Odpowiednie bieganie + dieta , chudnięcie

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
nusiunia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 19 lis 2013, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Witam, mam do was pytanie, mam nadzieję, że przeczytacie wszystko co niżej napiszę :)

A więc od wczoraj postanowiłam biegac i schudnąć w miesiąc 6kg. Wczoraj biegałam (marszobieg), nie mam zapału do tego więc mój bieg wyglądał tak: 1 min biegu, 2 min marszu. Zrobiłam tak 14 przebieżek w tym z 3 albo 4 wyglądały następująco: 1,5 min biegu, 1,5 min marszu. Dodatkowo włączyłam w to dietę, 5 posiłków dziennie: o 7 płatki, w szkole jabłko i kanapka, potem o 16 obiad i o 19 kolacja (płatki). Na obiad natomiast same warzywa, a w weekend jakieś mięso.
Dodatkowo po bieganiu (biegałam wczoraj 40 min z tymi 14 przebieżkami) , po bieganiu 5 min rozciągania, a potem 10 min ćwiczeń na uda, na spalanie tłuszczu http://www.cwiczenia.org/cwiczenia-na-u ... w-5-minut/ , po 2 min na cwiczenie. W między czasie robie ćwiczenia na płaski brzuch w tydzień (skuteczne) http://www.cwiczenia.org/cwiczenia-na-p ... w-tydzien/ .
A oto moje pytania:
1. Czy dam radę schudnąć 6kg w miesiąc? I jak moje nogi będą wyglądać po miesiącu? obecnie ważę 62kg na 156cm wzrostu - więc trochę za dużo. Mój jedyny problem to nogi i lekkie "boczki"..
2. Jak rozplanować sobie bieganie? Dziś biegnę nadal 1 min biegu, 2 min marszu, postaram się tak biegac przez godzinę. Czy może mi ktoś zaplanowac? Od środy zamierzam 1,5 min biegu, 2 min marszu, a od niedzieli 2 min biegu, 2 marszu.
Mógłby mi ktoś zaplanować trening biegowy na bardzo efektowny bieg?
Zależy mi na ładnej figurze w miesiąc :) Mam nadzieję że napisałam w dobrym miejscu :hej:
PKO
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

6kg w miesiąc to nie jest dobry pomysł, acz jak najbardziej możliwy. Płatki, owoce, chleb to nie jest dobra dieta, zapoznaj sie z dietą LCHF chyba że nie lubisz mięsa wtedy dieta oparta na warzywach gotowanych na parze i surówki. Produkty mączne i słodkie owoce odpuść. Na stronie głownej są odnośniki do planów treningu biegowego zapiznaj się i wybierz plan który najbardziej odpowiada twojemu celowi, tam też znajdziesz zestaw ćwiczeń ogólnorozwojowych i rozciągających ( niezbędne) Biegaj max 4 razy w tygodniu np wt, czw, so i ndz. pamiętaj o rozgrzewce przed i rozciąganiu po w pozostałe dni ćwiczenia ogólnorozwojowe, miłym urozmaiceniem będzie basen.
Nie istnieją ćwiczenia na gubienie tłuszczyku w konkretnych miejscach.
Poczytaj wybierz sobie plan i napisz co wymyśliłaś bedziemy jak by co korygować. Im więcej sama przeczytaszi zrobisz w tym kierunku tym lepiej zrozumiesz co i jak a i twoja motywacja do realizacji twojego planu bedzie wieksza niż jakiś podrzucony ci tu gotowiec.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
nusiunia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 19 lis 2013, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

To co w takim razie mam jeść w szkole? siedzę w niej od 8 do 16.
Warzywa normalnie gotowane będą złe?
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

a i jeśli wcześniej nie ćwiczyłaś systematycznie to gdy tetaz zaczniesz zbyt intensywnie ( ta godzina naprzemiennego marszu i biegu) to za tydzień góra dwa amiast biegać bedziesz wyć z bólu przy wstawaniu z łózka. Czas poświęcony na aktywność fizyczną jest bardzo istotny ale długo i intensywnie szczególnie na początku to nie jest dobry pomysł.
Póki nie znajdziesz planu dla siebie proponuje:
5minut spokojnego marszu potem 10-15 minut marszu z narastającą intensywnością 10 minut gimnastyki sklony wymach rąk nóg itp. lekkie rozciąganie 2-3 minuty spokojnego marszu(wyregulowanie oddechu) i dopiero trening właściwy 6x2min. biegu przeplatane 3 minutami marszu po 5 minut wolnego marszu (tzw. schłodzenie) i pożądne rozciąganie.
Awatar użytkownika
nusiunia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 19 lis 2013, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

biegałam wcześniej 2 tyg. 2 min biegu, 1 min marszu. Było ok. Wczoraj po bieganiu nie czułam bólu,mogłam przebiec drugie tyle, ale była późna godzina.
Chcę dać sobie kopa i przezwyciężyć wszystkie bóle :)

Czy taki trening byłby dobry:
Wt. i środa: 1,5 min biegu, 2 min marszu
Czwartek, niedziela: 2 min biegu, 2 min marszu
Pn. i wt : 3 min biegu, 2 min marszu
Śr. i czw. : 3.5 min biegu, 2,5 min marszu
Na początek? Chciałabym biegac jak najczęściej, czuję, że nie wystarczy mi 4 razy w tygodniu.
A w sobotę basen?
I ponawiam pytanie na temat warzyw i jedzenia w szkole.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

nusiunia pisze:To co w takim razie mam jeść w szkole? siedzę w niej od 8 do 16.
Warzywa normalnie gotowane będą złe?
złe nie ale gotowanie w wodzie pozbawia ich więcej wartościowych składników niż gotowanie na parze.
Tu masz linki na artykuł który pomoże ci wybrać dietę
http://www.roik.pl/„nie-bojmy-sie-chole ... wa-debata/
i opis diety do pobrania w pdf.
http://www.google.com/search?q=dieta+lc ... rt=10&sa=N
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

to tak nie działa że więcej od razu da lepsze efekty, jak tak będziesz robić to za miesiąc faktycznie bedziesz 6 kg lżejsza ale bez sił i energii by się tym cieszyć.
Ile masz lat bo to też ważne.
aswalt
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 05 sty 2013, 23:19
Życiówka na 10k: 51.05
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rzeczywiście 6kg w miesiąc to dużo. I to niekoniecznie pod względem wykonalności planu (chociaż to prawie 10% masy ciała), ale dla zdrowia. No ale to Twoja decyzja i masz zapewne istotne powody :)

Na pewno musisz jak najbardziej zredukować węglowodany. Płatki to kiepski pomysł - na ogół mają dużo węgli. Lepiej zmieszaj sobie serek wiejski z bananem albo gruszką. Przez pierwsze 2-3 dni może nie smakować, ale powinnaś się dość szybko przyzwyczaić.
Co do biegania to trudno tu o jakiś konkretny plan. Jest masa planów na forum, ale większość z nich zakłada rozwój biegowy, a nie błyskawiczne zrzucanie wagi. To co mogę poradzić (na podstawie własnego doświadczenia przy odchudzaniu), to niewpatrywanie się w żaden plan jak w obrazek, a po prostu przyjęcie założenia, że wychodzisz na 80-90 minut, żeby pobiegać. Tempo bardzo wolne, lekki trucht. Gdy brakuje sił - marsz. Gdy się źle czujesz - do domu. Lepiej jeden dzień odpuścić niż ledwo wyrobić normę, a potem trzy dni odchorowywać.
http://www.absurdum.pl - mój kawałek sieci

Waga: 125 --> 90
Awatar użytkownika
nusiunia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 19 lis 2013, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Mam 16 lat.
Nie widzę tam do pobrania..

@aswalt, twarożek do szkoly?
A na podwieczorek co bym mogla?
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

twarożek ze szczypiorkiem, sałatka z kurczakiem, żółty ser z szynką, kabanos itp.
pierwszy link na stronie wyszukiwania to PDF, jeśli nie znajdujesz daj na priva adres @ to ci podeśle PDF-a.
jeszcze raz link na artykuł.
http://www.roik.pl/„nie-bojmy-sie-chole ... wa-debata/
aswalt
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 05 sty 2013, 23:19
Życiówka na 10k: 51.05
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nusiunia pisze: @aswalt, twarożek do szkoly?
A na podwieczorek co bym mogla?
Jeśli zależy Ci na szybkiej utracie wagi (co, zaznaczam, nie jest wcale zdrowe) to bym się skupił na małej ilości węgli. Tak więc możesz wziąć ze sobą twarożek do szkołu, a po powrocie zjeść serek wiejski (albo na odwrót ;)). Do tego wszelkie owsianki, może jakiś koktajl (jeśli masz blender, to będzie Ci znacznie łatwiej coś wykombinować).
Popatrz zresztą choćby tutaj na propozycje dań: http://littlebrainchild.blogspot.com
Trzymaj się też tego, by węglowodany jeśc przede wszystkim rano, nie zaś przed snem.
http://www.absurdum.pl - mój kawałek sieci

Waga: 125 --> 90
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

co do planu to jeśli się już upierasz:
pon - bieganie w/g planu jaki ci podałem
wt- długi min godzinny spacer ale spokojny np. droga do szkoły a po południu ćwiczenia ogólnorozwojowe
śr- bieg
czw- spacer i ćwiczenia
pt-bieg
so- spacer i basen
nd-bieg
w następnym tygodniu dokładasz minutebiegu a ujmujesz minute marszu a w kolejnym tygodniu pinownie dokładasz min. biegu i ujmujesz min marszu. w następnym ppróbujesz wolniutko biec całe 30 minut.
Pamiętaj na tym etapie szybciej spalisz tłuszcz poprzez czas trwania treningu a nie jego intensywność. Wolno ale długo to narazie twoje motto ;)
Awatar użytkownika
nusiunia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 19 lis 2013, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Czyli przy takim treningu (nie wiem czy dobrze zrozumiala: 2min biegu, 3min marszu?) i diecie dam rade pozbyc sie kilogramow?
jeszcze pytanie, tqka salatka z kurczakiem co powinna zawierac ? zeby byla smaczna i zdrowa?
i jeszcze jedno, czy nie lepiej biegac np godzine po 1min biegu, 2marszu przez godzine albo wiecej, anizeli 2min biegu, 3 marszu przez 30min?
i co mi da ten spacer?
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

spacer załatwia ci dwie sprawy po pierwsze przyśpiesza regeneracje po wcześniejszym bieganiu, po drugie to też wysiłek i poprzez czas jego trwania spalasz tłuszcz ( wielu dietetyków właśnie długie spacery zaleca jako najskuteczniejszy przy diecie wysiłek spalający tłuszcz) nad to spacer nie przeciąży ci mięśni, ścięgien i stawów a jak wspomniałem przyśpieszy ich regeneracje i pizwoli ci przyzwyczaić się do długotrwałego wysiłku.
Tak taki trening i dieta LCHF skutecznie pozwoli ci zgubić zbędne kilogramy, poprawi kondycje i doda pozytywnej energii zdciała więcej niż najlepsze kosmetyki dla twojej cery.
Codzienne bieganie po godzinie i głodzenie pozwoli ci schudnąć ale pozbawi cię energii napewno nie poprawi cery i pewnie szybko doprowadzi do kontuzji i gdy nie bedziesz biegać efekt jojo murowany.
Do szkoly możesz zabrać:
1-Kawałki kurczaka, sałata, pomidor majonez albo oliwa z oliwek.
kurczaka możesz zastąpić innym mięsem ( indyk, schab) czy np kabanosem warzywa też takie jak lubisz byle świerze i nie z puszki, żółty ser, jajko na twardo też są dobrym zamiennikiem
Zapoznaj się z założeniami diety LCHF a przepisów w necie jest pełno.
Jeśli masz wybór biegaj i spaceruj w parku czy lesie ew. z dala od ruchliwych ulic ( po co masz wdychać kurz i smród)
Awatar użytkownika
nusiunia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 19 lis 2013, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Właśnie przeczytałam o tym z pobranego pliku. Jest tam napisane, żeby jeść dużo, nie głodować. Więc jakby nie patrzec bieganie (procz piatku i soboty) chyba by było dobrym pomysłem stosując się do tej diety LCHF?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ