5 dni biegania z rzędu, można raz?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
malinowa92
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 22 gru 2013, 18:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam serdecznie wszystkich na forum :)

Jestem początkującą biegaczką :) biegam od miesiąca po 30 minut co drugi dzień stopniowo chcąc zwiększać czas biegu. Ogólnie to zdrowo się odżywiam, ale z racji tego, że idą święta chciałabym pozwolić sobie na troszkę więcej... Niestety mam tendencje do tycia i muszę bardzo się pilnować. Czy przez 4 max 5 dni mogę biegać codziennie? albo 30 minut rano i 30 minut wieczorem ? Chciałabym to zastosować tylko na okres tych 4-5 dni, a nie chciałabym zrobić sobie krzywy bo biegać codziennie przecież nie wolno .

(zdrowo się odżywiam czyli mam na myśli tylko gotowane i dużo kasz, warzyw i orzechów, nie jem nic słodkiego ani smażonego). Moja waga jest obecnie w normie, mam 21 lat.
PKO
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Kto powiedział że nie wolno biegać codziennie...
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli do tej pory nie czułaś żadnego przeciążenia treningami, biega Ci się lekko i przyjemnie, a do tego nie szarżujesz z tempem i poziomem wysiłku - możesz śmiało biegać te 4-5 dni z rzędu. Bylebyś nie zwiększała jednocześnie intensywności tych treningów. Jeśli wcześniej nie rozciągałaś się po bieganiu, to teraz zacznij, to pomoże przetrwa ten okres.
Nie ma czegoś takiego, że nie można biegać codziennie - natomiast już początkujący jak najbardziej powinni uważać z obciążeniami. Dlatego bardzo dobrze, że zdajesz sobie sprawę z wagi regeneracji i nie szarżujesz.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
przyszły maratończyk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:28
Życiówka na 10k: 51:52
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KIELCE - woj. świętokrzyskie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

w Twoim wieku, to wszyyyystko można!

Wesołych!
zapraszam na bloga (zwykłego): www.szuranie.pl

BLOG na forum bieganie.pl:: TUTAJ
zapraszam do komentowania: TUTAJ

szuranie.pl na Facebooku: TUTAJ
Obrazek
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

taa można (w ogóle biegać bez przerwy) i nabawić się kontuzji... potem będzie miesiąc przerwy albo dłużej z musu...
regeneracja jest równie ważna jak trening - nie należy o tym zapominać.

są inne formy aktywności...
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Klancyku, jednokrotne pięć dni biegania z rzędu z astronomiczną objętością 30 minut/dzień dla urzekającej niewiasty w wieku lat dwudziestu jeden, bez najmniejszych problemów wagowych, to na pewno będzie droga do kontuzji... Po prostu śmierć na miejscu.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

klancyk3 pisze:taa można (w ogóle biegać bez przerwy) i nabawić się kontuzji... potem będzie miesiąc przerwy albo dłużej z musu...
regeneracja jest równie ważna jak trening - nie należy o tym zapominać.

są inne formy aktywności...
A po czym ona ma się regenerować? Po 30 minutach biegu? Przecież to się mieści w granicach normalnej, codziennej aktywności fizycznej zalecanej przez WHO czy pierwszego z brzegu konowała. Bo nie zakładam, że ona zasuwa poniżej 4 min/km przez te 30 minut...
Obrazek
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bylon pisze:Klancyku, jednokrotne pięć dni biegania z rzędu z astronomiczną objętością 30 minut/dzień dla urzekającej niewiasty w wieku lat dwudziestu jeden, bez najmniejszych problemów wagowych, to na pewno będzie droga do kontuzji... Po prostu śmierć na miejscu.
Można by i tak do tego podejść :oczko: Ale z drugiej strony jeśli Koleżanka biega i odżywia się tak jak pisze to głowę daje, że w święta może jeść co chce i kiedy chce i absolutnie nic się Jej nie stanie.
Pozdrawiam :usmiech:
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ludzie Kochani, jak to jest możliwe, że tak skrajna ironia, jak w moim poprzednim moim poście, nie została dostrzeżona? Dodatkową pomocą w jej odczytaniu mógłby być jeszcze poprzedni post, w którym piszę coś dokładnie odwrotnego do postu drugiego (a tak naprawdę to samo - tylko w pierwszym piszę to dosłownie, a w drugim niedosłownie).
W każdym razie - pamiętajmy o istnieniu głębszych warstw. :)
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ