Witam wszystkich. Mam taki problem: gdy biegam w chłodniejsze dni ( nawet nie jest to zima ) na drugi dzień mam katar i kaszel Co robić aby tak nie było ???
Prosze pomóżcie !
No wiesz to zależy od temperatury . Sam chyba wiesz jak bardzo byłeś po biegu mokry, czy byłeś narażony po skończeniu biegu na wiatr/chłód itd. Może warto rozważyć ubiór z tkanin bardziej oddychających/odprowadzających wilgoć jeśli czegoś takiego nie posiadasz.
ps. ciekawe masz połączenie - krótkie spodenki, a góra dres?
hehehe no tak mi jakos to wyszlo bo jak bylo tak srednio zimno ( ale dziwnie brzmi :P ) to ubieralem gore długa a na nogi tylko krotkie spodenki, wlasciwie sam nie wiem czemu;) wiec jak powinienm byc ubrany w czasie biegu i po piegu aby nie chorowac ?
Nogi ponoć powinny być raczej chronione przed zimnem. Chociaż faktycznie są na nie mniej wrażliwe.
A jak powinieneś być ubrany? To zależy od tego jaka jest pogoda i jaki trening robisz. Jeżeli bieg ciągły i nie pada, to ubierz się tak, żeby było Ci na początku chłodno - później będzie idealnie. Jeżeli robisz przystanki, marsze, to weź coś co możesz przywdziać (zapiąć) w momencie nie biegania, tak, żeby Cię nie przewiało.
A profilaktycznie wit. C i do przodu
Istota ludzka powinna umieć zmieniać pieluszki, zaplanować inwazję, zarżnąć wieprza, sterować statkiem, zaprojektować budynek, napisać sonet, (...), ugotować smaczny posiłek, walczyć skutecznie, umrzeć bohatersko. Specjalizacja jest dla insektów.
Witam! Troche mnie tu nie było, co oczywiscie nie znaczy ze przestałem biegac ale jestem całkowicie odcięty od internetu
Też miałem podobny problem jak Twój happymetal.. pomimo, ze w pochmurne i deszczowe dni biegałem w bluzie z długim rękawem to na drugi dzien byłem zawsze przeziębiony, ale odkąd pod bluzkę zacząłem ubierać jeszcze cienki golfik tak żeby tylko szyja była zasłonięta wszystko jest ok... moze sobie nawet lać.. tak szczerze to wole jak pada