prośba o pomoc
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 28 lut 2013, 17:58
- Życiówka na 10k: 57:30
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich!
Jestem tu nowy i mam pytanie, moja sytułacja jest taka:
Nie trenowalem jakos intensywnie w ostatnim czasie ale jestem w stanie przebiec ok. 15 km w czasie 1:45
po takim wysiłku jednak boli mnie głowa niewiem czy to normalne zmęczenie wynikające z wysiłku czy jest to anomalnia? Dodam ze moja waga to jakies 100-102 kg
Byc moze tez kwestia nieprzyzwyczajenia organizmu do takiego wysilku i trzeba zwiekszyc intensywnosc..
Prosze powiedzcie mi swoje zdanie
pozdrawiam i dziękuje
Jestem tu nowy i mam pytanie, moja sytułacja jest taka:
Nie trenowalem jakos intensywnie w ostatnim czasie ale jestem w stanie przebiec ok. 15 km w czasie 1:45
po takim wysiłku jednak boli mnie głowa niewiem czy to normalne zmęczenie wynikające z wysiłku czy jest to anomalnia? Dodam ze moja waga to jakies 100-102 kg
Byc moze tez kwestia nieprzyzwyczajenia organizmu do takiego wysilku i trzeba zwiekszyc intensywnosc..
Prosze powiedzcie mi swoje zdanie
pozdrawiam i dziękuje
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Zwolniij...
Jeżeli już po takim wysiłku czujesz się źle to jak chcesz niby i po co zwiększać intensywność? Napisz coś więcej o tym swoim bieganiu. Od kiedy biegasz? Jak często? Coś mi się wydaje, że te 15km w 1:45 trochę zbyt dużo Cię kosztuje. Może warto skrócić dystans, zwolnić i nie przejmować się czasem?
Jeżeli już po takim wysiłku czujesz się źle to jak chcesz niby i po co zwiększać intensywność? Napisz coś więcej o tym swoim bieganiu. Od kiedy biegasz? Jak często? Coś mi się wydaje, że te 15km w 1:45 trochę zbyt dużo Cię kosztuje. Może warto skrócić dystans, zwolnić i nie przejmować się czasem?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 28 lut 2013, 17:58
- Życiówka na 10k: 57:30
- Życiówka w maratonie: brak
przejęzyczenie... co do intensywności miałem na myśli ilość treningów w tygodniu, nie zwiększanie intensywności biegu co zresztą wydaje mi się jest poza moimi możliwościami narazie 
Bieg który przytoczyłem wcześniej był w tempie około 150 uderzeń na minutę
w pierwszych kilometrach w porywach do 160 lekko powyżej 150 potem w okolicach tychże 150 a po godzinie koło 140
cóż w ostatnim roku bardziej zdażyło mi się biegać niż odbywałem regularny trening a w ostatnich kilku miesiącach powiedzmy tak raz na tydzien nie częściej, tak że nie utraciłem możliwości odbycia takiego biegu jak ta 1:45 ale męcze się jak 150
nie wiem co jeszcze moge napisać....

Bieg który przytoczyłem wcześniej był w tempie około 150 uderzeń na minutę
w pierwszych kilometrach w porywach do 160 lekko powyżej 150 potem w okolicach tychże 150 a po godzinie koło 140
cóż w ostatnim roku bardziej zdażyło mi się biegać niż odbywałem regularny trening a w ostatnich kilku miesiącach powiedzmy tak raz na tydzien nie częściej, tak że nie utraciłem możliwości odbycia takiego biegu jak ta 1:45 ale męcze się jak 150
nie wiem co jeszcze moge napisać....
- yazid
- Wyga
- Posty: 51
- Rejestracja: 04 maja 2012, 15:17
- Życiówka na 10k: 58:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jak na swoją wagę to 1:45 to jest bardzo dobry wynik. Mały89 dobrze Ci radzi. Zwolnij bo się nabawisz kontuzji i będziesz robić przymusową przerwę.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Tak jak myślałembiegaj888 pisze:przejęzyczenie... co do intensywności miałem na myśli ilość treningów w tygodniu, nie zwiększanie intensywności biegu co zresztą wydaje mi się jest poza moimi możliwościami narazie
Bieg który przytoczyłem wcześniej był w tempie około 150 uderzeń na minutę
w pierwszych kilometrach w porywach do 160 lekko powyżej 150 potem w okolicach tychże 150 a po godzinie koło 140
cóż w ostatnim roku bardziej zdażyło mi się biegać niż odbywałem regularny trening a w ostatnich kilku miesiącach powiedzmy tak raz na tydzien nie częściej, tak że nie utraciłem możliwości odbycia takiego biegu jak ta 1:45 ale męcze się jak 150
nie wiem co jeszcze moge napisać....


Powodzenia i pozdrawiam

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 28 lut 2013, 17:58
- Życiówka na 10k: 57:30
- Życiówka w maratonie: brak
to się tylko pochwalę że biegałem piętnastkę dzisiaj 1:35 z groszami i czuje się bardzo dobrze oprócz tego co mówiliście chyba też chodzi o jedzenie ze było go za dużo w każdym razie już ok dzięki i pzdr dla wszyskich :D
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Brawobiegaj888 pisze:to się tylko pochwalę że biegałem piętnastkę dzisiaj 1:35 z groszami i czuje się bardzo dobrze oprócz tego co mówiliście chyba też chodzi o jedzenie ze było go za dużo w każdym razie już ok dzięki i pzdr dla wszyskich :D


-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 02 lut 2013, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
gratulacjebiegaj888 pisze:to się tylko pochwalę że biegałem piętnastkę dzisiaj 1:35 z groszami i czuje się bardzo dobrze oprócz tego co mówiliście chyba też chodzi o jedzenie ze było go za dużo w każdym razie już ok dzięki i pzdr dla wszyskich :D


