Pewnie nie raz było ale nie mogę odszukać... lepiej biegać szybciej 30 min czy wolniej ale godzinkę ?? Wiem iż pewnie to zależne od predyspozycji itp. ale na pewno co nieco już wiecie

Ale o co chodzi, o jakie rezultaty - nie podałeś żadnych swoich celów. Jeśli chcesz biegać rekreacyjnie dla przyjemności to sam musisz wiedzieć czy przyjemniejsze dla Ciebie będzie 5x tygodniu po 30 min czy 3x na tydzień po godzinie, czy jeszcze inaczej. Jeśli jesteś całkiem początkujący to różnica tempa godzinnego biegu czy półgodzinnego będzie niewielka - bo jak znacząco zwiększysz tempo to okaże się ze po 3 minutach masz dosyć.krakow2000 pisze:Biegam rekreacyjnie... nie mam zamiaru w maratonach czy innych zawodach biegać ani ścigać się na rekordy życiowe... po prostu jakieś opinie na pewno będą... znajomy biega 30-40 min max tak koło 6-7km (on biega 5x w tygodniu) i mówi iż jemu to wystarcza inny natomiast biega ponad godzinę (ale tak koło 11-12km robi 3-4x w tygodniu) bo po 30 min szybkiego nie widział rezultatów... tak więc chciałem zasięgnąć więcej opinii od innych biegaczy...
Skoro jesteś w trakcie realizacji planu 20 tygodniowego to go realizuj - rozumiem że pytasz o trening po zrealizowaniu tego planu.krakow2000 pisze:Nie no... po prostu jedni mówią iż lepiej biegać 30 min szybciej a inni iż wolniej tak więc zapytałem... co do rezultatów czy tego co chcę "osiągnąć" to jak pisałem nie mam nic sprecyzowanego... aktualnie robię trening taki 20 tygodniowy (od 0 do 1h biegu). Po prostu tak pytałem czy lepiej dłużej a wolniej czy szybciej a krócej... czy lepiej osiągnąć 30 min ciągłego biegu a potem go systematycznie wydłużać czy lepiej cisnąć taki trening co ma niby zapewnić 1h biegania... wiem iż te treningi są też orientacyjne bo niektórym wystarczy tyle co trening pokazuje inny musi dłużej a inny będzie krócej.