Poczatkująca Marta

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Marhataa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 21 maja 2013, 11:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich :)

Mam 30 lat i ponad 30kg do zgubienia od ponad miesiąca staram się jak najwięcej chodzić mam 2 dzieciaków jeszcze 1 wózkowe wiec solidnie spacerujemy od 5 do 10km zalezy od pogody chciałabym zacząć troszkę wiecej się ruszac i wprowadzić wieczorny bieg . Mam nadzieje ze znajdę tu wsparcie i przede wszystkim dobre rady.

Buty do biegania mam w nich chodzę obecnie na spacery . Zdaję sobie sprawę że na początek warto sie trzymać tabelek treningowych wiec i takiej będę się trzymać mam odpowiednia dietę.

Na poczatek 1minuta biegu 1 minuta marszu po 7 razy razem 14 minut
PKO
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Witaj!
Jeśli masz duże obciążenie stawów wagą, to dobrze robisz maszerując...
Na początku można się trzymać tabelek, ale nie trzeba...

Ja radziłbym kontynuować marsze, spacery i marszobiegi, które robisz i z czasem je wydłużać...albo do 1,5 minuty lub zwiększ powtórzenia...
Trzymając dietę jak rozumiem masz...to efekty przyjdą same...tylko pamiętaj o systematyce i regularności ;)
Powodzenia!
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Marhataa pisze:Witam wszystkich :)

Mam 30 lat i ponad 30kg do zgubienia od ponad miesiąca staram się jak najwięcej chodzić mam 2 dzieciaków jeszcze 1 wózkowe wiec solidnie spacerujemy od 5 do 10km zalezy od pogody chciałabym zacząć troszkę wiecej się ruszac i wprowadzić wieczorny bieg . Mam nadzieje ze znajdę tu wsparcie i przede wszystkim dobre rady.

Buty do biegania mam w nich chodzę obecnie na spacery . Zdaję sobie sprawę że na początek warto sie trzymać tabelek treningowych wiec i takiej będę się trzymać mam odpowiednia dietę.

Na poczatek 1minuta biegu 1 minuta marszu po 7 razy razem 14 minut
Staraj się żeby taki trening trwał przynajmniej 30 minut. Jak jest krótszy to okaże się że sporo więcej czasu zajmuje Ci przebranie się i umycie niż samo bieganie.

Na początki może być Ci ciężko zrobić 15x 1min/1min
Spróbuj 10x1min/2min czy 10x1,5min/1,5min

utrzymuj stałe proporcje biegu do marszu przez tydzień, a później podkręć trochę (wydłuż czas biegu lub skróć przerwę, tak żeby trening dalej trwał pół godziny)

Biegaj 4 razy w tygodniu, na pewno nie codziennie.
Odcinki, które begniesz rób spokojnym tempem, nie pędź. Lepeij powoli biec, a jeżeli zostanie Ci więcej sił to naprawdę szybko maszerować w przerwach.

Po kilku tygodniach dasz radę bec 30 minut bez przerwy
powodzenia
Krzysiek
Marhataa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 21 maja 2013, 11:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dziękuje za rady oczywiście spróbuję 30 minut o ile dam radę zobaczymy jak mi pójdzie pierwszy raz :)

Mam jeszcze tylko pytanie co do posiłków biegać raczej będę pod wieczór muszę czekać na męża godzina 20:00-21:00 teraz kiedy najlepiej zjeść ostatni posiłek przed bieganiem a kiedy po ? i jak to jest z tymi węglami i białkami bo im więcej czytam tym głupsza sie robię. Jeśli może mi ktoś doradzić będę wdzięczna. Dziekuje :)
magdaossowska1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 14 maja 2013, 20:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na pewno schudniesz ja w ciagu miesiąca prawie 3kg i jem normalnie tzn słodycze co dzień bo uwielbiam.ciało się robi jedrne.biegam od 3,5 do 5km 6 razy w tygodniu.powodzenia.
Awatar użytkownika
Michał Skoczyński
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 19 maja 2013, 17:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ostatni posiłek proponuję ok. 3 godziny przed treningiem. Na obiad proponuję coś bogatego w węglowodany np ryż lub kaszę gryczaną. Białko raczej sobie odpuść, bo to raczej potrzebne jest do budowania masy mięśniowej i nie wiem czy w odchudzaniu pomaga... I jeszcze jedno - nie głoduj po treningu, bo organizm nauczy się robić zapasy. ;)
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Zjedz coś po biegu jeszcze i niech to będzie właśnie bogate w białko. Jogurt, twaróg, kurczak. Staraj się nie jeść na dwie godziny przed pójściem spać. Jeżeli trening wypada na tyle późno, ze chcesz się zaraz po nim kłaść to przegryź coś symbolicznie.
Krzysiek
Awatar użytkownika
Michał Skoczyński
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 19 maja 2013, 17:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W sumie źle wyraziłem się, bo nie powinno się całkowicie odstawiać białka, ale węglowodany mimo wszystko powinny być w przewadze. Nie bój się, że nie schudniesz, bo metabolizm po bieganiu jest rozkręcony, a organizm potrzebuje tych węglowodanów, żeby się zregenerować. Może to być np. jogurt naturalny z musli, albo wafle ryżowe
Awatar użytkownika
kris_brazylia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 450
Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
Życiówka na 10k: 43,29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chile
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wydaje mi sie ze jak masz 30 kilogramow nadwagi to jest to dosc duzo i moze na poczatek warto zaczac maszerowac (zamiast biegania) i nie obciazac za bardzo stawow. a jesli juz bieganie to krotkie na przemian z marszem :)
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]

[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Michał Skoczyński pisze:Ostatni posiłek proponuję ok. 3 godziny przed treningiem. Na obiad proponuję coś bogatego w węglowodany np ryż lub kaszę gryczaną. Białko raczej sobie odpuść, bo to raczej potrzebne jest do budowania masy mięśniowej i nie wiem czy w odchudzaniu pomaga... I jeszcze jedno - nie głoduj po treningu, bo organizm nauczy się robić zapasy. ;)
Ty osobie odchudzającej się zalecasz koniecznie węgle na obiad i odstawienie białka? Mogę wiedzieć skąd czerpiesz te teorie?

To co sprawdziło się w moim przypadku - znaczne obcięcie węgli - zrezygnowałem ze słodyczy, pieczywa, ziemniaków, kaszy, ryżu, makaronu. Do tego częste, regularne jedzenie i mniejsze porcje. Węgli oczywiście nie obciąłem całkowicie, bo jadłem/jem owsiankę i mnóstwo warzyw i owoców.

http://biegaczzpolnocy.blogspot.com/201 ... lke-z.html

A co do pytania o ostatni posiłek to najlepiej jeżeli zjesz go na 3h przed snem. Aczkolwiek nawet jeżeli nie będzie całych 3h od końca treningu do snu to ja bym jednak coś wrzucił niewielkiego. Coś w czym będzie i białko i węgle - może to być np twarożek z dżemem lub warzywami, może serek wiejski. Możliwości jest masa.
gocu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 763
Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Używaj przecinków, proszę, ja ledwo rozumiem twój słowotok.
Marhataa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 21 maja 2013, 11:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za rady :)
Co do biegania na początek chce właśnie marsze + skromne biegi . Najważniejsze dla mnie by się ruszać. Ciężko mi ogarnąć sie z czasem bo opiekę do dzieci mam tylko na wieczór i tu mam problem z tym posiłkiem. Troszkę się boje też wychodzić jak jest ciemno , bo mieszkam koło lasu ;) boję się dzików :hahaha: Ale jakoś się zorganizuję, zaczęłam prowadzić zeszyt co i kiedy...

i przepraszam za przecinki :) przy 2 dzieci czasem nie łatwo siedzieć i myśleć o nich,....jak teraz jedno na kolanach drugiemu robiłam tatuaż długopisem :) a jeszcze próbuję skończyć pisać.
DamianCZ
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 24 kwie 2013, 15:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Maly89 też się zdziwiłem jeśli chodzi o te węgle ,bo ja odstawiłem całkowicie biały chleb,ryż i ziemniaki.Właściwie teraz to jem tylko :musli z mlekiem,ciemny chleb żytni z pomidorem,rzodkiewką,twarogiem lub rzadko z szynką,jogurty,kefiry ,grejpfruty,całe pomidory,sałatki z lidla i biedronki-przeważnie ogórkowe.Co by tu jeszcze zjeść hm........ :niewiem:
.
Marhataa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 21 maja 2013, 11:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jutro wybieram się jeszcze na porządny spacer bo idę z dzieciakami. Sama pewnie wybiorę się w sobotę i niedziele i zobaczę jak mi pójdzie. Na razie to mam takie zakwasy po nowych ćwiczeniach że ledwo chodzę, tak więc coś dodatkowego odpuszczam.

5
Napisze jeszcze tak, od byłej trenerki mam zalecone 1800kalorii i wychodzi jakoś 30 % białka i 30% węgli oraz 40% tłuszczy. Teraz średnio się tego trzymam, po prostu zawsze jem wszystko na talerzu i dokładnie nie przeliczam jesli chodzi o te procenty.
Awatar użytkownika
Michał Skoczyński
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 19 maja 2013, 17:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Według mnie z tymi węglami to kwestia indywidualna. Ja jak odchudzałem się, to nie stosowałem żadnej specjalnej diety, bo stwierdziłem, że muszę mieć siły na treningi i generalnie na złe mi to nie wyszło. Postawiłem raczej na zwiększanie objętości treningów niż na zmniejszanie węgli. Jeśli jednak nie masz czasu na dłuższe treningi to faktycznie ograniczenie węgli przed treningiem czyli na obiad będzie dobrym lepszym rozwiązaniem.

Jeśli chodzi o przeliczanie kalorii to trzeba być chyba jakimś mózgiem, żeby się w to bawić. ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ