Zacznę może od tego iż dziś startowałem w biegu na 800 m , zająłem 14 miejsce na 30 startujących bez większych przygotowań i treningów. Miejsce było by wyższe ,ale .. (i tu rozpoczyna się mój problem) dostałem potwornych zakwasów na półmetku.Byłem w trójce prowadzących bieg ,kiedy mięśnie odmówiły posłuszeństwa.Nic nie motywuje tak dobrze jak porażki ,dlatego postanowiłem zacząć biegać. 25 maja są zawody na 3km. Chciałbym się do nich jak najlepiej przygotować.
Czy mam szansę na umiejscowienie się w 1/3 stawki?
Czy zaczynając biegać w wieku 17 lat można jeszcze coś osiągnąć ,prócz własnej satysfakcji?
Proszę o parę porad i jeśli to możliwe wybranie dla mnie najlepszego planu treningowego.
Jak coś to mój czas na 1km to 3:00
Witam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli mógłbyś
Zważaj na tak to że mam 180 cm wzrostu ,a ważę 63 kg. Mam strasznie szybką przemianę materii.

Zważaj na tak to że mam 180 cm wzrostu ,a ważę 63 kg. Mam strasznie szybką przemianę materii.
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli masz bardzo wysoką przemianę materii, to nie przejmuj się - brzucho powinieneś raz-dwa zgubić! Nic tak nie przeszkadza w bieganiu, jak zbyt dużo tłuszczu.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
- mungo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 3:23:50
- Lokalizacja: Jastarnia
- Kontakt:
po 400 m zakwasy?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Niestety
Nie lubię takich dystansów , więc nie wiedziałem jak rozplanować siły. Mocno zacząłem i myślałem ,że będę dał rady tak już do końca ,ale niestety przeceniłem swoje możliwości.

Nie lubię takich dystansów , więc nie wiedziałem jak rozplanować siły. Mocno zacząłem i myślałem ,że będę dał rady tak już do końca ,ale niestety przeceniłem swoje możliwości.