Początek

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
pawels555
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 05 maja 2013, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć, zaczynam dopiero swoją przygodę z bieganiem, na razie trwa to niecały miesiąc i tempo mojego biegu nie jest oszałamiające, dlatego szukam jakichś rad od bardziej doświadczonych biegaczy. Moje aktualne wyniki prezentują się tak:

Kwiecień 31,3km
11 1,6km
16 1,7km
18 2,5km
19 2,6km ~ 20min
21 3,1km ~ 21min
22 2,6km ~ 19min
23 3,2km ~ 24min
25 4,0km ~ 31min
27 4,0km ~ 30min
29 4,0km ~ 28min
30 2,0km ~ 12min

Maj
2 4,3km ~ 30min
4 5,1km ~ 35min

Wiek 20, waga 64kg, wzrost 178cm. Zwiększyć tempo i biegać krótsze dystanse, czy może utrzymywać to nadal i spróbować wytrzymać trochę dłużej? Czy może polecicie jakiś konkretny plan biegowy? Aktualnie nie mam wyznaczonych żadnych dystansów które chciałbym osiągnąć, po prostu staram się to robić regularnie z racji braku innych aktywności fizycznych :-)
Pozdrawiam!
PKO
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Utrzymuj regularne treningi, po prostu. Jak będziesz miał ochotę, to pobiegnij trochę szybciej, jak siłę i chęć, to wydłuż trening. Na samym początku najlepszym wyborem jest po prostu biegać.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
pawels555
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 05 maja 2013, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pierwsze 4-5 wyjść żeby pobiegać trochę były na siłę, ale póki co robię to z przyjemnością. Mam czas żeby biegać spokojnie 3-5 razy w tygodniu tylko właśnie pytanie jak to robić by było jak najkorzystniejsze dla organizmu.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na razie jesteś bardzo początkujący i na Twoim miejscu nie wprowadzałbym wyspecjalizowanych treningów pod szybkość, wytrzymałość, wytrzymałość tempową itd. Po prostu biegaj. Staraj się utrzymać ten dystans 4-5 km i bardzo, BARDZO powoli go zwiększać. Jak nagle z dnia na dzień pobiegniesz 10 km, może się to źle skończyć dla Twoich stawów/kości/mięśni.
Lepiej nie biegaj na chwilę obecną pięć razy w tygodniu, tylko trzy bądź cztery ale w zamian wprowadź gimnastykę biegową i lekkie ćwiczenia siłowe (na stronie bieganie.pl można trochę ich znaleźć). Pamiętaj też o rozciąganiu po każdym treningu.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
mariuszuk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 187
Rejestracja: 05 wrz 2012, 13:11
Życiówka na 10k: 37:29
Życiówka w maratonie: 03:02

Nieprzeczytany post

Biegac ,jak sie znudzi to ustaw sobie cel w twoim wieku najlepiej na 5,10k dostosuj jakis plan pod siebie , popytaj ludzi lub googla jest tego duzo i start , a o zdrowie sie nie martw tylko biegaj .
Obrazek

http://connect.garmin.com/profile/mariuszuk


Marathon 03:01:52
1/2 01:19:51
10k 37:29
5k 18:34
"Biegnę bo nie mogę się zatrzymać,
Moje ciało jak maszyna
Bez kontroli śmiało goni"
pawels555
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 05 maja 2013, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bylon pisze:Na razie jesteś bardzo początkujący i na Twoim miejscu nie wprowadzałbym wyspecjalizowanych treningów pod szybkość, wytrzymałość, wytrzymałość tempową itd. Po prostu biegaj. Staraj się utrzymać ten dystans 4-5 km i bardzo, BARDZO powoli go zwiększać. Jak nagle z dnia na dzień pobiegniesz 10 km, może się to źle skończyć dla Twoich stawów/kości/mięśni.
Lepiej nie biegaj na chwilę obecną pięć razy w tygodniu, tylko trzy bądź cztery ale w zamian wprowadź gimnastykę biegową i lekkie ćwiczenia siłowe (na stronie bieganie.pl można trochę ich znaleźć). Pamiętaj też o rozciąganiu po każdym treningu.
Dzięki wielkie, to co piszesz na pewno się przyda. Tak pamiętam przed bieganiem i po zawsze 5-10 minut się rozciągam i na razie zakwasy pojawiały się jedynie minimalne.
mariuszuk pisze:Biegac ,jak sie znudzi to ustaw sobie cel w twoim wieku najlepiej na 5,10k dostosuj jakis plan pod siebie , popytaj ludzi lub googla jest tego duzo i start , a o zdrowie sie nie martw tylko biegaj .
Również dziękuje. :)
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli potrzebujesz/chcesz się rozciągać to raczej po treningu, a przynajmniej po rozgrzewce. Lepsze to raczej będzie niż na zimno (przed biegiem, bez rozgrzewki lub przed rozgrzewką).
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ