Pierwsze 10km

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
xylong
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 27 maja 2012, 13:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubelskie

Nieprzeczytany post

Witam w tą sobotę odbywa się w mojej miejscowości bieg charytatywny na 10 km , i mam problem bo nie wiem czy się zgłosić .
Coś o mnie : Zaczynałem w poprzednie lato plan 30 minut i ukończyłem go sukcesem , lecz gdy zaczęło się robić chłodniej zaprzestałem treningów (czego teraz bardzo żałuję ) , teraz mam za sobą ok miesiąc treningów . Mój problem polega na tym że zawsze biegam wieczorem lub w nocy, ze względu na temperaturę i plan dnia i jestem przyzwyczajony raczej do temperatur ok 10-16 stopni . Natomiast bieg będzie się odbywał po południu i ma być ok 30 stopni , nie chce w tym biegu osiągnąć jakiegoś fenomenalnego wyniku ale po prostu dobiec do mety . Moje pytanie brzmi czy zgłoszenie się do tego biegu to porywanie się motyką na słońce , i przenośni i dosłownie, czy dam radę doczłapać jakoś do mety ?
PKO
DamianCZ
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 24 kwie 2013, 15:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spokojnie dasz radę.
.
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ile na treningach biegasz AKTUALNIE? Tym się nie pochwaliłeś a właśnie to jest kluczowe.
Awatar użytkownika
skuzniak
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 27 kwie 2013, 23:00
Życiówka na 10k: 54:08
Życiówka w maratonie: 4:36:50
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli przebiegłeś już dychę w życiu to dasz radę bez problemu. Jeżeli biegałeś ostatnio dychę, to nawet nie masz się co zastanawiać, tylko się zapisywać.
Mój maraton - blog
---
42,195 km - 4:36:50
xylong
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 27 maja 2012, 13:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubelskie

Nieprzeczytany post

Zazwyczaj biegam ok. 5 km , ale próbowałem też 10 km i zajmowało mi to trochę ponad godzinę , raz udało mi się zejść poniżej. Daję link do mojego Endomondo może ktoś będzie chciał zajrzeć http://www.endomondo.com/profile/3822735
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie będę taka optymistyczna jak koledzy.

Jeśli Ci nie zależy na tym biegu nie wiadomo jak- odpuść sobie bo to będzie męczarnia.

Nie chodzi o odległość i to czy dasz radę przebiec 10 km.
Pewnie dasz.

Chodzi o porę tego biegu i obecnie panujące upały.
To będzie mordęga, a Ty sam piszesz ze nie jesteś przyzwyczajony do biegania w wyższych temperaturach.
To jest naprawdę olbrzymia różnica i warto się sprawdzić wcześniej jak się reaguje na bieganie przy takim ukropie i zwyczajnie do tego wcześniej przystosować.


Jakbyś jednak się zaciął i musiał ;-) to dbaj o siebie.
Nawadniać zacznij się już dziś- zero kawy, herbaty, żadnych izotoników, napoi energetycznych i syfu typu cola- pij wody wysokozmineralizowane, nie gazowne.
Pij co około pół godziny niewielkie porcje- 100-120 ml, jedz owoce: truskawki, arbuzy.

Przed biegiem polej sobie głowę i koszulkę wodą, na wodopojach to samo, coś tam łyknij jak musisz,ale przede wszystkim polej głowę, twarz, tors.

Odradzam czapeczkę, przez głowę oddajemy masę ciepłą, niech się wietrzy, co nawyżej daszek, ale przede wszystkim chłodzić czerep polewając wodą jak najczęściej.
Wyjątek, jeśli jesteś łysy- jednak miej czapeczkę, ale z siateczką, nie z litego materiału.
xylong
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 27 maja 2012, 13:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubelskie

Nieprzeczytany post

Klamka zapadła jutro startuję w biegu , mam nadzieje że dam radę , dzięki za wszystkie porady . Jutro napiszę jak mi poszło ;)
przyszły maratończyk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:28
Życiówka na 10k: 51:52
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KIELCE - woj. świętokrzyskie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Po pierwsze nie spinaj się na żadne wyniki. Ukończ go w zdrowiu i ze spokojną głową. Dobry wynik zrobisz jak troszkę poszurasz więcej, będzie bardziej sprzyjająca pogoda itd.
Ma być fun, a nie spinka!

PS. też się obawiam upału - w niedzielę biegnę Półmaraton w Radomiu...póki co jeszcze sobie tego w temperaturze ponad 30 stopni nie wyobrażam:)
zapraszam na bloga (zwykłego): www.szuranie.pl

BLOG na forum bieganie.pl:: TUTAJ
zapraszam do komentowania: TUTAJ

szuranie.pl na Facebooku: TUTAJ
Obrazek
xylong
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 27 maja 2012, 13:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubelskie

Nieprzeczytany post

Trasę udało się pokonać ale wynik słaby 1:12:00 , byłby lepszy ale pierwsze 2km były za szybkie i to one przekreśliły mój dobry wynik.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przy takim upale dowolny wynik to nie dyshonor.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W każdej pogodzie jakikolwiek wynik to nie dyshonor :) I tak jesteś lepszy od tych, co zostali w domu
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

xylong pisze:Trasę udało się pokonać ale wynik słaby 1:12:00 , byłby lepszy ale pierwsze 2km były za szybkie i to one przekreśliły mój dobry wynik.
Gratuluję!
Pierwsze koty za płoty i jeszcze w taki upał.
Opisz jak Ci się biegło.

I podziwiam. Biegłam 10 wczoraj w nocy w Świętojańskim i byłam ugotowana z gorąca.
A co dopiero biegać w środku dnia.
xylong
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 27 maja 2012, 13:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubelskie

Nieprzeczytany post

Biegło się ciężko , nie tylko ze wzgledu na temperaturę ale też teren gdyż większośc trasy prowadziła przez pola i łąki . Tak jak pisałem wcześniej pierwsze 2 km zacząłem za szybko ponieważ ustawiłem się za blisko początku i jakoś tak wyszło , ogólnie kilka razy przeszedłem w marsz . Mimo wszytko jestem zadowolony i będę ciągle trenował.
Awatar użytkownika
skuzniak
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 27 kwie 2013, 23:00
Życiówka na 10k: 54:08
Życiówka w maratonie: 4:36:50
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gratulacje!
Wynikiem się nie przejmuj, następnym razem będziesz wiedział lepiej, a pomyśl od ilu osób jesteś lepszy tylko dlatego, że coś ze sobą robisz!
Mój maraton - blog
---
42,195 km - 4:36:50
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

xylong pisze:Trasę udało się pokonać ale wynik słaby 1:12:00 , byłby lepszy ale pierwsze 2km były za szybkie i to one przekreśliły mój dobry wynik.
Tylko od Ciebie zależy czy to był "słaby" wynik. Sam definiujesz pojęcia "słaby" i "dobry". Moim zdaniem należą Ci się ogromne brawa za sam start, bieg i dotarcie do mety! Gratulację!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ