Początek nowej przygody

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Bartosz94
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 23 lut 2015, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Na samym początku chciałbym przedstawić nieco swoje parametry żeby pomoc z waszej strony mogłaby być doprecyzowana.

-lat 20
-wzrost 176
-waga 72

Moje problemy:

-brak siły w nogach. Mogę dodać, że spokojnie mogę przejechać na rowerze po kilkadziesiąt km. Co zrobić żeby zwiększyć moc nóg?
-w roku 2013 i 2014 podczas biegania głównie 6-7km odczuwałem ból w okolicach piszczeli. Jak pozbyć się bólu?
-z racji tego, że nigdy nie biegałem wyczynowo chciałbym również dowiedzieć się nieco o technice biegu.

Cele:

-moim celem jest przebiegnięcie 1000m poniżej 3minut, w dalszej przyszłości chciałbym wziąć udział w półmaratonie.
PKO
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witaj, ból jest oznaką przemęczenia, organizm daje Ci znać że czas zwolnić. Nogi możesz wzmocnić poprzez robienie podbiegów oraz różnych ćwiczeń np. skipy
Bartosz94
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 23 lut 2015, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

przemęczenie po 6km? Ból, odpoczynek i podbiegi coś tu nie pasuje.
g_kamyk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 19 gru 2014, 21:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niestety wszystko pasuje...
Po pierwsze odpowiednie buty do biegania ochronią Cię przed kontuzją. Po drugie zbyt wiele od siebie na początek wymagasz i organizm się buntuje. Zacznij od planu 6 tygodni i marszobiegu. Twoje mięśnie, stawy, ścięgna muszą się przyzwyczaić do regularnego obciążania. Na siłę biegową przyjdzie czas.
kasandra101
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 24 lut 2015, 17:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, pozwolę sobie podczepić się pod wątek:) Jakie to są buty, które ochroniłyby mnie przez kontuzją? Na co trzeba zwracać uwagę, aby ograniczyć ryzyko wystąpienia kontuzji? I ile trzeba czekać, aby mięśnie i stawy przyzwyczaiły się do intensywnego wysiłku fizycznego?
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Co do wzmocnienia stawów, ściegien i całego "aparatu ruchu" to "w literaturze" podają różnie, często, że trwa to nawet do roku (troche zależy to od poprzedniej aktywności ruchowej). Na pewno warto sobie stopniowac obciążenia: jedni zaczynają od biegu przeplatanego marszem, inni od razu od krótszych odcinków biegania, wydłużanych z czasem (znów zależy to od aktualnego stanu fizycznego osoby), w kazdym razie powoli zwiększamy czasy, odległości, prędkości, czy ilość treningów w tygodniu.
Warto pamiętać o rozgrzewce (co najmniej stawów) przed biegiem i rozciąganiu po bieganiu.

"Dobre buty" (niekoniecznie znaczy to "drogie"!!!) to przede wszystkim buty do biegania, a nie "zwykłe adidasy" (czyli buty sportowe do chodzenia), to jest coś, w co jednak warto "zainwestować" od samego początku. I znów, rodzaj butów zalezy od rodzaju podłoża i Twojej wagi. Szczególnie przy bieganiu po twardych nawierzchniach (kostka, asfalt) oraz przy "większej wadze własnej" warto zaopatrzyć się w buty z dobrą amortyzacją, dzięki temu dasz trochę mniej popalić kolanom, co jest szczególnie ważne, gdy stawy i mięsnie nei są jeszcze wzmocnione na tyle, by same pracować jako "amortyzatory".

Na koniec: aby uniknąć kontuzji najlepiej nie "kozakować", gdy czujesz,że coś Cię boli to zatrzymujesz się, albo przynajmniej zwalniasz, boli przed kolejnym treningiem, warto odpuścić, poczekać aż się wygoi.

--
Axe
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sa ludzie, ktorzy beda przemeczeni po przebiegnieciu 500m, Ty jestes przemeczony po 6km a sa tez tacy, ktorzy przebiegaja polmaraton i nie odczuwaja zmeczenia. Wszystko zalezy od organizmu i od przyzwyczajenia twojego organizmu i ciała do biegania.
Co do butów jak kogoś stać bede polecal firme Asics obecnie biegam w Kayano 20 - super wygodne, a jak ktoś woli pieniadze wydawac na inne rzeczy to Kalenji Ekiden 50 cena okolo 50zl bodajze 49,99. Tanie i dla poczatkujacego biegacza wystarczajace do tego bardzo lekkie.
mally
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 lip 2013, 00:06
Życiówka na 10k: 38:37
Życiówka w maratonie: 3:13:59

Nieprzeczytany post

Mnie piszczele bolały gdy miałem za mocno zawiązane buty. Warto więc odrobinę "zluzować". Co do butów to żadne nie uchronią Cię od kontuzji czy bólu. Są buty lepsze i gorsze. Mi na przykład lepiej biegało się w zwykłych butach do chodzenia niż halówkach (a często właśnie w halówkach ludzie zaczynają). Jak radził ktoś przede mną ekideny na początek to świetny wybór.Twój wzrost i waga sugerują, że możesz biegać w zwykłych biegówkach, właśnie takich jak Eikideny. Wydatek rzędu 70 zł to niedużo, więc jak Ci się znudzi to nie będzie aż takiej tragedii.

Jak szybko organizm się przyzwyczaja do ruchu? Zależy od masy rzeczy, od jakiś tam predyspozycji danej osoby, przez jej historię "ruchu"... :)
koń może wypić cały deszcz jeśli jest spragniony.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ