Chcę przebiec półmaraton

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Agnieszka956
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 15 wrz 2013, 13:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.
Czy osoba która nigdy nie biegała i ma zerową kondycje może od tak zacząć biegać? Jak to zrobić? Obiecałam sobie, że za rok przebiegnę półmaraton, drugie moje postanowienie jest tym, że rzucam palenie. Pomóżcie osiągnąć mi ten cel, bardzo zależy mi na przebiegnięciu takiego dystansu. Nie raz próbowałam się przełamać i zaczynałam, ale zniechęcało mnie to, że przebiegnę 500m i już nie dawałam rady.
PROSZĘ O POMOC :lalala:
PKO
Banan123
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 03 wrz 2013, 19:59
Życiówka na 10k: 59:08
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spróbuj na początek marszobiegów. Np.
http://bieganie.natemat.pl/5617,jak-zac ... o-biegacza
Nie próbuj od razu biegać, wbrew temu co niektórzy wciskają to nie jest zbyt zdrowe i wymaga długich przygotowań żeby nic sobie nie zniszczyć.
leonbartek
Wyga
Wyga
Posty: 58
Rejestracja: 04 wrz 2013, 18:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Agnieszka956 pisze:Witam.
Czy osoba która nigdy nie biegała i ma zerową kondycje może od tak zacząć biegać? Jak to zrobić? Obiecałam sobie, że za rok przebiegnę półmaraton, drugie moje postanowienie jest tym, że rzucam palenie. Pomóżcie osiągnąć mi ten cel, bardzo zależy mi na przebiegnięciu takiego dystansu. Nie raz próbowałam się przełamać i zaczynałam, ale zniechęcało mnie to, że przebiegnę 500m i już nie dawałam rady.
PROSZĘ O POMOC :lalala:
http://www.empik.com/prosta-metoda-jak- ... ,ksiazka-p
Ja dzięki tej książce rzuciłem!!!
Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi...
leonbartek
Wyga
Wyga
Posty: 58
Rejestracja: 04 wrz 2013, 18:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Agnieszka956 pisze:Witam.
Czy osoba która nigdy nie biegała i ma zerową kondycje może od tak zacząć biegać? Jak to zrobić? Obiecałam sobie, że za rok przebiegnę półmaraton, drugie moje postanowienie jest tym, że rzucam palenie. Pomóżcie osiągnąć mi ten cel, bardzo zależy mi na przebiegnięciu takiego dystansu. Nie raz próbowałam się przełamać i zaczynałam, ale zniechęcało mnie to, że przebiegnę 500m i już nie dawałam rady.
PROSZĘ O POMOC :lalala:
http://www.empik.com/prosta-metoda-jak- ... ,ksiazka-p
Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi...
krzychu83
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 13 gru 2011, 11:33
Życiówka na 10k: 38:42
Życiówka w maratonie: 3:28:34
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Hej! Czy dasz radę przebiec półmaraton? Jasne, że dasz radę!!! Cały rok przed Tobą!
Wiem coś o rzucaniu palenia. Paliłem prawie 10 lat (co za głupota!! :ojnie: ). Nie jest to łatwe, ani przyjemne (rozdrażnienie, brak czegoś w palcach, wzmożony apetyt). Próbowałem kilkukrotnie skonczyć z paleniem, najdłużej wytrzymałem 2 tygodnie. Właśnie mija 4 rok jak nie palę i 4 rok jak zacząłem biegać. Wiem co to znaczy przebiec 100 m i mieć mega zadyszkę!!! :taktak:
Moim skromnym zdaniem postaw sobie na początek cel przebiegnięcia 1 km. Kolega Banan123 wspomniał o marszobiegach. To dobry pomysł na początek. Zacznij wolnym tempem, zrób 400 m następnie przejdz w marsz szybkim krokiem. Na koniec kolejny trucht. Jak dasz radę powtórz tą serię raz jeszcze. 2-3 razy w tygodniu wystarczy. Po 3 tygodniach na kolejnym treningu spróbuj przebiec większy dystans. Zobaczysz sama, że zrobisz postępy, a organizm się przyzwyczai do wysiłku. W końcu osiągniesz swoje pierwsze 1000 m biegnąc. Wyznaczaj sobie kolejne cele (metoda małych kroczków).
Odnośnie rzucania palenia to cóż... Każdy musi znalezć swój sposób na to cholerstwo.
Powodzenia!! Napisz jakie zrobisz postępy. :hej:
MariNerr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Oprócz tego co zalinkował Banan123 masz plan z wątku powyżej 30 min biegu ciągłego w 10 tygodni.
Idzie zima więc możesz mieć wkrótce trochę ciężko z motywacją. Spróbuj sprawdzić wtedy jakąś pobliską siłownię czy nie mają rowerów stacjonarnych i kilku bieżni, wbrew pozorom na siłownię nie chodzą same karki, często są tam właśnie ludzie którzy walczą z nadwagą. A bieżnię możesz sobie ustawić pod kątem i wtedy sam dłuższy marsz pod górkę będzie wystarczający do nabrania kondycji na początek. Pamiętaj, że z otyłością (BMI>30) raczej nie powinno się biegać, najpierw dieta i mniej obciążające stawy ćwiczenia.
kiss of life (retired)
rufuz

Nieprzeczytany post

Jesli sama w sobie nie znajdziesz motywacji to nikt Tobie nie pomoże. Co tu dużo gadać, 500 m dla świeżo upieczonej niepalącej "bez kondycji" to i tak dużo wiec nie jest wcale tak źle. Teraz 500 m za chwile będzie 1000 m potem 5 km i dalej 21 km. Tylko sie nie załamywać i robić konsekwentnie swoje i tyle :ble:

Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
Awatar użytkownika
Paweł100
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 183
Rejestracja: 28 gru 2012, 14:37
Życiówka na 10k: 49:42
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Agnieszka956 pisze:Witam.
Czy osoba która nigdy nie biegała i ma zerową kondycje może od tak zacząć biegać? Jak to zrobić?
Moim zdaniem nawet powinna :)

Jak to zrobić? To bardzo proste. Wychodzisz na dwór i zaczynasz biec. Po 200 metrach nie możesz złapać powietrza, więc przechodzisz do marszu. Dochodzisz do siebie i znowu biegniesz. Tak kilka razy, po czym wracasz do domu. Bolą cię wszystkie mięśnie, więc robisz dzień przerwy. Za dwa dni wychodzisz i powtarzasz scenariusz. Dzień przerwy i dzień marszobiegu.

Po kilku tygodniach biegasz coraz dłużej. Zaczynają Ci też przeszkadzać papierosy, więc duża szansa, że palisz coraz mniej. Potem jest już tylko z górki.
Awatar użytkownika
bosman78
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 10 sie 2013, 22:41
Życiówka na 10k: 49,59
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ja kiedyś zaczynałem od 400 m potem dokładałem, nigdy nie trenowałem regularnie zeszłej jesieni wyczynem był dla mnie dystans 4 km, a wczoraj udało mi się zrobić 15 :-) bez większych przygotowań w ciągu roku trenująca średnio 2 razy w tygodniu.... sam się zdziwisz jak mocny jest ludzki organizm i ile może
5km-24.22 10km-49,49 "1/2"-02:02:8
"Per aspera ad astra"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ