Początkujący pyta o półmaraton i problemy z częstym siku :)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 27 cze 2012, 10:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Legnica
Witajcie,
Od jesieni zeszłego roku zacząłem biegać - jestem przed 40-ką, doszedłem do ciągłego biegu 1,5 h ok 15 km w tempie średnim 9,7 km\h, biegam co raz dłuższe dystansy ale tempo mi nie rośnie... Czy to istotne? Czy lepiej biegać w tym tempie ale za to dłużej.
Zacząłem myśleć o półmaratonie, ale czy jest sens startować z tak słabą prędkością? Startuje w ogóle ktoś aż tak amatorsko?
A druga sprawa to zauważyłem, że w czasie biegania często oddaję mocz (gdzieś co 20 minut) czy to normalne?
Pozdrawiam
Jacek
Od jesieni zeszłego roku zacząłem biegać - jestem przed 40-ką, doszedłem do ciągłego biegu 1,5 h ok 15 km w tempie średnim 9,7 km\h, biegam co raz dłuższe dystansy ale tempo mi nie rośnie... Czy to istotne? Czy lepiej biegać w tym tempie ale za to dłużej.
Zacząłem myśleć o półmaratonie, ale czy jest sens startować z tak słabą prędkością? Startuje w ogóle ktoś aż tak amatorsko?
A druga sprawa to zauważyłem, że w czasie biegania często oddaję mocz (gdzieś co 20 minut) czy to normalne?
Pozdrawiam
Jacek
- lapka88
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1193
- Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
- Życiówka na 10k: 00:47:14
- Życiówka w maratonie: 04:10:12
- Lokalizacja: Gdańsk
Proponuję poczytać ten dział http://www.bieganie.pl/?cat=6asus pisze:Od jesieni zeszłego roku zacząłem biegać - jestem przed 40-ką, doszedłem do ciągłego biegu 1,5 h ok 15 km w tempie średnim 9,7 km\h, biegam co raz dłuższe dystansy ale tempo mi nie rośnie... Czy to istotne? Czy lepiej biegać w tym tempie ale za to dłużej.
Ogólnie większość biegaczy używa do określenia tempa nie km/h ale km/min i proponuję tak to rozpisać bo km/h dobre są dla rowerzystów I nie przesadzaj z tym "aż tak amatorsko". Popatrz sobie na wyniki biegaczy z półmaratonów. Jeżeli podtrzymasz swoje tempo na poziomie 6:00 a na końcu trochę przyspieszysz możesz się zmieścić spokojnie w połowie stawki. Więc nie jest tak źle co?asus pisze:Zacząłem myśleć o półmaratonie, ale czy jest sens startować z tak słabą prędkością? Startuje w ogóle ktoś aż tak amatorsko?
W tej sprawie proponuję skontaktować się z lekarzem. Ja tak się załatwiam ale jak pije piwo. To jedno piwo to dwa razy sikanie :D Gorzej jak się wypije 10 browarków to można zwariować :Pasus pisze:A druga sprawa to zauważyłem, że w czasie biegania często oddaję mocz (gdzieś co 20 minut) czy to normalne?
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
różnicuj treningi.asus pisze: doszedłem do ciągłego biegu 1,5 h ok 15 km w tempie średnim 9,7 km\h, biegam co raz dłuższe dystansy ale tempo mi nie rośnie...
czasem szybiej i krócej, czasem dłużej i wolniej.
jasno i obficie? tylko podczas biegu?asus pisze: A druga sprawa to zauważyłem, że w czasie biegania często oddaję mocz (gdzieś co 20 minut)
jeśli tak to najpewniej za dużo pijesz
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Za dużo pijesz. Nie pij więcej przed biegiem, pij normalnie. Staraj się utrzymać stały poziom nawodnienia w ciągu dnia, wtedy nie ma żadnej potrzeby picia przed biegiem ekstra wody.
To że nie możesz przyśpieszyć tkwi pewnie po części w psychice - tylko ci się wydaje że nie możesz. Wystartuj w jakichś krótkich zawodach, np 5km biegniętych na maksa, zobaczysz że możesz biec sporo szybciej.
Biegaj co jakiś czas trening szybkościowy, kilka 400-500m odcinków bieganych na maksa z odpoczynkiem w truchcie. To pomaga.
To że nie możesz przyśpieszyć tkwi pewnie po części w psychice - tylko ci się wydaje że nie możesz. Wystartuj w jakichś krótkich zawodach, np 5km biegniętych na maksa, zobaczysz że możesz biec sporo szybciej.
Biegaj co jakiś czas trening szybkościowy, kilka 400-500m odcinków bieganych na maksa z odpoczynkiem w truchcie. To pomaga.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 27 cze 2012, 10:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Legnica
Do tej pory to jednostajnie - zwiększając tylko długość... Raczej ze stałą prędkością ok 6:15 - 6:40 min/km
W sobotę zrobiłem kilka sprintów po 300 - 200 m ale przyznam, że mnie wykończyły... i już nawet nie miałem sił dobiec do domu więc wróciłem marszem.
W sobotę zrobiłem kilka sprintów po 300 - 200 m ale przyznam, że mnie wykończyły... i już nawet nie miałem sił dobiec do domu więc wróciłem marszem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Nie biegaj sprintem, biegaj takie odcinki szybko ale tak zebys caly kawalek mogl przebiec w miare jednostajnym tempem, sprintem to raczej niemozliwe.asus pisze:Do tej pory to jednostajnie - zwiększając tylko długość... Raczej ze stałą prędkością ok 6:15 - 6:40 min/km
W sobotę zrobiłem kilka sprintów po 300 - 200 m ale przyznam, że mnie wykończyły... i już nawet nie miałem sił dobiec do domu więc wróciłem marszem.
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 27 cze 2012, 10:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Legnica
No koledzy po dłuższym czasie mogę powiedzieć, że lektura (Biegiem przez życie J. Skarżyński) i regularny trening (nit tylko bieganie) sprawiły, że obecnie biegam w tempie dużo wyższym np 10km poniżej 5:00 / km
Także motywacja jest !!!!
Polecam początkującym dobrą lekturę i zaparcie w trenigu
Także motywacja jest !!!!
Polecam początkującym dobrą lekturę i zaparcie w trenigu