Od 7 treningów w 15-20 min. łapie mnie kolka Zaczęło się to od 3 tyg. plany 6 tyg. czyli 3 min biegu. 2 min. marszu.
Wygląda na to, że nie ma to związku z ani jedzeniem ani za bardzo tempem.
b = bieg
m = marsz
Przykład: W niedzielę po 20 minutach (4x 3b, 2m)
Wtorek pobiegłem trochę dłużej na początku jakos 12b, 2m, 3b, - kolka
Dzisiaj grzecznie wg. planu 3x 4b,1m (czyli po 15 min.) - kolka
Jestem wkurzony bo nawet się nie zmęczyłem. Myślę, że w dobry dzień pobiegłbym już to 30 min non stop.
W niedzielę jadłem 7h przed biegiem
Wtorek jadłem 2h przed biegiem
Dzisiaj jadłem 12h przed biegiem.
Jakieś porady?
kolka
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
matko kochana.. 7h przed biegiem ostatni posiłek ?? 12h?? !! jeju..
zauważ że w te dni złapała cie naj szybciej kolka, tam gdzie było 2h przed biegiem kolka złapała później. Co do samej kolki to gdy Cie złapie napręż mięśnie brzucha na jakieś 10s, puść na chwile i znowu i tak z 10 serii i wgl spróbuj wzmocnić brzuch przez jakieś ćwiczenia
zauważ że w te dni złapała cie naj szybciej kolka, tam gdzie było 2h przed biegiem kolka złapała później. Co do samej kolki to gdy Cie złapie napręż mięśnie brzucha na jakieś 10s, puść na chwile i znowu i tak z 10 serii i wgl spróbuj wzmocnić brzuch przez jakieś ćwiczenia
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
mistrzu, zbyt szybko tj jakieś 30-60min. Zacznij jeść 3h przed biegiem i zrób w domu serie brzuszków na dobry sen i zobacz po tygodniu czy się coś zmieni 
ja stawiam że to na pewno słabe mięśnie brzucha, dodatkowo jeżeli na tyle przed biegiem nie jesz to tym bardziej one nie mają siły żeby pomóc przeponie w pracy i łapie Cie kolka

ja stawiam że to na pewno słabe mięśnie brzucha, dodatkowo jeżeli na tyle przed biegiem nie jesz to tym bardziej one nie mają siły żeby pomóc przeponie w pracy i łapie Cie kolka