Aby schudnąć, poczuć moc

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
niemodna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 01 paź 2012, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie, to mój pierwszy post na forum, więc wypada się przywitać - Witam :)

Na początek może kilka słów o mnie:
Mam 23 lata, męża i sporą nadwagę, która zaczęła się wraz z brakiem czasu dla siebie. Postanowiłam to jakiś czas temu zmienić, od wiosny trenuję, choć rezultatów zbytnio nie widzę.
Przy wzroście 160 cm ważę około 80 kg - skąd? Z dawno temu aktywnego trybu życia, który zaniechałam... Jaki mam cel - chciałabym czuć się dobrze w swojej skórze - 60 kg? a może powrót do starej wagi - 52kg? Chciałabym... zobaczymy czy uda się zrealizować.

Jeśli chodzi o kondycję, to jak na "paszteta" mam zadziwiająco dobrą, przynajmniej w moim odczuciu. Po dłuższej przerwie w jeżdżeniu na rowerze, w bieżącym sezonie spokojnie jeździłam dziennie po 40-50 km (mtb). Ale to nie to forum ;)
W związku z jazdą na rowerze zaczęłam biegać - pytanie jak...
Przebita dętka osoby "towarzyszącej" i chęć aktywności...
Próba pierwsza - kilkanaście metrów i postój od zadyszki... Próba druga, wcale nie lepiej...
Ale mam motywację - chcę schudnąć, więc któregoś dnia szukałam informacji... Plan treningowy PUMA - moje zbawienie, zaczęłam od 2/3. Dziś byłam po raz ostatni (przynajmniej w teorii) biegać 4/1.
Dwa ostatnie treningi z pulsometrem, choć nie sugeruję się nim zbytnio, jednak bieganie jest sporym wysiłkiem i nie zawsze udaje mi się pozostać w "fitness zone", choć szkoda.

Zawsze zaczynam od co najmniej 10 minut spaceru, zanim dojdę do lasu..
Trening drugi 4/1 (28.09.2012):
czas 38:11, średnie tętno: 154, max 176, kcal 582, HZ 24% (9:15), FZ 5% (2:04), PZ 70% (26:56), recovery: 155/155/155/155/155/155 ;). Recovery zawsze robię w czasie powrotu do domu, przy marszu.

Trening ostatni 4/1 (1.10.2012):
czas: 36:46 (przynajmniej od włączenia pulsometru, choć przypomniała sobie o tym dopiero przed rozpoczęciem biegania)
średnie tętno 140, max jakiś dziwny (300) więc nie biorę go pod uwagę, kcal 508, HZ: 18%(6:59) - każdy marsz powodował powrót do HZ, FZ 55% (20:31) - aż dziwne, PZ: 24% (8:57) - gdy biegałam po krzakach, gdy uciekł mi psiak...
RECOVERY: 133/133/133/133/133/130

Staram się biegać rano, po kawie a przed śniadaniem...
Pozdrawiam, i mam nadzieję, że pomożecie i udzielicie rad...
Jak przełamać się do ciągłego biegnięcia przez 30 minut? To mnie przeraża...
No i jaki plan treningów teraz, do zrealizowania w lesie, z psiakiem a w celu schudnięcia?

pozdrawiam
PKO
niemodna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 01 paź 2012, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No i jutro rano stanie się, jeśli tylko nie będzie oberwania chmury :)
mam plan - 9 lub 14 minut biegu, minuta przerwy...i tak pół godziny, pełne 30 minut biegu mnie przeraża... zobaczymy, jak spróbuję, jeśli mi się uda przełamać to będzie miło :)
trzymajcie kciuki
Grzesiekbu
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 04 wrz 2012, 11:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli nie czujesz się jeszcze na siłach to powtórz ostatni tydzień treningu. Nie musisz trzymać się sztywno treningu to tylko wskazówki. Jak nie teraz to następnym razem.
Niech moc będzie z Tobą :-)
Powodzenia
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ