bieganie a bicie serca - czemu takie wysokie?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
zyghom
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 14 lip 2013, 14:05
Życiówka na 10k: 54
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

witam,
na poczatek tytulem wstepu:
wiek: 40l
waga: 76kg
wzrost: 170cm
mezczyzna ;-)
biegam od ok 10 miesiecy - zaczynalem od 300 metrow (po ktorych bylem trupem), dzis jestem po pierwszym polmaratonie (jurajskim) z czasem ok 2h15m, na 10km ok 56m, na 5km ok 24min
biegam ostatnio co 2gi dzien po ok 8-10km - czasem wieczorem, czasem rano - oczywiscie nie zawsze sie udaje co 2gi dzien
na poczatku biegalem oczywiscie mniej: po 3km itp - z marszobiegiem itp
w czerwcu wyszlo tego ok 135km, ale zazwyczaj jest to ok 100km/miesiac przy czym tendencja jest wzrostowa

w czym mam problem: otoz od kiedy mierze tetno to mam wrazenie, ze jestem w za wysokim przedziale pulsu
np wczoraj, 10km bieg z niewielkimi wzniesieniami a rozklad tetna jest taki:
Obrazek
przy czym te 10km pokonalem w 58 minut - srednia 5:40min/km czyli predkosc zadna
skad takie wysokie tetno?
gdzie tkwi blad?
mierzylem 2ma roznimi pulsometrami: wychodzi jednakowo czyli to nie kwestia bledu pomiaru

jak biegne wolniej to oczywiscie rozklad tetna jest troche inny: przykladowo poprzedni bieg, 8km, 51min, 6:19min/km,
Obrazek
ale to i tak bardzo duzo w strefach 4 i 5

czy ja sie czepiam czy rzeczywiscie cos jest nie tak?
z gory dzieki za odpowiedz
Ostatnio zmieniony 14 sie 2013, 07:48 przez zyghom, łącznie zmieniany 1 raz.
zyga
PKO
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

10km pokonalem w 58 minut - srednia 5:40min/km
Średnia 5:48min/km. :)
Biegasz za szybko i nawet tego nie zauważasz, albo jesteś tak początkujący, że tętno skacze Ci bez opamiętania.
Raczej to pierwsze.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
zyghom
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 14 lip 2013, 14:05
Życiówka na 10k: 54
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ok czyli mam zwolnic?
jakos te 10km w 56-58' robie i wydalam
czemu mialbym zwolnic?
15km w pogoni za zubrem bylo w 1h24min - zmeczony ale dobieglem
ja rozumiem ze jak zwolnie to bedzie nizszy puls ale przeciez chcialbym na polmaratonie zejsc ponizej 2h a na wiosne maraton w 4h zrobic
to jak ma sie "zwolnic" do "przyspieszyc" i do pulsu w strefie np 3ciej...
zyga
furek
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 18 mar 2004, 14:48

Nieprzeczytany post

ok czyli mam zwolnic?
jakos te 10km w 56-58' robie i wydalam
czemu mialbym zwolnic?
Poczytaj o treningu:). Ogólna zasada - osobno trenuj szybkość, osobno wytrzymałość. Przed wyjściem na trening wiedz, co dzisiaj chcesz trenować. Sorry, że w trybie rozkazującym, ale to po prostu dobre rady:).

Skoro Twój rekord na 10 km to 56 min, to trenując wytrzymałość powinieneś biegać w tempie dużo wolniejszym, nawet półtorej godziny na 10 km (przy czym wybieganie to ok. 15-20 km). Wtedy tętno powinno być dużo spokojniejsze.
Z kolei trenując szybkość - rób krótkie dystansy szybko. I wtedy tętno ma prawo być wysokie.

Zajrzyj na kalkulatory intensywności treningowych, poczytaj o treningu. Bo to co napisałem, to naprawdę skrót, który nie zaszkodzi a może choć trochę pomóc :).
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na zachętę powiem Ci, że osoby znacznie bardziej od Ciebie zaawansowane biegają często i po 6:30/km. Zarzynasz się na tych Twoich treningach, biegasz je prawie tak szybko, jak rekordowe biegi (choćby ten Żubr). To nie o to chodzi.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
zyghom
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 14 lip 2013, 14:05
Życiówka na 10k: 54
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

to ja dzis sprobuje zrobic 10-15km z puslem nie wkraczajacym do strefy 5tej
zobaczymy czy sie uda
a moze nawet wiekszosc w 3ciej
wg Endomondo moje strefy to:
50-60%: 119-131
60-70%: 131-143
70-80%: 143-154
80-90%: 154-166
90-100% 167-178%

nigdy nie robilem pomiarow pulsu spoczynkowego (tuz po spaniu) jak rowniez max
rozumiem, ze te 178 to jest wg wzoru a nie wg mojego ile moge tak?
czyli, ze powinienem jednak zmierzyc oba: spoczynkowe i max i dopiero poprawic strefy recznie?
zyga
Awatar użytkownika
zyghom
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 14 lip 2013, 14:05
Życiówka na 10k: 54
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no i pobieglem dzis kontrolujac puls
efekt: na zalaczonych obrazkach
czyli chyba duzo lepiej
niestety: duzo wolniej niz bym chcial...
Obrazek
Obrazek

pytanie: czy o to chodzilo?
zyga
furek
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 18 mar 2004, 14:48

Nieprzeczytany post

Po mojemu - o to. Tylko nie zapomnij raz w tygodniu o bieganiu szybkim, z wysokim tętnem, tylko krótkim. A najlepiej rytmy, interwały itp.
robin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
Życiówka na 10k: 39:41
Życiówka w maratonie: 2:58:53

Nieprzeczytany post

O to chodzi, tylko żeby wiedzieć, czy rzeczywiście biegasz w dobrej strefie musisz najpierw wiedzieć, ile wynosi Twoje tętno maksymalne, bo bez tego te przedziały nie mają sensu. Ale tak, większość treningu powinna być robiona spokojnym, konwersacyjnym tempem, dużo wolniej niż się amatorom wydaje.
Półtorej godziny na dychę to może trochę przesada, ale przy takich czasach na zawodach zrobienie na rozbieganiu w półtorej godziny 13-14 km to jest tempo dość adekwatne do Twoich możliwości. I może to nie jest oczywiste, ale tak, od takich wolnych treningów zaczniesz biegać długie dystanse szybciej. Z czasem na tym samym poziomie wysiłku będziesz w stanie biegać na coraz wyższych prędkościach.
Awatar użytkownika
zyghom
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 14 lip 2013, 14:05
Życiówka na 10k: 54
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dzieki
jutro robie test na tetno max - zobaczymy ile fabryka dala
potem poprawie przedzialy
no i dalej juz bede trenowal planowo: rozbiegania w tempie srednim osobno a podgorki i przebiezki osobno
i zobaczymy co to daje
najblizsze starty to dopiero 3 kopce w krakowie (13km) i dolina bedkowska (9km) za miesiac i pozniej
zyga
Awatar użytkownika
zyghom
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 14 lip 2013, 14:05
Życiówka na 10k: 54
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

probowalem HR max testowac i spostrzezenia mam takie:
1-jest to ciezka proba
2-jest to ciezka proba
3;j.w.

masakra
najpierw ok 3km truchtem potem troche rozciagania potem 5x200 pod gore i 5x200m w dol truchtem
pierwsze 2 razy pod gore zrobilem bardzo szybko i wyszlo mi max 181
kolejne 3 to byl juz tylko zart
przewyzszenia bylo na tych 200m dokladnie 10m wiec nie tak strasznie
czyli co: przyjac te 181 jako max czy uzywac 178 z endomondo czy moze 193 z geonaute?
tak czy inaczej: ciezko bylo ;)
Obrazek

Obrazek
zyga
furek
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 18 mar 2004, 14:48

Nieprzeczytany post

Wiesz, to nie apteka. Aż takiej dokładności to myślę, że nie musisz zachowywać (+- 3 uderzenia). Sugeruję przyjąć Ci wielkość, którą otrzymałeś z próby - 181 uderzeń, tym bardziej, że jest zbliżona do tej z endomondo. 193 uderzenia odrzucam od razu, raczej mało prawdopodobne w Twoim wieku (bez urazy ;)

A, pisząc o tych 1,5 godziny na 10 km coś mi się pomieszało. Miało być 1h 5 min. Chyba niewyspany byłem:)
robin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
Życiówka na 10k: 39:41
Życiówka w maratonie: 2:58:53

Nieprzeczytany post

furek pisze:193 uderzenia odrzucam od razu, raczej mało prawdopodobne w Twoim wieku (bez urazy ;)
No nie wiem, ja mam 40 lat, HRmax koło 200, a do 193 dość regularnie dochodzę kilka razy w roku na zawodach. Tętno maksymalne jest parametrem osobniczym, o ogromnym zróżnicowaniu, i właśnie dlatego trzeba je wyznaczać samodzielnie, bo +/- kilkanaście uderzeń od stosowanych wzorów wcale do takiej rzadkości nie należy.
Michal78
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 27 maja 2008, 09:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wg mnie biegi spokojne (bs) powinieneś biegać w tempie ok 6:30-6:40/km. To pozwoli Ci uniknąć przemęczenia i zniechęcenia treningami i przyczyni się do stopniowego zwiększania kilometrażu.
W przypadku 4 treningów w tygodniu, powinieneś wykonywać 2 biegi w tym tempie (po jednym z nich rób przebieżki).
Trzeci trening to może być np. II zakres, czyli tętno podczas takiego biegu nie powinno przekraczać 80%-85% Tmax (u Ciebie to będzie pewnie ok 6:00-6:10/km ). Ten bieg powinien być krótszy niż bs.
Czwarty trening - interwały lub bieg progowy.

I zrób sobie porządny test na Tmax, bo te 5*200m pod górkę o niczym nie świadczy. Możesz pobiec np. od 1,5 do 3 km na maksa (oczywiście po solidnej rozgrzewce). Najlepiej zacznij dość mocno, ale tak, żeby mieć siły na ok. 500m ostry finisz. Wynik jaki uzyskasz może być Twoim "roboczym" Tmax - ten właściwy uzyskasz na zawodach na niezbyt długi dystans (do 5 km). Moje (35 lat) Tmax ewoluowało w górę podczas kilku lat biegania i w tej chwili zatrzymało się na 204 ud./min. (zawody na 3000m). Na 5km miałem maksymalnie 203. Na 10km nie mogę przekroczyć 200 ud./min.

Ważny jest również pulsometr. Mój poprzedni przekłamywał tym więcej im miałem wyższe tętno (na zawodach miewałem ponad 220). Jednakże do samych treningów na naszym poziomie wystarczy nawet taki - ważne, żeby mieć punkt odniesienia.
Awatar użytkownika
zyghom
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 14 lip 2013, 14:05
Życiówka na 10k: 54
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Michal78 pisze: Możesz pobiec np. od 1,5 do 3 km na maksa
dzieki za uwagi (jakze wazne dla poczatkujacego jak ja)
co do maksa: rozumiem, ze maksa odpowiedniego do dystansu a nie na maksa maksa?
bo juz te 5x200 probowalem na maksa i wyszla z tego kraksa - po 400m juz mi sie wszystko zagotowalo i kolejne 3 byly na trupa ;-)
zakres 1,5-3km to taki Cooper test prawie ze - tak? bo to sie powinno wlasnie zmiescic gdzies tam - kiedys mialem 2600m w 12min
ale nie dawalem maksa na trupa tylko tak, by przebiec te 12min
zyga
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ