Rok 2015 dopiero co się rozpoczął, więc na wstępie chciałbym życzyć Wam wszystkiego najlepszego, przede wszystkim wzrostu formy, poprawy życiówek, realizacji celów startowych itp. itd.

Kartoteka:
Wiek: 20 lat
Wzrost: 1.90 m
Waga: 100 kg
Forma wyjściowa: 2 miesiące po 2-3 razy w tygodniu (8-11 km na trening, średnie tempo 6:30 min/km)
Doświadczenie startowe: 0
Chciałbym wystartować w Półmaratonie Poznańskim, który odbędzie się 12 kwietnia, żeby się sprawdzić, żeby usystematyzować to moje bieganie i żeby mieć jakiś konkretny cel do zrealizowania. Nie ukrywam, że przyjemnym bonusem byłoby zgubienie kilku kilogramów (z rozsądną dietą, rzecz jasna).
Pierwsze pytanie jakie się nasuwa - czy jest to możliwe, żeby w 14 tygodni przygotować się na tyle, żeby dobiec nie będąc ostatnim?
Jeżeli przebrniemy przez to - jakim planem iść? Myślałem o rozpoczęciu http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=301 od 2. tygodnia, żeby się wyrobić.
Dodam, że przebiegnięcie 10 kilometrów tempem 6:30min/km nie jest dla mnie jakimś wielkim wyzwaniem. Nie mam pulsometru, ale jest to dla mnie tempo konwersacyjne - mogę spokojnie podczas całego dystansu rozmawiać.
Jak Wy to widzicie? Może ktoś z Was o podobnych "parametrach wyjściowych" stał przed takim problemem?
Liczę na Waszą pomoc!

Pozdrawiam.