Strój do biegu zimowego

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Stieltjes
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 13 sie 2014, 18:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam!
Nadeszła jesień, i to już tylko kwestia dni, kiedy zacznie się robić zimno.
Do tej pory spokojnie można było wybrać się do biegu w krótkim rękawku i krótkich spodenkach, nawet jeśli dni nie były najcieplejsze.
Jednak listopad, grudzień, styczeń, mrozy -10/ -20 stopni...
I jak wówczas się ubrać ?
Z jednej strony słyszałem, że wystarczy bawełniany dres, zaś co kogo widze jak biega, to mają te śmieszne kombinezony przylegające do ciała.
Jak biegam, to się dość mocno spocę, nie będzie to problem, kiedy będę biegał w czasie mrozów ?
PKO
yezozwierz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 08 wrz 2014, 15:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mnie też to ciekawi :)

Chociaż ja teraz już biegam ubrany dość ciepło i mocno się pocę. Z racji że biegam wieczorami to temperatura oscyluje w okolicach 10 stopni na plusie a więc przeziębić już by się mogło. Biegam zawsze w długich spodniach dresowych, grubych skarpetach piłkarskich i grubej bluzie z kapturem zarzuconym na głowę :P Wczoraj sobie dreptałem kawałek po zakończonym biegu i poczułem że robi mi się chłodno, ale jak cały czas biegniesz to myślę że nie powinno być problemu - tylko trzeba trening zakończyć w cieplejszym miejscu :)

Nawiązując do kwestii zimowego biegania, zastanawia mnie też jak oddychać żeby sobie gardła nie przeziębić.. Bo o to będzie najprościej. Jakie macie rady w tym temacie?
andrzejg
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 18 cze 2013, 12:00
Życiówka na 10k: 0:48:45
Życiówka w maratonie: 4:12:10
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobrzy, bardziej zaawansowani koledzy podpowiadają na forum, żeby do aktualnej temperatury dodać 10 stopni i tak się ubrać.
Ja to stosuję i jest naprawdę ok. Lepiej czuć trochę chłodu na początku niż się przegrzać. Po kilku minutach napewno nie będzie Ci zimno.
Oczywiście i strój i rozgrzewkę trzeba dostosować do temperatury ale jeszcze nie ma przymrozków więc jest spoko.

Ja teraz biegając późnym wieczorem zakładam 2 koszulki techniczne albo koszulkę i bardzo cienką bluzę - zależy co akurat jest wyprane :)
Moje wyniki:
10km - 48:57
21km - 01:47:37
42km - 4:12:25

Mój blog: http://www.zbiegiem.pl
Stieltjes
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 13 sie 2014, 18:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No ja nawet na 10 stopni ubieram się cienko i dobieram tak trasę biegu, żeby kończyć pod domem, żeby się nie wychłodzić.
No ale stosując się do tego "dodania 10 stopni", to na silny mróz mam biegać w kurtce ?xD
Czy może po prostu jakiś polar, czapka i spodnie dresowe ?
A gdzie takie spodnie dresowe kupić ?
Bo jak rozumiem chodzi o taki miękki gruby materiał bawełniany.
andrzejg
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 18 cze 2013, 12:00
Życiówka na 10k: 0:48:45
Życiówka w maratonie: 4:12:10
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bawełna się nie sprawdza bo nasiąka potem i trzyma wilgoć.
Kup sobie dobrą bieliznę termoaktywną - to jest podstawa, żeby się nie przeziębić. Jak się zrobi chłodniej trzeba dołożyć kolejną warstwę.

Podstawą jest unikanie jednej grubej warsty - lepiej 2 cieńsze niż jedna gruba. Odczuwanie temperatury to jest osobista sprawa i musisz sprawdzić w jakiej konfiguracji dobrze Ci się biega. Idź do sklepu biegowego albo do sieciówki i zobacz ubrania do biegania.
Ja w zimie biegam w leginsach a jak się robi naprawdę zimno - poniżej -10 to zakładam na to jeszcze cienkie ortalionowe spodnie. Na górę bielizna termoaktywna, koszulka techniczna lub trochę grubsza bluza techniczna i bluza do biegania z sieciówki. Jak jest poniżej -10 to dokładam jeszcze jedną koszulkę techniczną. - niezdazyło mi się jeszcze zmarznąć w takiej konfiguracji ubrania. Na forum jest multum postów i porad jak się ubierać więc ja nie odkryłem tutaj Ameryki.

Oczywiście nie zapominamy o bufie na szyję, czapce i rękawiczkach, ale to pewnie wiesz.

W zimie, przy większym mrozie rozgrzewkę robię w garażu (mieszkam w bloku) i wtedy mogę normalnie wystartować normalnym tempem. Po pierwszym kilometrze biegnie się już komfortowo.
Moje wyniki:
10km - 48:57
21km - 01:47:37
42km - 4:12:25

Mój blog: http://www.zbiegiem.pl
yezozwierz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 08 wrz 2014, 15:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Co do ubrań to osobiście polecam lidla, za nieduże pieniążki można kupić fajne ciuchy. Z biegowymi nie miałem do czynienia, ale korzystam z bielizny termoaktywnej na motocyklu i zdecydowanie jest super ;)
andrzejg
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 18 cze 2013, 12:00
Życiówka na 10k: 0:48:45
Życiówka w maratonie: 4:12:10
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dokładnie tak, za nie duże pieniądze można w Lidlu albo w Decathlonie kupić przyzwoite ubrania.
Moje wyniki:
10km - 48:57
21km - 01:47:37
42km - 4:12:25

Mój blog: http://www.zbiegiem.pl
Stieltjes
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 13 sie 2014, 18:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=422
Teraz od środy ma być w lidlu zestaw do biegania.
No butów już wiem że nie kupię, bo mam rozmiar 46. Ale może pozostałe ciuchy bedą na mój wzrost :)
Ale mam pytanie:
Co z tego warto a czego nei warto kupić ?
Czym kierować się przy wyborze rozmiaru ?
yezozwierz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 08 wrz 2014, 15:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Buciki możesz przymierzyć - mi na przykład w lidlu zawsze wychodzi zaniżony rozmiar do takich jak noszę zazwyczaj :) Ciuchy też raczej da się znaleźć jakieś odpakowane i można sobie mniej więcej zobaczyć. Ja kupiłem jeszcze ze starej serii koszulkę z długim rękawem funkcyjną - przyjemnie bardzo się biega, ale po jednym bieganiu pranie obowiązkowe :D a czym się trzeba kierować... moim zdaniem refleks najważniejszy, w lidlu często bywa tak że o godzinie 10:00 nie ma już nic poza ceną powieszoną nad koszykiem. Ale rzeczy do biegania nie cieszą się chyba tak ogromną popularnością, więc może nie będziesz musiał się o nie bić o 8:00 jak otworzą sklep ;)
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Stieltjes pisze:Jednak listopad, grudzień, styczeń, mrozy -10/ -20 stopni...
I jak wówczas się ubrać ?
To sprawa bardzo indywidualna, każdy inaczej odczuwa zimno i inaczej się zagrzewa.
U mnie przy ok. -10 stopniach to były już 3 warstwy odzieży na górę:
- koszulka termiczna, bluza lub cienki polar, kurtka (tzw. "wiatrówka")
i 2 warstwy na dole.
Pomiędzy 0 st. a -10 st. wystarczają mi 2 warstwy.
Rękawiczki miałem ze 2 razy ale po 2-3 km zdejmowałem je bo było za gorąco. Czapka - raz czy dwa wziąłem cienką "wełniankę" i też było za ciepło. Wystarcza mi czapka z daszkiem.
Stieltjes
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 13 sie 2014, 18:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok, ale co z rozmiarem ?
To ma być lekko luźne ta odzież czy ma idealnie przylegać do ciała czy być obcisła ?
Boty to wiem, że musi być lekki luz :)
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

Stieltjes pisze:Ok, ale co z rozmiarem ?
To ma być lekko luźne ta odzież czy ma idealnie przylegać do ciała czy być obcisła ?
Boty to wiem, że musi być lekki luz :)
Ma przylegać do ciała. Np: w luźnych spodniach (np: dresach) zaraz byłoby Ci zimno, bo zimne powietrze leciałoby przez nogawki. Wybierz jakieś dopasowane legginsy i koszulkę z długim rękawem też dopasowaną i przylegającą do ciała.
Stieltjes
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 13 sie 2014, 18:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok, kupiłem sobie fukncyjne legginsy i bluzkę. Czy tylko w tym i do tego w bieliźnie biegać czy na to zakładać np krótkie spodenki na te legginsy ?
Kupiłem też kurtkę fukncyjną, tylko tu mam dylemat.
Bo kupiłem taką pikowaną (ale do biegania), a jest jeszcze taka bez tego puchu wewnątrz.
Czy taka pikowana się do czegoś nada, czy nie będzie to za grube ?
cinkownik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 153
Rejestracja: 05 wrz 2013, 20:41
Życiówka na 10k: 43:56
Życiówka w maratonie: 4:02:13
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Ja biegałem przy najniższej temperaturze -10 (odczuwalna podobno było ok. -20) w spodniach do biegania z Decathlonu i specjalnie nogi mi nie zmarzły. Nie jestem przekonany do legginsów. Na górę 3 warstwy (koszulka, bluza i cienka kurteczka) + rękawiczki i czapka. No i buff do tego, nawet starałem się przez niego oddychać. Generalnie spoko. Tak na prawdę (odpukać!) to odkąd biegam jeszcze nie byłem chory.
5 km - 21:07 (Gdańsk, 25.04.2015)
10 km - 43:39 (Gdynia 11.11.2014)
HM - 1:39:25 (Gdańsk 26.10.2014)
M - 3:54:47 (Gdańsk 17.05.2015)
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

pikowana kurtka to nie wiem na jakie temperatury, ja w duży mróz do -20 zakładałam takie 3 warstwy jak cinkownik i 2 pary legginsów, poniżej -20 nie biegam. przy minusach oddycham przez kominiarkę.
go get 'em tiger
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ