Typ słuchawek: nauszne czy douszne?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
yperi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 02 cze 2012, 20:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej,
Ubiegły rok "przebiegałem" w dokanałowych (sic!) - i nigdy więcej. Teraz myśle nad zakupem słuchawek nausznych np. Koss KSC75 czy TDK NP-100 (neckband) lub dousznych np. Creative EP-510.

Dodam, że interesuje mnie tylko rodzaj słuchawek, model wybiorę sobie już sam ;) Interesuje mnie w czym wygodniej hasać, bo mam obawy w przypadku nausznych, że mogą się zsuwać, lub co gorsza uszy zaczną skakać podczas biegu, a w tych neckbandach ten pałąk z tyłu ;)


Dzieki!
PKO
Awatar użytkownika
Laufer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 590
Rejestracja: 14 paź 2010, 18:24
Życiówka na 10k: 55.13,---
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hrubieszów

Nieprzeczytany post

jeśli chodzi o mnie to ja preferuję słuchawki douszne, z tego jedynie względu, że nauszne nie podobają się mi estetycznie:)
Obrazek
Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Ja mam dokanałowe i póki co nie narzekam :)

dlaczego z nich zrezygnowałeś? (czysta ciekawość)

na uszne - zastanawiam się czy wygodnie by się w tym biegało.
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Na co dzień używam dokanałowych, ale do biegania mam dokanałowe z pałąkiem na ucho, bo wszystkie inne wypadają albo są niewygodne, albo nazbyt izolują dźwięki, a biegając po mieście muszę słyszeć, co się wokół mnie dzieje.
Awatar użytkownika
yperi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 02 cze 2012, 20:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Boberek_21 pisze:Ja mam dokanałowe i póki co nie narzekam :)
dlaczego z nich zrezygnowałeś? (czysta ciekawość)
Strasznie izolują dźwięki z otoczenia, słyszę kołatanie serca i stąpnięcia butów o podłoże ;)
szelma pisze:Na co dzień używam dokanałowych, ale do biegania mam dokanałowe z pałąkiem na ucho, bo wszystkie inne wypadają albo są niewygodne, albo nazbyt izolują dźwięki, a biegając po mieście muszę słyszeć, co się wokół mnie dzieje.
Coś pomyliłeś, bo to właśnie dokanałowe najbardziej izolują ;)
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Niczego nie pomyliłAm - kwestia techniczna, jak takie coś nazwać:
Obrazek
Douszne to one dla mnie nie są - bardziej dokanałowe - ale siedzą dość luźno, trzymając się dzięki pałąkowi. Dlatego tak nie izolują.
Awatar użytkownika
yperi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 02 cze 2012, 20:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A tak, rzeczywiście - zwracam honor ;)
I jak się biega z tymi haczykami za uszami? Nic nie obciera, łatwo dopasować do kształtu ucha?
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Mnie tam wygodnie - ale mam je od jesieni i zawsze biegam w czapce lub opasce, więc dodatkowo są "przyklepane" do ucha. Ale nic nie obciera, nie przesuwają się. Dopasowanie "zewnętrzne" na pewno łatwiejsze w przypadku większych uszu, bo te pałąki sporawe są - dla mnie mogłyby być minimalnie mniejsze.
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

te pałąki są z silikonu/gumy, bardzo lekkie i nie obcierają. Biegałem swego czasu w słuchawkach tego typu firmy memorex, za 20 zł i nie można było na nic narzekać - oprócz jakości dźwięku oczywiście.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yperi pisze:Hej,
Ubiegły rok "przebiegałem" w dokanałowych (sic!) - i nigdy więcej. Teraz myśle nad zakupem słuchawek nausznych np. Koss KSC75 czy TDK NP-100 (neckband) lub dousznych np. Creative EP-510.

Dodam, że interesuje mnie tylko rodzaj słuchawek, model wybiorę sobie już sam ;) Interesuje mnie w czym wygodniej hasać, bo mam obawy w przypadku nausznych, że mogą się zsuwać, lub co gorsza uszy zaczną skakać podczas biegu, a w tych neckbandach ten pałąk z tyłu ;)


Dzieki!

Ja co prawda w ogóle nie lubię biegać ze słuchawkami jednak temat ten poruszyłem ostatnio w rozmowie z tatem. Zauważyłem, że on zabiera ze sobą słuchawki na każdy trening. I co mnie zdziwiło to właśnie to, że zakłada słuchawki nauszne. Uznał, że w ogóle się nie zsuwają przy jego spokojnym biegu, a dodatkowo może cały rok śmigać w bejsbolówce, bo uszy ma osłonięte dzięki słuchawkom :) Także na początku oczekiwał po bieganiu ze słuchawkami tylko muzyki, a teraz mówi, że w zimę są niezastąpione również ze względu na osłonę uszu przed zimnem. Więc w jego przypadku tylko i wyłącznie nauszne :)
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kurczę Mały, bo jak widziałem w komunikacji miejskiej młodzież z wieeeelkimi słuchawkami, to myślałem że to nowa moda a prościej mówiąc lans :hej: a tu mi oczy otworzyłeś :hejhej:

a tak poważnie, to i tak zależy od kształtu ucha każdego z nas. Ja np. dousznych nie wcisnę choćby nie wiem co - każdy model wypada, inni sobie chwalą takie właśnie słuchawki...
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mam Epki 510..Czasami od dłuższego słuchania bolą uszy. Nie izolują całkowicie od otoczenia i świetnie trzymają się w uszach. Polecam.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ