Jak złamać 45min na 10km w tym sezonie?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
domino1985
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 11 cze 2013, 23:00
Życiówka na 10k: 47,23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam serdecznie ,

Od 3 miesięcy zacząłem swoją przygodę z biegami ulicznymi (któregoś dnia doszedłem do wniosku że nie warto siedzieć przed tv i tuczyć się ,a trzeba coś z życiem zrobić :bum: ) . Za namową kumpla który poczuł podobny "zew natury" postanowiliśmy że w tym sezonie zaczniemy biegać na dystansach do 10km . Postanowiłem że co by nie było buty powinny być w miarę porządne bez względu na stopień zaawansowania biegowego , i tak po kilku opiniach zakupiłem coś na treningi jak i starty - Saucony Omni 11,a jako dopełnienie zabawy zanabyłem sportester z GPS.

Po ok 2 miesiącach treningów (po 3 max 4 dni w tygodniu ) wystartowaliśmy z kolegą w Gdyni w biegu Europejskim na 10km . Czas netto uzyskałem 50:06 , co uznałem początkowo za nie najgorszy wynik , ale te 6 sek tak mnie denerwowało że chwilę poźniej przestałem cieszyć się osiągnięciem mety i wynikiem...

Po 2 tygodniach w ramach treningu , i zabawy wystartowaliśmy w biegu w Luzinie na 15 km , cel - osiągnąć metę . Udało się :) czas mniej istotny ale 1:19 nawet mnie zadowolił.

Niestety te 10km i 50 min nie złamane wciąż było mi mało , więc niemal równo miesiąc po starcie w biegu w Gdyni wystartowaliśmy w Pasłęku znów na 10km , i pomimo podobnego samopoczucia jak w biegu w Gdyni urwałem niemal 3 minuty z czasu -- 47:23 netto.

najbliższy start za niecałe 2 tygodnie w biegu Świętojańskim znów w Gdyni , natomiast tam uznam za sukces czas zbliżony do tego z Pasłęka (nie wierzę bym mógł w 2 tygodnie magicznie poprawić formę by zrobić jeszcze lepszy czas choć będę się starał jak mogę) , nie mniej jednak do końca sezonu (planuje ostatni start w listopadzie znów w Gdyni) chciałbym pobić co najmniej 45:00min. na 10km. I tutaj moje pytanie , na co powinienem położyć szczególny nacisk? Jakie treningi robić najczęściej? Co zrobić by móc w tym sezonie zrealizować mój plan złamania 45;00 ? Co byście polecili laikowi?
będę wdzięczny za info :)

pozdrawiam

Dominik.
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Złamanie w tym sezonie (tzn w tym roku) 45 minut nie powinno być problemem ale za 2 tygodnie może. Ale konkretnych rad Ci nie dam.
Przejrzyj różne plany treningowe, jak wyglądają proponowane tam treningi:
http://www.bieganie.pl/?cat=19
Awatar użytkownika
kris_brazylia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 450
Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
Życiówka na 10k: 43,29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chile
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie jestem specjalista ale ja rowniez walcze na tym samym dystansie co Ty. Zaczalem biegac nie cale 2 miesiace temu. W przyszlosci chcialbym zlamac 40/10 ale na Dzien dzisiejszy skupiam sie na 45/10 I probe lamania tego czasu podejme 29 czerwca.

10 km to krotki dystans, zatem wg mnie powinienes skupic sie na sile I szybkosci. Czyli powinienes wpowadzic do treningu interwaly a takze np podbiegi pod wzniezienie lub/I cwiczenia na nogi. Oprocz tego Jakis dluzszy bieg na 70% mozliwosci (np 12km) I jeden troche krotsz na 75-80% (np.8-10km). Oczywiscie nie jestem ekspertem ale ja wlasnie oprocz zwyklego biegania, robie interwaly, podbiegi, jakies dluzsze wybieganie raz w tygodniu.

Jesli masz GPS to bedzie Ci latwiej ustalic tempo interwalow.

Pozdrawiam
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]

[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
domino1985
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 11 cze 2013, 23:00
Życiówka na 10k: 47,23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tak mi się też wydawało że przyda się trochę wzmocnić nogi ale myślałem nad bardziej stacjonarnymi ćwiczeniami czyli siłownia ,sztanga na plecy i jechane półprzysiady , przysiady , wyskoki z półprzysiadów itd... Pytanie tylko czy właśnie tak robić czy jednak lepiej jak najwięcej na razie biegać i siłę kształtować jak kolega wspomniał podbiegami?

Szybkość na jakich dystansach robicie?? czy to kwestia np. przebiegnięcia 5x1km tempem mocniejszym o np. 20 sek niż to które utrzymuję podczas biegu , a pomiędzy odcinkami np. przerwa 3min, czy to np. 10-15x100 metrów na powiedzmy 20 sek?
kris_brazylia pisze: W przyszlosci chcialbym zlamac 40/10

no gdybym nie miał w planach łamania takiego czasu to pewnie nie brał bym się za bieganie w zawodach :) . Ja mam bardziej ambitny plan na przyszłość (jeszcze jakies 5 minut urywać regularnie z czasu który podałeś ) :taktak: pytanie czy dotrwam , i czy uda się to osiągnąć :hej:

aha no i jeszcze jedno pytanie , jak to wygląda u was? Mam problem z tętnem podczas biegu , nawet powolny bieg powoduję że tętno u mnie zaczyna się od 160-170 uderzeń , a przy biegu ok 5 min/km tętno od 190-200uderzeń .. co prawda nawet jak mam tętno rzędu 190-200 uderzeń to bieg przy takim tętnie kompletnie mi nie przeszkadza... tzn nie męczę się przez to jakoś bardziej , ani nie czuję się źle , natomiast pytanie czy tak może być , czy to tylko ja mam taki problem ?
Awatar użytkownika
kris_brazylia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 450
Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
Życiówka na 10k: 43,29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chile
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wg mnie mozesz robic co chcesz - cwiczenia na nogi na silowni lub podbiegi. moze na przemian. Ja robie tylko podbiegi, bo nie jestem zapisany do zadnej silowni.

jesli chodzi o dsytans: tu masz przykladowy plan treningowy dla tych, ktorzy chca zlamac 45/10. http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=306

jak widzisz pod linkiem w poczatkowej fazie trenngow pan Bartoszak proponuje interwaly 1km w tempie 4.20. Dla mnie to jednak za wolne tempo i biegam swoje interwaly w tempie okolo 4.05/km lub 4.15/1.5km. Robie przerwy 3 lub 3 i pol minuty.

jesli chodzi o interwaly 100 metrowe to ja je odpuszczam. Nie jestem ekspertem, ale wg mnie nie szykuje sie do start na 800, 1000 czy 2000 metrow lecz na 10000 wiec takie 100 metrowe interwaly wg mnie sa przydatne dla krotszych dystansow. no ale to tylko moje zdanie.

a jesli chodzi o 35/10 to aby taki wynik osiagnac, to pewnie bedzie kwestia miesiecy albo i lat. nie chodzi tu tylko o trening ale rowniez o predyspozycje personalne, bo kazdy z nas jest inny.

najlepiej narazie stawiac sobie cele w miare realne do wykonania, bo jesli sobie cos zalozymy co jest ponad nasze mozliwosci (na dana chwile), to trening stanie sie zmora, a bieganie zamiast sprawiac przyjemnosc bedzie niemilym obowiazkiem. a to najszybsza droga do rezygnacji z biegania. moja rada to taka, ze jesli narazie myslisz o lamaniu 45/10 to zapomnij o odleglyh planach typu 35/10 i skup sie na tym co jest teraz i dzisiaj. po 45/10 .. przyjdzie czasa na 40/10 a pozniej mozna myslec i planowac :)

ps. jesli chodzi o tetno to ja je mierze palcami na szyi w chwili gdy koncze szybki akcent. wyczytalem gdzies, ze maksymalne bezpieczne tetno powinno sie liczy tak: 220 - (twoj wiek) = ? ( w moim przypadku 220 - 29 - 181), a w czasie robienia interwalow moje tetno jest cos mniej wiecej pomiedzy 170-180 czyli ok. Jesli Ty biegasz 5min/1km i masz tak wysokie tetno to wg mnie daj sobie duuuzo czasu i skupi sie na 45/10. bo twoje tetno jest bardzo wysokie - przynajmniej tak mi sie wydaje

pozdrawiam
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]

[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
edek103
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 337
Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
Życiówka na 10k: 42:10
Życiówka w maratonie: 3:36:19

Nieprzeczytany post

Sprawdź swoje tętno na innym pulsometrze. Nie ma możliwości żeby biegać kilka kilometrów z tak wysokim tętnem i czuć się komfortowo....no chyba ze maksymalne masz 240-250:):):). Mysle ze to bład pomiarów.

Rożnica 45 i 40 min na dychę to....baaaardzo duża różnica wiec daj sobie troszkę czasu:):):).
domino1985
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 11 cze 2013, 23:00
Życiówka na 10k: 47,23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ależ Panowie ja nigdzie nie napisałem że 35 chce biegać w tym sezonie czy następnym :) cel na ten sezon - 45 min bylo by dla mnie zadowalające nawet bardzo ... ale przyszłosciowo chciałbym biegac duzo szybciej... Z pulsometrem dostałem już podobną rade żeby sprawdzić inny ale nie mam dostepu do innego na chwilę obecna :(
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ