mam 50 lat, jak wejść w codzienne bieganie

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Pietras
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 12 paź 2013, 11:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

może jakaś podpowiedź
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Wiek jest tylko jednym z czynników.
Czy jesteś sprawny, czy bieganie przez 30 minut sprawia Ci problem?
Pawelski
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 22 kwie 2013, 07:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja zaczynałem w kwietniu, mając 48 lat, od planu 10-tygodniowego i trzymałem się go przez cały czas.
Obrazek
Awatar użytkownika
Antek Emigrant
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 171
Rejestracja: 02 gru 2011, 09:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Masz 50 lat, od jakiegoś czasu biegasz kilka razy w tygodniu i chciałbyś zacząć biegać codziennie? Czy też dopiero zaczynasz swoją przygodę z bieganiem?

Jeżeli to drugie to raczej nie od razu zaczynaj od codziennego biegania.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

sam wiek niewiele mówi, co do tej pory robiłes?? ile ważysz? ile masz wzrostu?? jakieś choroby?? samopoczucie?? praca siedząca?? Bez tego trudno coś doradzić. Ja nie biegałem 26 lat i od ponad roku staram się biegać jak dotąd zaliczyłem swoje 30 minut, 5 km w 24,17; 10km. w 1.05.26 i od wtorku zaczne niemal od nowa przynajmniej mam taką nadzeje bo jak narazie nic nie boli. Bolało bo było za dużo i za szybko w naszym wieku (51lat) potrzebujemy ponad 500 dni by nasz organizm dostosował się do takiego wysiłku by zacząć biegać więcej i szybciej bezkarnie.
CubaMazur
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 24 sie 2013, 15:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po pierwsze lepiej zrobić na treningu za mało niż za dużo. Po drugie, niektórzy są wystarczająco zdyscyplinowani by biegać regularnie samemu, ale część osób potrzebuje dodatkowego bodźca. Dobrze robi, towarzystwo, wzajemne nakręcanie. Kiedy jednemu nie bardzo się chce - drugi namówi.
Krisu1971
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 17 paź 2013, 12:44
Życiówka na 10k: 1.06.00
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

może po prostu spróbuj wyjść codziennie i biegaj ile się da - i wtedy się okaże czy to "tylko" 3km czy może więcej. Na drugi dzień jak nie będziesz mógł zejść po schodach bez bólu to będzie ok
Triathlon? TAK! ale kiedy ....
edek103
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 337
Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
Życiówka na 10k: 42:10
Życiówka w maratonie: 3:36:19

Nieprzeczytany post

Hej..Witam Rowiesnika!

4 lata temu odbiłem sie od 100kg (18cm) i postanowiłem truchtać. Z mojego doświadczenia to najważniejsza jest regularność 9 min: 3-4 razy w tygodnu. I biegaj truchtaj....jak sie zmęczysz to przejdz 100m:):):)/ Ważne żebyś biegał w tempie konwersacyjnym ( chyba ze masz pulsometr to do 5% tetna maksymalnego)....i tak przez parę miesięcy. Dystans na jeden trening to 6-8-10-12km..ale pamiętaj wolno , wolno i jeszcze raz wolno:):):)


tak wiec zapewniam Cie ze da sie....tylko systematycznie, powoli..
Jak zaczniesz biegać wolno ale przez godzine bez przerwy.....weź jakiś plan biegowy do dystansu który cie interesuje. Na tym etapie będzie ci trudno bez pulsometru albo GPS ( dopóki nie poznasz swojego organizmu)... Polecam ci tez e-trenera. Sam współpracowałem z Krzyśkiem Janikiem i bardzo sobie chwale bo uporządkował wiele spraw i nie wyważałem otwartych drzwi.

W moim przypadku po roku zrobiłem półmaraton potem maraton:):). Wiec zapewniam cie ze sie da...oczywiście zależy to od tego jakie ustalisz sobie priorytety i jak dużego dostaniesz " zajoba":):):). W moim przypadku to było rzeczywiście drugie życie:):):). W tym roku zrobiłem 3:30 w maratonie i......zdradzam bieganie dla Triathlonu. Cel za 3 lata ( w wieku 55lat) Ironmann :):))

powodzenia, witaj w klubie:):):)
Krisu1971
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 17 paź 2013, 12:44
Życiówka na 10k: 1.06.00
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

edek103 pisze: ( chyba ze masz pulsometr to do 5% tetna maksymalnego)....i tak przez parę miesięcy.
raczej do 50% tętna max
Triathlon? TAK! ale kiedy ....
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nie zera z tyłu, ale siódemki z przodu tu brakuje ;)
75% HRmax :hahaha:
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

edek103 pisze:Hej..Witam Rowiesnika!

4 lata temu odbiłem sie od 100kg (18cm) i postanowiłem truchtać....
Chyba mało kogo interesuje te 18cm - to nie ten portal :P
krakow2000
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 12 sie 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sąsiad u mnie w bloku ma 53 lata i zaczął biegać. Żyje i ma się dobrze aczkolwiek trening dobrał mu "lekarzyna sportowa" (nie wiem jak fachowo się nazywają) po serii badań (miewał tam jakieś problemy zdrowotne) i ten sam lekarzyna zapodał mu plan jakiego ma się trzymać. Po niespełna 7 tygodniach biegał dłużej niż ja po tym samym czasie (7 tygodniach interwałów) a ja mam 31 lat. Tak więc można i w twoim wieku biegać tylko z głową :) . Zastosuj się do porad jakie dają ci tu użytkownicy albo pogadaj ze swoim lekarzem, może cie na jakie badania pośle czy cuś.
kawo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 212
Rejestracja: 29 gru 2012, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

axell pisze:
edek103 pisze:Hej..Witam Rowiesnika!

4 lata temu odbiłem sie od 100kg (18cm) i postanowiłem truchtać....
Chyba mało kogo interesuje te 18cm - to nie ten portal :P
Właśnie, hehehe z zdziwieniem przyjąłem te dane, już myślałem, że to też ma wpływ na osiągi i wyniki:)
edek103
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 337
Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
Życiówka na 10k: 42:10
Życiówka w maratonie: 3:36:19

Nieprzeczytany post

kawo pisze:
axell pisze:
edek103 pisze:Hej..Witam Rowiesnika!

4 lata temu odbiłem sie od 100kg (18cm) i postanowiłem truchtać....
Chyba mało kogo interesuje te 18cm - to nie ten portal :P
Właśnie, hehehe z zdziwieniem przyjąłem te dane, już myślałem, że to też ma wpływ na osiągi i wyniki:)
:):) Zebyście wiedzieli że ma:):):):)...sory za literówki:)
Pietras
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 12 paź 2013, 11:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

biegam raz na jakiś czas, w ramach czasu wolnego - raczej (niestety) rzadko
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ