Mam 57 lat.Wzrost 173 cm ,waga obecnie 76 kg.Zacząłem przygodę z bieganiem 3 tyg.temu.Poprzednio przez rok chodziłem na siłownię,bo moja waga doszła do 92kg i postanowiłem o siebie troszkę zadbać.Na siłowni trochę przerzucałem złomu i trochę biegałem na bieżni.Średnio 4-5 razy tygodniowo.Pół godz.ciężarków i pół godz.biegania na bieżni.Przez ten rok zszedłem z wagą do 73kg.
Niestety od sierpnia zeszłego roku przestałem ćwiczyć i waga podskoczyła do 76kg

3 tyg.temu postanowiłem zacząć biegać na powietrzu i bardzo mi się to spodobało.Biegam 4 X tygodniowo p0 3-5km.Mój rekord na 5km to 31min.Tętno spoczynkowe to około 50-55 ,a po zakończeniu biegu około 105-110 uderzeń na min.
Nie wiem czy to normalne,ale gdy dobiegam do 5km to wydaje mi się ,że dalej bym nie przebiegł nawet 50m,a po 5min. odpoczynku mogę biec dalej.
Moim marzeniem jest zaliczenie maratonu,ale chyba życia mi zabraknie żebym doszedł do takiej kondycji
