Bieganie - zmiana oponki na letnie 2014

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Phancat
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 13 cze 2013, 20:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Witam
W tym roku postanowiłem że rzucę palenie (DONE YEAH!!! Nie pale miesiąc TAKI JESTEM!!!) i zrzucę z centymetra Szykuje sie na sezon letni 2014 (nie mylić z 2041) Świadom jestem ze na te wakacje już nie zdążę. Po 20m "biegu" do tramwaju umieram :( CZAS TO ZMIENIĆ
Wiek 29
Płeć: M (chociaż zaczynają piersi rosnąć(PANIC!))
Wzrost 180 (w dowodzie, faktycznie 179)
Waga:Nieznana (Jeszcze sie nie ważyłem jutro rano sprawdzę to dopiszę)
Cel: Plaża bez krępacji

Na waszej stronie znalazłem plan treningowy który mnie zainteresował i wydaje się na początek nie zajadę się ale zobaczymy.
Oto plan:

http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=13&id=256

Do treningu mam kilka pytań:
1.Napisane jest w planie ze najlepiej trenować jest rano Czy można trenować zamiennie rano/wieczorem (nie zawsze moge biegać rano)?
2. Biorąc pod uwagę aurę ostatnich tygodni Co z dniami deszczowymi BA Z TYGODNIAMI!!!!! Biegać w deszczu???
3. Rano Na czczo Ile czasu po treningu można jeść (nie ma się co oszukiwać szef na mnie czekać nie będzie bo trening mam)
3. I CO????? coś lekkiego może coś z węglowodanami czy trzeba wydawać na dietetyka?
4. Bieganie wieczorem: Przed kolacją czy po kolacji? Ile przed? Ile po?

Dzięki wielkie za odpowiedzi i mam nadzieję ze nie marudzę za bardzo
PKO
Awatar użytkownika
mary
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 06 sie 2012, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Phancat pisze:1.Napisane jest w planie ze najlepiej trenować jest rano Czy można trenować zamiennie rano/wieczorem (nie zawsze moge biegać rano)?
Trenuj jak chcesz. Można zamiennie, ale ciężko trenować wieczorem, a następnego dnia rano, organizm potrzebuje wytchnienia.
Phancat pisze:2. Biorąc pod uwagę aurę ostatnich tygodni Co z dniami deszczowymi BA Z TYGODNIAMI!!!!! Biegać w deszczu???
No :) Kurtka i jazda. Chyba, że naprawdę ulewa, ja wtedy odpuszczam, ale są tacy co nie odpuszczają.
Phancat pisze:3. Rano Na czczo Ile czasu po treningu można jeść (nie ma się co oszukiwać szef na mnie czekać nie będzie bo trening mam)
Bieganie na czczo nie jest dla każdego. Mnie np słabo i wiele nie uciągnę. A po treningu jedzenie jest wskazane, najlepiej do godziny po. I węglowodany + białko.
Phancat pisze:3. I CO????? coś lekkiego może coś z węglowodanami czy trzeba wydawać na dietetyka?
Co tam chcesz. Jak biegniesz na czczo to normalne śniadanie, jak biegniesz po śniadaniu to II śniadanie. Ja po bieganiu zjadam kanapki, przed bieganiem owsiankę.
Phancat pisze:4. Bieganie wieczorem: Przed kolacją czy po kolacji? Ile przed? Ile po?
Zależy kiedy chcesz biegać. Czy zaraz po treningu pójdziesz spać? Czy posiedzisz jeszcze kilka godzin? Po jedzeniu trzeba odczekać, tak przynajmniej godzinę po czymś lekkim, dłużej po obiedzie, choć to kwestia bardzo indywidualna. Ja wolałabym wieczorem po podwieczorku, kolacja po bieganiu, a potem coś lekkiego na kolację.
Awatar użytkownika
Phancat
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 13 cze 2013, 20:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzieki wielkie za informacje Bardzo pomocne Mam nadzieje ze niedługo będę mógł pochwalić sie progresem

Pozdrawiam Mile
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Phancat pisze: Do treningu mam kilka pytań:
1.Napisane jest w planie ze najlepiej trenować jest rano Czy można trenować zamiennie rano/wieczorem (nie zawsze moge biegać rano)?
2. Biorąc pod uwagę aurę ostatnich tygodni Co z dniami deszczowymi BA Z TYGODNIAMI!!!!! Biegać w deszczu???
3. Rano Na czczo Ile czasu po treningu można jeść (nie ma się co oszukiwać szef na mnie czekać nie będzie bo trening mam)
3. I CO????? coś lekkiego może coś z węglowodanami czy trzeba wydawać na dietetyka?
4. Bieganie wieczorem: Przed kolacją czy po kolacji? Ile przed? Ile po?
1. Najlepiej jest się trzymać jednej określonej pory. Jednak wiadomo, że czasem jest o to ciężko dlatego jeżeli musisz to żongluj porami treningów.
2. W deszczu, mrozie, zamieci, burzy, gradobiciu, upale - nie ma złej pogody dla biegacza.
3. Najlepiej od razu po treningu - w czasie tzw okienka glikemicznego, czyli nie później niż 30-60 minut po treningu. A co? Mógłbym pisać o posiłku bogatym w węglowodany i białko i, że stosunek W do T powinien być 3 do 1, ale po co? Zjedz coś co lubisz i zarazem coś co zaspokoi Twój głód na kilka następnych godzin.
4. Po treningu uważam, że coś trzeba wrzucić. Jeżeli jest już bardzo późno to niech to będzie coś lżejszego. A jeżeli nie zamierzasz się położyć w ciągu kilku godzin to możesz zjeść normalną kolację.
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

1. Można (chociaż lepiej o stałej porze, zachowywać odstępy między treningi itd.).
2. Dokładnie tak, jak powiedział mały. Jak jest powyżej 10 stopni, to nawet nie zakładam żadnej kurtki, tylko normalnie w krótkich spodenkach i rękawkach biegam w deszczu. Przydaje się czapka z daszkiem, żeby na twarz nie kapało.
3. Ja bym nie dał rady biegać na czczo. Ponoć przy odchudzaniu warto zjeść coś z małą ilością węglowodanów (przed bieganiem).

To tyle ode mnie :)
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Phancat pisze:Nie pale miesiąc TAKI JESTEM!!!
Gratuluje ! Najgorsze za Toba, pewnie bedzie ciagnelo ale coraz mniej. I pamietaj ze nie ma czegos takiego jak "tylko jeden papieros" ! Zreszta po co Ci on - przeciez to paskudztwo.

A w bieganie wciagaj sie powoli acz systematycznie. Regularnie ale niezbyt mocno (dlugo, szybko), dozuj sobie, zeby czuc niedosyt i chciec wiecej i wiecej :-). I czytaj. Tutaj na forum juz tyle napisali ze wystarczy pare dni czytania i bedziesz znal odpowiedzi na pytania ktorych teraz nie potrafisz zadac. Powodzenia !

W kwestii plazy. W dni niebiegowe : pompki, podciaganie, martwy ciag(z delikatnym obciazeniem), brzuszki, plecy, przysiady, wspiecia na palcach - taki obwod razy 3. Jak zbudujesz troche miesnia to tluszczyk szybciej spalisz i wygladu tez szybko przybedzie - w 2014 bedzie git :-)
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Phancat pisze: Do treningu mam kilka pytań:
1.Napisane jest w planie ze najlepiej trenować jest rano Czy można trenować zamiennie rano/wieczorem (nie zawsze moge biegać rano)?
2. Biorąc pod uwagę aurę ostatnich tygodni Co z dniami deszczowymi BA Z TYGODNIAMI!!!!! Biegać w deszczu???
3. Rano Na czczo Ile czasu po treningu można jeść (nie ma się co oszukiwać szef na mnie czekać nie będzie bo trening mam)
3. I CO????? coś lekkiego może coś z węglowodanami czy trzeba wydawać na dietetyka?
4. Bieganie wieczorem: Przed kolacją czy po kolacji? Ile przed? Ile po?
1. Najlepiej trenować tak jak lubisz. Nie ma okreslonej pory.

2. Widac, że nie biegasz. Taka pogoda to bajka dla biegacza. 15-20stC + deszcz = Ciepło, rześko i darmowe chłodzenie wodą. Uwiesz mi, że jak będziesz biegac to przy 30stC i pełnym słońcu będziesz mniej chętnie wychodził biegac niż w deszczu.

3. Po treningu najlepiej zmieścić sie z posiłkiem w 30 min po treningu, jest okienko węglowodanowe które warto wykorzystac, ale jak zjesz do godziny po treningu też będzie ok.

3. Węgle + białko -> w dziale dieta poszukaj, wszysko już opisane.

4. Bieganie przed kolacją wieczorem, powrót z treningu ->kolacja-> prysznic-> poczucie zajebistości.

A najbardziej gratuluje rzucenia tego syfu do palenia. Za kilka miesięcy jak się płuca oczyszczą najbardziej to docenisz.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Co do rzucania palenia to ja bym powiedzial, ze nie rzuciles a jestes w trakcie rzucania ;-) ale trzymam kciuki niech sie uda :ok:
Awatar użytkownika
Phancat
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 13 cze 2013, 20:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Postanowiłem ze sobie popisze
Na wstępie dziękuję za wszystkie odpowiedzi Niezwykle pomocne!!
Skoor pisze:Co do rzucania palenia to ja bym powiedzial, ze nie rzuciles a jestes w trakcie rzucania ;-) ale trzymam kciuki niech sie uda :ok:
Zgadzam sie Rzucam a nie rzuciłem ale wierze że mi się uda :) BA MUSI
Mar.co pisze: Za kilka miesięcy jak się płuca oczyszczą najbardziej to docenisz.
Nie mogę się doczekać Boje się ze to jednak kilka miesięcy nie będzie

Wiec jestem po pierwszym treningu :)
Fajnie było!!!
Inaczej to sobie wyobrażałem ale jest dobrze :)
Oto jak sie zmieniało moje myślenie na temat tego treningu
Na początku "CO 10 MIN BIEGU!!!! Przeca to pestka."
po 30s biegu" "CO 10 MIN BIEGU!!!! POWARIOWALI płuca zgubie"
po 5 min "CO TO JUZ 5 MIN"
po 10 "pobiegłbym jeszcze kila ale napisali ze nie wolno"
powrót do domu spacerkiem
Ćwiczenia zgodne z zaleceniami
Prysznic i najpyszniejsza kanapka z szynką w moim życiu.

Nie mogę się doczekać środy i przeraża mnie poranek wtorkowy BEDZIE GIT
Dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam
Jeśli macie jakieś sugestie zapraszam chętnie skorzystam z wszelkich porad :)
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Phancat pisze:W tym roku postanowiłem że rzucę palenie (DONE YEAH!!! Nie pale miesiąc TAKI JESTEM!!!)
Jeśli wytrzymałeś już miesiąc, to rozpoczęcie biegania i wytrwanie w treningu przyjdzie Ci bez problemu. Najgorsze za Tobą, teraz już z górki. Chciałbym mieć Twoją silną wolę w kwestii fajek :)
1.Napisane jest w planie ze najlepiej trenować jest rano Czy można trenować zamiennie rano/wieczorem (nie zawsze moge biegać rano)?
2. Biorąc pod uwagę aurę ostatnich tygodni Co z dniami deszczowymi BA Z TYGODNIAMI!!!!! Biegać w deszczu???
3. Rano Na czczo Ile czasu po treningu można jeść (nie ma się co oszukiwać szef na mnie czekać nie będzie bo trening mam)
3. I CO????? coś lekkiego może coś z węglowodanami czy trzeba wydawać na dietetyka?
4. Bieganie wieczorem: Przed kolacją czy po kolacji? Ile przed? Ile po?
1. Dostosuj porę treningu do siebie, a nie siebie pod trening. Biegaj, kiedy masz czas, siłę i ochotę.
2. J.w. - od Ciebie zależy, w jakiej temperaturze/warunkach Ci najlepiej. Ja biegać w deszczu nienawidzę, natomiast z przyjemnością klepałem treningi i w -20, i przy +30 w słońcu, więc - wszystko zależy od Ciebie.
3. Znowu - Twój organizm i odczucia po paru treningach będą najlepszym doradcą. A co? Słuchaj małego89, przy jego diecie i osiągnięciach w zbiciu wagi, moje 30parę w dół to pikuś ;)
4. Zależy o której jesz kolację, o której chodzisz spać, itp. Najlepiej - moim zdaniem - abyś jadł zaraz po biegu (okienko glikemiczne, o którym pisał Mały), ale tak najpóźniej 2h przed spaniem.

Powodzenia!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ