Obciążniki na nogach

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
kranken
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 13 sty 2004, 23:14

Nieprzeczytany post

  Drodzy Forumowcze
Czy mozna biegac z obciaznikami na nogach?Slyszalem ze to moze uszkodzic kolana.Czy to prawda?Chcialbym biegac z 1,5 kg odwaznikami zaciskanych nad stopą(na pewno widzieliscie jest ich tez wiele nawet w supermarketach).A jezeli owe 1,5 to za duzy ciezar to czy 350g na noge nie bedzie kontuzjogenne?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jetchan
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 11 sty 2004, 14:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Malopolska

Nieprzeczytany post

mi mowil nauczyciel od wf'u ,swoja droga lekkoatleta,ze to niszczy stawy kolanowe,ze lepiej juz biegac z pasem.
Don't Try To Be Like Jackie,There's Only One Jackie Chan.
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

Jedna teoria mówi, że to szkodzi. Inna, że nie.

Osobiście mnie przekonuje ta pierwsza - biegając z obciążnikiem na kostce obciążasz samą końcówkę, że tak powiem, nogi. I działa to na zasadzie końcówki bata - w czasie biegu ten rozhuśtany ciężar ciągnie podudzie do przodu doprowadzając do przeprostów w kolanie co na nim się negatywnie odbija.

Powstaje pytanie: dlaczego chcesz biegać z obciążnikami? CO ma CI to dać?
Bo jeśli zależy Ci na wzmocnieniu nóg, to naprawdę wystarczy Ci solidna gimnastyka biegowa - skipy, podbiegi - w domu ćwiczenia Kledzika, wzniosy na palce itp.

Sam nie biegam w obciążnikach.
Któż jak Bóg!
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

A i pobiegaj sobie po śniegu, takim niezbyt głebokim.
Któż jak Bóg!
Awatar użytkownika
kranken
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 13 sty 2004, 23:14

Nieprzeczytany post

Quote: from Mikael on 10:25 am on Jan. 14, 2004
Powstaje pytanie: dlaczego chcesz biegać z obciążnikami? CO ma CI to dać?
Bo jeśli zależy Ci na wzmocnieniu nóg, to naprawdę wystarczy Ci solidna gimnastyka biegowa - skipy, podbiegi - w domu ćwiczenia Kledzika, wzniosy na palce itp.
Z racji tego ze cwicze thai boxing chcialbym tym sposobem uzyskac silniejsze kopniecia no i szybkosc
Czy mógłbyś powiedziec co to sa ćwiczenia Kledzika?
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

WYdaje mi się, że silą kopnięcia bardziej zależy od siły mięśni obręczy biodrowej i w ogóle pracy centrum. No ale to Ty ćwiczysz;)
Któż jak Bóg!
Awatar użytkownika
kranken
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 13 sty 2004, 23:14

Nieprzeczytany post

 Ja tego nie wiem czy tym sposobem da sie wzmocnic kopniecie.Tak mi sie wydaje ze jezeli wzmocnie cala noge biegajac bedzie ono mocniejsze.Wiec Mikael moze masz racje
silos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

Ja osobiście też nie jestem za bieaniem z obciąznikami
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
Awatar użytkownika
Kwiotek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 17 kwie 2005, 16:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Biecz

Nieprzeczytany post

yoo yoo wszystkim !!!!!!!!!
no ja od nie dawna zaczelem biegac w obciąznikach jeden 2 kg wazy. NO ciezko jest ale potem jak sciagne je to rezultaty sa. Przede wszystym duzo one daja na wyskok, wzmacniaja nogi, tyle ze w nich szybko nie pobiegnie, znaczy jest to mozliwe ale na dluzsza mete to nie da rady. MI sie na razie nic po nich nie dzieje, nie mam zadnych bolesci ani cos w tym stylu, jak naradzie to dobrze jest. A zamiast obciaznikow dobrze tez jest pobiegac po sniegu.....podobie jak w tych obciażnikach!!! no moze i troszke kolana cierpia  na tym....ale warto tez obciazniki zalorzyc na rece tez ciezko jest biegac ................pozdro to tlye !!!!!!!!
KwioteK
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja bym biegal w wodzie do pol lydki .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
BlackVego
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 08 paź 2005, 10:29

Nieprzeczytany post

Co do tych ciężarków....
Ja trenuje lekkoatletyke....Dokładniej sprint <100m>...
Od jakiegoś czasu biegam z takimi odważnikami....
I one bardzo dużo dają....Ale....Zawsze niestety jest jakies ale....Są one niezdrowe gdy uzywamy ich w duzych ilosciach....takze sa one przydatne ale gdy np. biegamy przez 30 minut dziennie....lecz przed takim bieganiem w odwaznikach potrzebna jest SOLIDNA ROZGRZEWKA i DUUUŻO ROZCIĄGANIA...a wtedy nic nam nie powinno byc....
A tak przy okazji...
Mam 14 lat... <1991 rocznik> mam zyciowke na 100m 12.00s rowniutkie... :D niestety mam problemy z kregoslupem i niewiem czy jeszcze kiedys tak pobiegne...i mam takie pytanko...czy warto mi jeszcze trenowac bo ambicji mi nie brakuje....tylko ten kregoslup...:(....
BlackVego
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Taki trening w tym wieku to zbrodnia .
Specjalizacja zaczyna sie po 16 roku zycia . W przeciwnym wypadkui mozna sie doprowadzic do trwalego kalectwa .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
BlackVego
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 08 paź 2005, 10:29

Nieprzeczytany post

Ja wiem czy kalectwa....trenuje od 10 roku zycia...choc z poczatku zaczynalem od pilki noznej....przez rzut oszczeoem...a konczac na sprincie....i przy sprincie chyba raczej zostane bo na zmiane dyscypliny to juz raczej za pozno....
A tak dokladniej to mam problem z tym kregoslupem...a zaczelo sie to na jednym z treningow...po przerwie okolo tygodnia <bardzo dluga jak na mnie>poszedlem do klubu i zrobilem normalna rozgrzewke rozciaganie i normalny wcale nie az tak ciezki trening....i przy jednej z przebiezek cos poczulem tak przy lędźwiach na lewej stronie troche...no to tylko roztruchtanie rozciaganie prysznic i do domu....w domu robilem sobie spokojnie rozciaganie....czy wiecie co to moze być....?? a co do wieku...14 lat to wcale nie tak malo....:D
jestem 7 w woj. łódzkim mlodzikow.... :P choc jestem rok młodszy...i mialem nadzieje ze w przyszlym roku pobiegne na podium ze swoimi rówieśnikami a tu bach... ;(
a podobno sport to zdrowie.....
BlackVego
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co to moze byc ?
Diagnoza przez internet miala by byc lepsza od wizyty u lekarza ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
ODPOWIEDZ