Awans na prawdziwego biegacza - zdaliście już? ;)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
KrzepkiLu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 03 lut 2015, 09:35
Życiówka na 10k: 51m:44s
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przeczytałem ten wpis i padłem:
www.szkicerodzinne.pl/awans-na-biegacza/
Nie znałem tej zasady "awansu na prawdziwego biegacza", ale spokojnie się na to łapię. A wy?
ROTFL ;)

Pozdrawiam wszystkich biegających
PKO
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

KrzepkiLu pisze:Przeczytałem ten wpis i padłem:
www.szkicerodzinne.pl/awans-na-biegacza/
Nie znałem tej zasady "awansu na prawdziwego biegacza", ale spokojnie się na to łapię. A wy?
ROTFL ;)

Pozdrawiam wszystkich biegających
piękne :hahaha:
i też się łapię :bum:
choć ja częściej słyszę takie komentarze po powrocie - zazwyczaj jak wychodzę to mąż śpi :bum:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:hahaha: kuzwa jak my musimy glupio wygladac dla ludzi ktorzy nie biegaja :bum:

Tez jestem prawdziwym biegaczem :bum:
uebq
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

prosto z łóżka biegać nie chodzę, po powrocie też nie idę prosto do niego, więc czegoś mi chyba brakuje :nienie: do tego zaszczytnego tytułu :ojoj:
ale za to na wagę też już wchodzę pojedyńczo :hahaha: , więc chyba dobrze mi idzie
hmm...
jestemże więc pretendentem? do miana? prawdziwego? biegacza? :bum:
gustav000
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 22 gru 2012, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

też już kilkadziesiąt razy usłyszałem, że jestem nienormalny żeby w "taką" pogodę biegać :hahaha:
10 - 43,36 - XIII Międzynarodowy Bieg Skawiński (09.05.2015)
21 - 1,35,07 - XII Półmaraton Marzanny (22.03.2015)
42 - 3,44,30 - 16 Poznań Maraton - (11.10.2015)
KrzepkiLu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 03 lut 2015, 09:35
Życiówka na 10k: 51m:44s
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoor pisze::hahaha: kuzwa jak my musimy glupio wygladac dla ludzi ktorzy nie biegaja :bum:

Tez jestem prawdziwym biegaczem :bum:

Też się nad tym już kilka razy zastanawiałem. Zwłaszcza jak biegam w czasie deszczu lub śnieżycy ;)
slapcio
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 240
Rejestracja: 17 paź 2014, 15:08
Życiówka na 10k: 45:36
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białowieża

Nieprzeczytany post

A często słyszycie wyrazy troski o Wasze zdrowie, jak pomykacie w czasie deszczu/śniegu/mrozu/mgły/etc.? Ja mieszkam w miejscowości można rzec "turystycznej" i zwłaszcza panowie dbający weekendowo o uzupełnienie płynów bardzo się o mnie boją... Lokalni okupanci ławeczek już przywykli, choć przybyło mi +2 do ego jak mi jeden rzucił komplementem: ale pani szybko zap***ala :bum:
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

uebq pisze:prosto z łóżka biegać nie chodzę, po powrocie też nie idę prosto do niego,
no tak, po wstaniu z łóżka trzeba się ubrać, napić czegoś, coś zjeść, chwilę się rozgrzać, a po treningu koniecznie porozciągać i odwiedzić wannę :bum:
ale jednak zdecydowanie wolę rano :bum:

KrzepkiLu pisze:
Skoor pisze::hahaha: kuzwa jak my musimy glupio wygladac dla ludzi ktorzy nie biegaja :bum:

Tez jestem prawdziwym biegaczem :bum:
Też się nad tym już kilka razy zastanawiałem. Zwłaszcza jak biegam w czasie deszczu lub śnieżycy ;)
w ulewie albo śnieżycy poza innymi biegaczami nie widuję ludzi na ulicach, więc nie ma kto myśleć, że jestem wariatka :hahaha: :bum:
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

No ja nie wiem czy nadaje sie na prwdziwego biegacza.
nieskończoność może gadać o butach, glikogenie, interwałach, planach treningowych i życiówkach w półmaratonach.
Ta czescc mnie wogole nie dotyczy, praktycznie nie rozmawiam co i jak biegam i nie bardzo obchodzi mnie ile spale kalorii :)

Poza tym nie biegam jak pada snieg, (bo u mnie nigdy nie pada:)). Biegajacych przed switem jest sporo i sensacji duzej nie robie
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Tez sie chyba nie nadaje na prawdziego biegacza:
- nie rozmawiam w kolko o moim bieganiu, glikogenie, tempach, strefach, interwalach itp.
- nikt nie traktuje mnie jak biegajacego idiote, ktoremu chce sie wylazic przy kazdej pogodzie (co najwyzej uslysze "mnie by sie nie chcialo")
- nie mam radochy z tego, ze dla innych wygladam dziwnie biegajac np w sobotni wieczor o 21
- nie mam kilku par butow i nie mam wielkiej radochy z kupowania nowej pieknej pary
- nie prowadze bloga aby kazdy mogl sie dowiedziec jaki to genialny plan biegowy realizuje i nie wrzucam moich zapisow z GPS-a na media spolecznosciowe
itd. itp.
Jestem tylko zwyklym szarym czlowieczkiem, ktory czasem ma ochote pobiegac...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ