Hejka!
Mam 16 lat i zaczynam biegać. Narazie wdrażam plan 6-tygodniowy i mam kilka pytań. Mianowicie :
- Biegam już 3tygodnie, tj 3min biegu i 2min marszu. Otńż czuję, iż "mam więcej siły".. Spróbowałem wczoraj i zrobiłem wczoraj tak : 6 serii 3/2 i po dwóch godzinach 3 razy 10/0.30 I o dziwo dałem rade. Musze się poprostu rozbiegać, by biegać dłużej i z o wiele mniejszym zmęczeniem. Biegam wtedy na około 50-55swoich możliwości. Wolny trucht. I oto pytanie : zwiększyć intensywność treningu, czy biegać dłużej po 10min?
Drugie pytanie :
- Jakich potraw unikać?
I ostatnie :
- Jak dokladnie zmierzyćodległość? Chce się sprawdzić na 1000m, a nie mam jak.
Pozdrawiam.
Bieganie, postępy, plan 6-tygodniowy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 25 maja 2013, 16:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- mary
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 06 sie 2012, 13:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Na razie sobie spokojnie wdrażaj ten plan, na początku nie wciskaj nagle 10 minut biegu. Nic na siłę i nic na skróty. Ja czujesz, że możesz więcej to sobie tydzień przeskocz, plan jest dla człowieka nie człowiek dla planu.
Unikaj syfu, gotowców, fastfoodów i szeroko pojętego "niezdrowego jedzenia". Nie szalej z żadnymi dietami.
Odległość możesz sobie zmierzyć na google maps.
Unikaj syfu, gotowców, fastfoodów i szeroko pojętego "niezdrowego jedzenia". Nie szalej z żadnymi dietami.
Odległość możesz sobie zmierzyć na google maps.