plan treningowy na pozbycie sie 3-4 kilogramów

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
papaj07
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 19 mar 2013, 22:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
założyłem konto na tym forum ponieważ chciałem dostać opinię i pomoc ludzi którzy siedzą w temacie od dawna i się na tym znają :oczko:
Sprawa wygląda następująco:
mam 175 wzrostu i 74kg, nie jest gruby ale powiedzmy że mały brzuszek się pojawił (i powiedzmy że troszkę też dupsko urosło :smutek: ) jakieś pół roku do rok temu (ważyłem 70-71kg) i nie umiem się go pozbyć. Jestem osobą aktywną, regularnie gram w piłkę nożną(raz lub dwa w tygodniu), zdarzy się że pobiegam (4-5km).
Teraz prośba i zapytanie:
Jak mam zacząć biegać regularnie tj: ile razy w tygodniu, czas, ewentualnie ile kilometrów aby przyniosło to oczekiwane efekty(z wytrzymałością nie jest u mnie najgorzej, jak pisałem wyżej jestem w stanie 4-5 km biec bez przerwy, więcej nie próbowałem).
Oraz czy jest to możliwe bez ścisłej diety.
Za wszystkie rady i uwagi z góry dziękuje :oczko:
pozdro
PKO
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

papaj07 pisze: Oraz czy jest to możliwe bez ścisłej diety.
Bez ścisłej tak, bez diety nie. Zdrowa i zbilansowana dieta to wg mnie podstawa u każdej zdrowej i aktywnej osoby, a już w szczególności u takiej, która chce zbić wagę. Jak taka dieta wygląda? Poczytaj na forum. Wszystko jest podane jak na tacy :)

A co do biegania to skup się na czasie, a nie na dystansie. Jednemu 4km zajmują ponad pół godziny, innemu niecały kwadrans. Moim zdaniem najlepiej by było potruchtać wolno co drugi dzień minimum te 30 minut.

Możesz też rzucić okiem na krótki artykuł, które nie tak dawno pisałem:

Bieganie, a odtłuszczanie
Ostatnio zmieniony 20 mar 2013, 07:51 przez maly89, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Bez zdrowej diety biega się źle.

Bieganie ma sprawiać przyjemność - z pewnością zapragniesz biegać więcej niż 4 km. Przy niewłaściwym i śmieciowym odżywianiu zaczniesz odczuwać różne dziwne dolegliwości - ja np. na początku biegania przed zmianą diety zawsze miałam parcie na.... no nie ważne - nie dało się biegać długo i przyjemnie. Nie musisz stosować nie wiadomo jakich diet. Jedz mniejsze porcje ale częściej - 4-5 posiłków dziennie, pij dużo wody i nie jedz na noc (to na początku było najtrudniejsze ;) )

Jak już mały pisał nie jest ważny dystans. Biegaj 3 razy tygodniowo po ok. 30 minut. Jeśli nie dajesz rady cały czas biec wplataj minutowe przerwy na marsz. Baw się biegiem - przyspieszenia, sprint etc. znajdziesz mnóstwo porad na ten temat. Rozciągaj się po biegu a nie przed. Ja po treningu robię jeszcze serię ćwiczeń na mięśnie brzucha i po 3 miesiącach regularnego biegania spodnie ściągam bez rozpinania guzika ;)
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
papaj07
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 19 mar 2013, 22:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedź
zaczynam od dzisiaj i zobaczymy jak mi to wyjdzie :oczko:
będę pisał o postępach (a mam nadzieje że takowe się pojawią :spoczko: )

pozdrawiam
papaj07
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 19 mar 2013, 22:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a więc tak, od ostatniego wpisu byłem kilka razy pobiegać, w 30 minut które mi doradziliście przebiegam ponad 5,5 km (wg google earth), po biegu czuje sie dobrze, myślę że mógłbym więcej ale na początek nie chciałem przeholować.
I teraz zastanawiam się (czytając forum, opinie i rady ludzi)i nie wiem czy może lepiej byłoby zwiększyć dystans starając utrzymać to tempo biegowe czy też zwolnić... czekam na opinie
pozdro
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli tempo Cię nie meczy i po treningu nie jesteś skonany, masz siły na jeszcze to jest ok. Skup się na tym aby z czasem z 30 minut dojść do godziny biegu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ