Zacząłem biegać - problem z nogami

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
puux
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 cze 2014, 21:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć.
A więc miałem bardzo słabą kondycję i teraz też nie jest najlepsza, ale lepsza, niż wcześniej, więc postanowiłem zacząć biegać wzorując się na tym poradniku http://bieganie.natemat.pl/5617,jak-zac ... o-biegacza
Ogólnie idzie mi to całkiem okey, gdyby nie jedna rzecz - mianowicie gdzieś w połowie tego treningu zaczynają mnie boleć nogi, pod kolanami, ale nie piszczele tylko to z drugiej strony (nie wiem jak to inaczej nazwać).
Obecnie robię pierwszy tydzień z wyżej wymienionego poradnika i po dłuższym biegu zaczynają mnie boleć.
Potem już jest okey, ból ustaje, ale podczas biegu jest to dosyć uciążliwe.
Nie odczuwam prawie w ogóle zmęczenia, rzadko mam kolkę czy jakieś inne bóle, oprócz tych nóg.
Czy tak powinno być?
Dopiero zaczynam i myślę, że ten ból jest związany z tym, że moje nogi nie są jeszcze przyzwyczajone do takiego wysiłku.
Czy te bóle ustąpią po jakimś czasie?
Prosiłbym o pomoc i waszą opinię na ten temat. :)
Pozdrawiam.
PKO
suiconee
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 07 cze 2014, 22:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

w jakich butach biegasz? po jakim terenie? nadwaga? rozciągasz się przed i po bieganiu?
Awatar użytkownika
Przemcus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 03 cze 2007, 18:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Podstawa to dobre buty. Druga rzecz rozgrzewka, teoretycznie są osoby, które jej nie potrzebują, ale może Ty do nich nie należysz.
http://www.bieganie.przemyslawpopek.pl
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z drugiej strony piszczeli masz mięsnie łydek. Normalne, że bolą na początku :) Śpiesz się powoli i nie forsuj.
Aha, podstawa to buty, które nie przeszkadzają w nauczeniu się dobrej techniki. Im więcej masz w bucie kosmicznych systemów, tym bardziej będzie imgerował w bipmechanikę Twojego ciała
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
puux
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 cze 2014, 21:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegam w Air Maxa'ach obecnie.
Głównie jest to asfalt/chodnik.
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

puux pisze:Biegam w Air Maxa'ach obecnie.
Głównie jest to asfalt/chodnik.
Oj [mój subiektywny komentarz], a znajdź jakiś bezpieczny trawnik i potruchtaj 10min bez butów. Zobaczysz (poczujesz) różnicę
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
piano079
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 26 kwie 2014, 22:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ból mięśni tych większych jak i małych stabilizatorów oraz ścięgien to normalne w początkowym okresie biegania. Chyba każdy przez to przechodził. Wszystko musi się wyćwiczyć i przyzwyczaić. Daj sobie do miesiąca regularnych treningów i zobaczy czy dalej będzie Cię bolało. Jeśli tak to wtedy może to być powodem do niepokoju. A Puki co rozruszaj się na spokojnie i pozwól swojemu ciału przyzwyczaić się do wysiłku i pracy jaką ono wykonuje przy bieganiu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ