Lato zbliża się wielkimi krokami i wypadałoby jako tako wyglądać więc postanowiłem wziąć się za siebie

Główne moje pytanie brzmi czy mogę biegać codziennie czy robić w tygodniu jeden dzień przerwy. Zaznaczam, że nie chodzi mi o ogólne reguły, tylko o mój przypadek.
Zacznę od tego, że palę papierosy i piję dużo alkoholu. Odkąd zacząłem biegać ograniczam jedno i drugie

Mam 24 lata, około 180cm wzrostu i ważę około 82kg (tzn tak mi się wydaje, dawno się nie ważyłem)
Biegam od 15 kwietnia czyli dzisiaj był 5 dzień. Biegam na stadionie, pierwszego dnia zrobiłem 3 okrążenia czyli około 1200 metrów i wróciłem do domu z bólem w płucach

To był mój pierwszy bieg w tym sezonie i źle rozłożyłem siły (za szybko pobiegłem pierwsze okrążenie) oraz nie umiałem "znaleźć" prawidłowego oddechu. Drugiego dnia 4 okrążenia i już bez bólu płuc, 3 dnia 5 okrążeń, czwartego 4 okrążenia i dzisiaj 5 okrążeń. Ważne jest też to, że staram się biegać w największe słońce czyli około południa i do tego w bluzie (czasami na dodatek z kapturem na głowie) Gdy kończę trzecie kółko to mam już pot na czole, piąte okrążenie to już spadające krople potu co kilkadziesiąt metrów


Pozdrawiam wszystkich biegaczy!
