buty na deszcz i niepogode

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
stewardesa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 08 cze 2004, 14:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wiem ze teraz lato ale ja juz mysle o tym jak to bedzie jak wroce do Krakowa. I mam wobec tego pytanie. Czy zima uzywacie innych butow? Bo przeciez te do biegania to takie leciutkie i cieniutkie. To jak pada deszcz albo snieg blotko i inne takie to w takich przemoczonych biegacie czy tez zakladacie jakies mocniejsze? Pytam bo tu wszelkie buty sportowe sa tansze wiec jesli mialyby byc inne to bym sobie kupila zawczasu.
Pozdrowienia z przestworzy!!!
New Balance but biegowy
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Czasem zakładam te co latem (głównie kierując się temperaturą), ale generalnie lepsze są bardziej trialowe, zabudowane, grubsze, z bardziej rzeźbioną podeszwą-mniej ślizgasz się na lodzie i błocie. Mam pegasusy air storm damskie, są nienajgorsze.
A tak poza tym to tu już teraz NIE MA lata!
Często mniej oznacza więcej
lcs
Wyga
Wyga
Posty: 144
Rejestracja: 30 sie 2003, 15:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań/Świebodzin

Nieprzeczytany post

pewnie ze lepsze sa trailowe ale i w tych normalnych da sie biegac beda tylko "lekko" przemoczone ale do nastepnego treningu zawsze mi wysychaja
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Masz dwie możliwości:
1. Biegać w trailach. Są to buty przeznaczone do biegania w trudnym terenie: leśne ścieżki, jakieś wertepy. Często wyposażone w dodatkowe elementy podtrzymujące stopę.
2. W typowych butach treningowych ale wyposażonych w wodootporną membranę lub zrobionych ze skóry (rzadko ale czasami zdarza się taki model na rynku.
Teraz parę dodatkowych uwag:
-nie wszystkie traile są wodootporne. Co gorsza producenci potrafią wypuścić na rynek ten sam model w dwóch wersjach: wodootpornej i "przeciekającej".
-niektóre modele mają podobne nazwy. I tak podany przez Zulę, Nike Storm Pegasus ma swojego letniego odpowiednika: Nike Pegasus a także traila: Nike Trail Pegasus (przeciekający!). A sprzedawcy chętnie wcisną to co mają na składzie, udając głuchych.
-dlatego niezależnie jak tańsze buty masz pod ręką. Dokładnie sprawdź w necie, czy to co jest w sklepie, to jest to czego szukasz.
-co do konkretnego wyboru. To trail, z membraną, będzie dobry na zimę (choć to pewnego rodzaju produkt zastępczy, w przypadku biegania po mieście). Jeśli twoja zimowa trasa jest w miarę odśnieżana to możesz poprzestać na zakupie jakiś butków typowo treningowych ale wodootpornych.

(Edited by outsider at 12:39 pm on July 5, 2004)
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
robaj
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 04 paź 2003, 21:52
Życiówka na 10k: 36:40
Życiówka w maratonie: 3:08:48
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Wszystko zależy od tego jak znosimy dyskomfort, jak zachowują się nasze stopy i ile kilometrów przebiegamy. Oczywiście istotne znaczenie mają fundusze.
Mnie wystarczyły zwykłe Reeboki zimą przy średniej niecałe 200 km miesięcznie.  Sprintów czy tempówek zimą nie uskuteczniam więc nie narzekałem. Suszyłem w temp. pokojowej i na następny dzień były suche.
Bieganie, odtrutka doskonała!
spector
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 26 lis 2003, 10:54

Nieprzeczytany post

Buty mozemy sami przygotowac do biegu w niekorzystnych warunkach spryskujac je odpowiednim
sprayem lub nawilzajac je impregnujacym plynem.
Tego ostatniego w Polsce chyba nie ma w sprzedazy.
Spray'owanie trzeba ponawiac po kilku mokrych treningach.

Spector
Awatar użytkownika
martino
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 20 lip 2004, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: olkusz

Nieprzeczytany post

czesc:)
stewardesa w zimie proponuje Ci spróbowac narciarstwa biegowego. w sumie to nie to samo co bieganie ale widoki osniezonej Jury Krakowsko - Czestochowskiej są wspaniale!!:) jak nie biegam na nartach to uzywam tych samych butów co w okresie letnim:), a po treningu gorąca herbata z rumem!! :)
pozdrawiam !!
ODPOWIEDZ