Bieganie proszę o pomoc

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
madziabiala
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 gru 2012, 19:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam

Chciałabym się poradzić.
Postanowiłam od nowego roku zacząć biegać. Bo przytyło mi się ok 4 kg.Obecnie ważę 55 kg, wzrost 163.
Czy jeśli będę biegała codziennie ok 5km, ok 40-45min swobodny bieg, to uda mi się zgubić tłuszczyk? biegac mam codzienie, czy przerwy robic? po jakim czasie schudnę? :ble:
PKO
robin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
Życiówka na 10k: 39:41
Życiówka w maratonie: 2:58:53

Nieprzeczytany post

Zależy ile będziesz jeść.

Zgubienie 4 kilogramów samym bieganiem to jest jakieś 550-650 km biegu. Więc przy takim treningu to się przekłada na jakieś cztery miesiące biegania, zakładając, że będziesz jeść tyle, ile by było potrzeba do utrzymania masy bez biegania.

Przerwy się robi po to, żeby się zregenerować. Jeśli rzeczywiście chcesz truchtać tempem 8'/km, to nie masz się po czym regenerować, i ważysz zupełnie przyzwoicie, sam bym chciał mieć takie BMI, więc bieganie nie powinno Ci również jakoś przesadnie stawów obciążać, moim zdaniem taki bieg możesz bez problemu robić codziennie.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Proponuję dokonać parę zmian w menu, dorzucić ujemny bilans kaloryczny i bieganie od 3 do 5 razy w tygodniu. Tylko lepiej od razu uprzedzić, że waga nie dość, że na początku może w ogóle nie spaść to może jeszcze wzrosnąć -> mięśnie ważą więcej niż tłuszcz :)

Odnośnie jedzenia tutaj może znajdziesz coś dla siebie:

Owsianka & Twaróg - czyli patenty Małego na walkę z kilogramami
madziabiala
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 gru 2012, 19:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

staram się prowadzić aktywny tryb zycia, w tym roku biegałam trochę w wakacje, a rok wczesniej przez 3 miesiace biegałam codziennie po 45 min, to były dobre czasy (wtedy prawie wogóle nie miałam tłuszczyku:P,nie wiem skąd miałam na to siły, zapewne dlatego, że byłam jeszcze studentką, od kiedy zaczęłam pracować stałam się leniuszkiem).ale nowy rok to dobry czas na zmiany, postaram się biegać codziennie, 5 km to żaden wyczyn, wiec w żaden sposób nie obciąży mi stawów. zmienię trochę dietą, odstawię całkowicie słodycze, choć i tak nie jestem ich fanem, chipsy i słodkie napoje żegnajcie.muszę sobie zrobić zdjęcie przed rozpoczęciem przemiany i np 3 miesiące wytrwałej pracy:P potem ocenimy efekty:P
Awatar użytkownika
prawie maratończyk
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 25 mar 2012, 19:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

madziabiala pisze:staram się prowadzić aktywny tryb zycia, w tym roku biegałam trochę w wakacje, a rok wczesniej przez 3 miesiace biegałam codziennie po 45 min, to były dobre czasy (wtedy prawie wogóle nie miałam tłuszczyku:P,nie wiem skąd miałam na to siły, zapewne dlatego, że byłam jeszcze studentką, od kiedy zaczęłam pracować stałam się leniuszkiem).ale nowy rok to dobry czas na zmiany, postaram się biegać codziennie, 5 km to żaden wyczyn, wiec w żaden sposób nie obciąży mi stawów. zmienię trochę dietą, odstawię całkowicie słodycze, choć i tak nie jestem ich fanem, chipsy i słodkie napoje żegnajcie.muszę sobie zrobić zdjęcie przed rozpoczęciem przemiany i np 3 miesiące wytrwałej pracy:P potem ocenimy efekty:P
Życzę powodzenia z odstawianiem słodyczy :hahaha: próbuje już jakieś pół roku i idzie mi nie bardzo :hahaha: Aczkolwiek odkąd zacząłem biegać schudłem 6 kg, a biegam prawie rok. Na twoim miejscu nie biegałbym codziennie, wolałbym systematycznie wydłużać sobie długość trasy i biegać 3-4 razy w tygodniu. Codzienne bieganie będzie monotonne, a potęgować tą monotonię będzie ten sam dystans każdego dnia.
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

biegaj z 3-4 razy w tyg. a w pozostałe dni basen, rower, siłownia lub odpoczynek, tym bardziej jak masz problemy z motywacją, a z tego co piszesz tak wynika.
madziabiala
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 gru 2012, 19:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

motywację mam, zresztą bardzo lubię biegać i sprawia mi to przyjemność, jest to wypoczynek duszy :) a z tymi słodyczami to nie będzie aż tak źle, we wrześniu nie zjadłam ani kawałeczka, bo należę do szybkich spalaczy, mam dobry metabolizm, nie ciągnie mnie do słodyczy, zawsze mam ochotę na mięso i pożądane jedzonko, a jak zjem jakąś przekąskę, to czasem czuje jakby jeszcze bardziej denerwowała mój żołądek:P, warto zrobić sobie test metaboliczny, dzięki niemu wiem, że jedząc węglowodany szybko tyje, bo ich metabolizm jest znacznie szybszy niż tłuszczów czy białek:P
madziabiala
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 gru 2012, 19:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

madziabiala pisze:Walczę.Moje wyniki:
http://s13.postimage.org/8yf534uqf/Bez_tytu_u.png
Brawo oby tak dalej :) Dla mnie nie było na początku niczego przyjemniejszego niż dopisywanie kolejnych kilometrów :)
madziabiala
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 gru 2012, 19:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzięki:)
madziabiala
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 gru 2012, 19:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

...a dzisiaj to mnie zamknęli na stadionie,musiałam jak małpa skakać przez bramę:D, człowiek to nawet już kulturalnie pobiegać nie może:P
madziabiala
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 gru 2012, 19:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

...
Ostatnio zmieniony 18 sty 2013, 09:06 przez madziabiala, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Niezła figura :)
o
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Nosz kurde! Co za odwaga! Co za kobieta! :) :hej:
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
madziabiala
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 gru 2012, 19:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kuleczka mała:P
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ