Pierwszy start
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam biegam od czerech miesiecy , mam 41 lat 176 cm i 75 kg wagi z 91kg z przed przygody z bieganiem . Biegam 3/4 razy w tygodniu dystanse od 7 do 12 km na ile pozwala mi czas 15 minut przeznaczam na rozciaganie. Na poczatku byly problemy z kolanami po cwiczeniach wzmacniajacych jest ok . 10 km rekord 58 minut chcialbym we wrzesniu wystartowac w polmaratonie zielonogorskim , nie wiem jak sie przygotowac i czy musze ten dystans pokonac przed startem ? Nie moge sie trzymac planow treningowych poniewaz mam taka prace , czy moge plany znaczaco przerabiac pod siebie?
-
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 15 paź 2013, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Pewnie nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale co tam.
Chłopie ciesz się bieganiem i po prostu biegaj. Masz 41 lat, na olimpiadę raczej się nie wybierasz, po co się wygłupiać z jakimiś planami. Biegaj i czerp z tego przyjemność, a efekty i tak przyjdą. Pozdrawiam.
Chłopie ciesz się bieganiem i po prostu biegaj. Masz 41 lat, na olimpiadę raczej się nie wybierasz, po co się wygłupiać z jakimiś planami. Biegaj i czerp z tego przyjemność, a efekty i tak przyjdą. Pozdrawiam.
- HeavyPaul
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 489
- Rejestracja: 09 wrz 2010, 13:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Zgadzam się z przedmówcą. Przede wszystkim luz. Ja na Twoim miejscu bym się na żadne plany nie spinał bo tylko będziesz się stresował, że czegoś nie zrobiłeś. Postaraj się biegać faktycznie 4 razy w tygodniu, 3 razy koło dyszki i jedno dłuższe wybieganie (wydłużaj stopniowo, a niedługo dojdziesz do 20). Jak wcześniej przebiegniesz 21km, to na zawodach będziesz po prostu czuł się pewniej.
Pozdrawiam
HeavyPaul
Pozdrawiam
HeavyPaul
Mój BLOG: Heavy Runs Light
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM

- HeavyPaul
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 489
- Rejestracja: 09 wrz 2010, 13:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
darekc1, ja nie chciałem Cię deprymować! Jeżeli masz jakieś konkretne biegowe ambicje to nie widzę problemu 
Plany rzecz jasna możesz sobie zmieniać jak chcesz, ale w tym momencie wydaje mi się, że najistotniejsze jest dobicie do odpowiedniego dystansu, a później można pracować nad prędkością.
Pozdrawiam
HeavyPaul

Plany rzecz jasna możesz sobie zmieniać jak chcesz, ale w tym momencie wydaje mi się, że najistotniejsze jest dobicie do odpowiedniego dystansu, a później można pracować nad prędkością.
Pozdrawiam
HeavyPaul
Mój BLOG: Heavy Runs Light
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzieki ! rozumiem . Pytam poniewaz nie wiele wiem o bieganiu a na poczatku nic nie wiedzialem dlatego wziely sie problemy z kolanami . Zaczalem od zbyt dlugich dystansow i trzeba było zaczynac od nowa po krotkiej przerwie i cwiczeniach wzmacniajacych. Nie niemam wielkich ambicji ale tak dla swojej satysfakcji chcialbym zaliczyc polmaraton . Swoja wiedze czerpie tylko z tego portalu.
- Szybki90
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 23 sty 2014, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRAKÓW
Pamiętaj nigdy się nie poddawaj dobrze ,że biegasz 3-4x w tyg. ja tak samo i się właśnie przygotowuje do CRACOVIA PÓŁMARATON na Październik a w Maju na CRACOVIA MARATON to takie moje 2 cele obecne a co dalej to się okaże. Bieganie bardzo wciąga ja z treningu na trening nie mogę się doczekać by sobie pobiegać , nie stosowałem żadnych planów treningowych i nie mam na razie takiego zamiaru biegam bo lubię biegać i tyle reszta z czasem przyjdzie. . . Pozdrawiam , Szybki90
NEVER GIVE UP
-
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 27 gru 2013, 15:14
- Życiówka na 10k: 46:24
- Życiówka w maratonie: brak
Ciekawe, tez miałam dokładnie takie same problemy z kolanami na początku, z tego samego powodu i też musiałam zaczynać wszystko od nowa. Co do przygotowań, myślę, że nawet wystarczy 2 x 10 km plus jedno stopniowo wydłużane wybieganie w tygodniu i nawet nie musi być to 20 czy 21 km. Ja przed pierwszym PM nie przebiegłam więcej jak 18 km, a na mecie miałam jeszcze zapas sił.
Powodzenia!
Powodzenia!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 cze 2014, 00:33
- Życiówka na 10k: 51:58
- Życiówka w maratonie: brak
Witam
Jestem amatorem i już 2 razy startowałem w regionalnych zawodach i naszła mnie ostatnio wątpliwość filozoficzna...
otóż naszła mnie myśl czy pozycja z której wystartujemy ma wpływ na wynik (innymi słowy czy jest różnica w wyniku między startem z linii startu a startem na końcu) a jeśli tak to czy może być odczuwalna na zawodach ?
Jestem amatorem i już 2 razy startowałem w regionalnych zawodach i naszła mnie ostatnio wątpliwość filozoficzna...

- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Lepiej startowac z tylu , bo pozniej wszystkich mijasz (psychiczny plus),
ale jak niema miejsca aby isc do przodu tracisz niepotrzebnie czas.
Bardziej zaawansowani staraja sie trzymac tempo np 4min/km, ale
co wtedy gdy ich GPS pokazuje cos innego!- Niepotrzebne nerwy.
Organizator wiekszych biegow powinnien podzielic strefe startu na
strefy np. 10km w 35min , 40min, 45 min itp. Uniknie sie tego biegowego
zamieszania (co mialo miejce w Biegu Swietojanskim w Gdyni
)
Sens ma to gdy ilosc startujacych przekracza 1000osob (do czego
niestety musimy sie juz przyzwyczaic). Przy mniejszej liczbie startujacych
nie ma sensu stac w pierwszej lini tylko poto , aby ktos ze znajomych
zrobil zdjecie. Daj mozliwosc innym osiagnac czas jaki zamierzaja i nie
petaj sie pod nogami bo o popchniecia czy lokiec nietrudno!
Dla porownania biegnacy 3min/km robi 5,5m w ciagu sekundy
4 min/km -4,2m , 5min/km-3,13m , czyli jesli ustawisz sie za biegnacym
na 30min/10km to po starcie bedzie on juz ok,2m przed toba- Dlatego
podzial na strefy ma sens!
ale jak niema miejsca aby isc do przodu tracisz niepotrzebnie czas.
Bardziej zaawansowani staraja sie trzymac tempo np 4min/km, ale
co wtedy gdy ich GPS pokazuje cos innego!- Niepotrzebne nerwy.
Organizator wiekszych biegow powinnien podzielic strefe startu na
strefy np. 10km w 35min , 40min, 45 min itp. Uniknie sie tego biegowego
zamieszania (co mialo miejce w Biegu Swietojanskim w Gdyni

Sens ma to gdy ilosc startujacych przekracza 1000osob (do czego
niestety musimy sie juz przyzwyczaic). Przy mniejszej liczbie startujacych
nie ma sensu stac w pierwszej lini tylko poto , aby ktos ze znajomych
zrobil zdjecie. Daj mozliwosc innym osiagnac czas jaki zamierzaja i nie
petaj sie pod nogami bo o popchniecia czy lokiec nietrudno!
Dla porownania biegnacy 3min/km robi 5,5m w ciagu sekundy
4 min/km -4,2m , 5min/km-3,13m , czyli jesli ustawisz sie za biegnacym
na 30min/10km to po starcie bedzie on juz ok,2m przed toba- Dlatego
podzial na strefy ma sens!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 280
- Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Poczytaj sobie o wynikach brutto i nettopwrs46082 pisze:innymi słowy czy jest różnica w wyniku między startem z linii startu a startem na końcu
