Bieganie i kulturystyka
- MacieQ
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 08 lut 2002, 21:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
Trenuje kulturystyke, a poniewaz zbliz sie lato, chcial bym wyskoczyc z brzuszkiem jak kaloryfer. Poniewaz nie biore sterydow, moje zadanie jest utrudnione. Mam zamiar zaczac biegac, ale nie chcial bym spalic miesni, ktore tyle czasu twozylem. Wiec mam prozbe, abyscie pomogli mi stwozyc dla mnie trening, ktory wyrzezbil by mnie troche, ale nie byl taki morderczy, jak treningi biegaczy. Pod uwage chcial bym tez wziasc ze jestem troche ciezszy niz powinienem, z racji uprawianego sportu, wiec nie jestem w stanie od razu rzucic sie na trase i biec, biec, biec :>
- Dabek
- Stary Wyga
- Posty: 184
- Rejestracja: 18 cze 2001, 17:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Jak zaczniesz biegac a potem przestaniesz to i tak masa Ci skoczy. Może spróbowałbyś ćwiczyć aeorobowo np: skakanka.
A jesli chodzi o bieganie to truchtaj pol godz 3 razy w tygodniu
A jesli chodzi o bieganie to truchtaj pol godz 3 razy w tygodniu
"Weakness is temporary..."
- Daaga
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 270
- Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Z tego co slyszalam, to kulturysci powinni uwazac na tempo biegu, a mianowicie staraj sie biegac raczej wolno, tak zebys mogl rozmawiac a jednoczesnie sie pocil, wtedy glownym paliwem bedzie tluszczyk, a nie ciezko wypracowane miesnie.
Poza tym najlepiej, na spalanie tluszczu jest biegac na czczo, kiedy zapasy glikogenu sa male (zuzyte przez noc) i organizm ratuje sie zapasami, a przeciez o to chodzi, zeby usunac warstwe tluszczyku i uwidocznic miesnie.
Nie biegaj na czczo dluzej niz 60min (od 30 do 60 min). Jesli chodzi o czestotliwosc, powoli zwiekszaj ilosc biegow w tygodniu, bo zniechecisz sie. Pozniej sam musisz poobserwowac siebie czy osiagasz takie efekty jak chciales.
Troche czytalam magazynow kulturystycznych, Ty pewnie tez, wiec pewnie zauwazyles, ze wiekszosc osob uprawiajacych kulturystyke cwiczy aerobowo 3-5x w tygodniu po 30-50 min. Jak wiadomo kazdy organizm jest inny i nie ma jednej matody dla kazdego.
Pozdrawiam
Poza tym najlepiej, na spalanie tluszczu jest biegac na czczo, kiedy zapasy glikogenu sa male (zuzyte przez noc) i organizm ratuje sie zapasami, a przeciez o to chodzi, zeby usunac warstwe tluszczyku i uwidocznic miesnie.
Nie biegaj na czczo dluzej niz 60min (od 30 do 60 min). Jesli chodzi o czestotliwosc, powoli zwiekszaj ilosc biegow w tygodniu, bo zniechecisz sie. Pozniej sam musisz poobserwowac siebie czy osiagasz takie efekty jak chciales.
Troche czytalam magazynow kulturystycznych, Ty pewnie tez, wiec pewnie zauwazyles, ze wiekszosc osob uprawiajacych kulturystyke cwiczy aerobowo 3-5x w tygodniu po 30-50 min. Jak wiadomo kazdy organizm jest inny i nie ma jednej matody dla kazdego.
Pozdrawiam
- mszary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
niezły odkop! sorry
Ale mam pytanie jakby odwrotne - a jak były kulturysta chce zmniejszyć poprzez bieganie swoją wagę i pozbyć sie trochę mięśni, które wypracował przez lata na siłowni? Biegać krótko ale szybko?

Ale mam pytanie jakby odwrotne - a jak były kulturysta chce zmniejszyć poprzez bieganie swoją wagę i pozbyć sie trochę mięśni, które wypracował przez lata na siłowni? Biegać krótko ale szybko?