Jak w tytule. Po treningch trwających od 20 do 60 minut pokonałam bariere 30 minut ciągłego biegu. Mam nadwage, waże 78 kg przy wzroście 167. (max waga 115 3 lata temu,



Moje pytanie. Jakim cudem doszlam do tych 30 minut? zaczynalam od 2 minut biegu/ 2 marszu, a teraz 30 minut biegu i jeszcze mnie nosi i moglabym wiecej i wiecej. Wszystko zaczynam i koncze rozciaganiem. Dzieki temu tylko raz mialam zakwasy. Dodam, ze dosc sporo jezdzilam na rowerze stacjonarnym. Dziennie bylo to nawet 40 km jesli wierzyc temu licznikowi.
Nie wiem jak sie teraz zachowac, jaki plan zacząć realizowac.
Co o tym myslicie?
Dzieki
