 km w 14 min.
pierwszy trening 5min/2,5 min pobiegłem w tempie typowym tzn. 4min/km.. ale już w drugim postanowiłem trochę podciągnąć.. i udało się:)).. przebiegłem za każdym razem o 100 metrów więcej..:) jutro pierwsze 7min/3min -- napisze relacje:)...
aha.. jeden mam tylko problem... nie umiem truchtać.. gdy biegne rozgrzewkowe 1350m (tyle mam z domu do parku)... to gdy już dobiegam, patrzę na tempo i wychodzi mi tak ok. 4:50, 5:00/km... w sumie to nie męczy mnie.. ale chyba trucht to to nie jest..
Pozdrawiam
KOWALLL (Ł.Kowalski)
lukas@76.pl
ogólnie bieganie jest sooper:)... i ten program też:)..
jak zaczynałem 4 tygodnie temu te 2 minuty biegu już były czymś wielkim... dlaczego??bo nie umiałem oddychać... i miałem raczej kondycję rowerową i siatkarską(bezdechową)... teraz jest inaczej... po 3-cim tygodniu w niedzielę pobiegłem trening ogólny wytrzymałościowy.... przebiegłem już ciągiem 3 km w 14 min.
pierwszy trening 5min/2,5 min pobiegłem w tempie typowym tzn. 4min/km.. ale już w drugim postanowiłem trochę podciągnąć.. i udało się:)).. przebiegłem za każdym razem o 100 metrów więcej..:) jutro pierwsze 7min/3min -- napisze relacje:)...
aha.. jeden mam tylko problem... nie umiem truchtać.. gdy biegne rozgrzewkowe 1350m (tyle mam z domu do parku)... to gdy już dobiegam, patrzę na tempo i wychodzi mi tak ok. 4:50, 5:00/km... w sumie to nie męczy mnie.. ale chyba trucht to to nie jest..
Pozdrawiam
KOWALLL (Ł.Kowalski)
lukas@76.pl
Łukasz (KOWALLL) Kowalski
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Kowalll zwolnij trochę! Zapewniam Cię, że umiesz truchtać, tylko pewnie bawi Cię prędkość i podświadomie przyspieszasz. Trucht powinien być w tempie SZYBKIEGO CHODU!
Często mniej oznacza więcej
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 31 sie 2004, 16:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za radę!! postaram się jutro zwolnić... dzisiaj biegałem.. rozgrzewkowe 1350 m znowu mi wyszło wysoko.. 5:04/min ...Quote: from zula on 8:35 pm on Sep. 12, 2004
Kowalll zwolnij trochę! Zapewniam Cię, że umiesz truchtać, tylko pewnie bawi Cię prędkość i podświadomie przyspieszasz. Trucht powinien być w tempie SZYBKIEGO CHODU!
SZYBKI CHÓD.. dobrze powiedziane...postaram się:)
prędkość rzeczywiście mnie "bawi"... zarówno gdy jeżdżę na rowerze i teraz gdy biegam.. nie lubię wolnego tempa, zawsze gdy jadę na wycieczkę rowerową z bratem i jego dziewczyną.. ta wycieczka jest chyba tylko dla nich:)..ja mam nawyk, że gdy mam prowadzić "peleton" to szybko uciekam... ale gdy mam kogoś przed sobą to jadę już ich tempem.. niestety w bieganiu trochę z tym gorzej:(, nie ma nikogo kto by mnie stopował... w październik przebiegnę się parę razy z przyjaciółką..może ona wolniej będzie biegła, chociaż z tego co wiem, to biega dosyć mocnym tempem:)..no zobaczę jak będzie..jutro napiszę czy mi się to udało.
Łukasz (KOWALLL) Kowalski