jak nie schudnąć?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 27 sie 2012, 21:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć, właśnie zaczynam plan treningowy, mam nadzieję, że okaże się owocny i że się utrzymam. Mam tylko pytanie - jak nie schudnąć? Tak się składa, że mam 158 cm wzrostu i ważę ok 45 kg i nie mogę przytyć. Chcę biegać, ale boję się, że schudnę. Poradźcie co jeść zdrowego i takiego po czym nie będę się zmniejszać.
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
ciekawe bo kazdy chce schudnac ,ale napewno jedz duzo roznych produktow .
polecam raczej zywnosc nie przetworzona i ciemne pieczywo,owoce ,wrzywa, duzo antyoksygantow, np:[pomidory przetworzone].
jesli lubisz to ryby napewno dwa razy w tygodniu nie zaszkodzi,
roznego rodzaju orzeszki nasiona i takie tam poczytaj jest taka super ksiazka...Waga startowa autor:matz fizgerald.
ja czytalem napewno nie jest to ksizaka tylko o jednym tylko o szerokim zakresie o podejsciu do sprawy bardzo obszernie
polecam raczej zywnosc nie przetworzona i ciemne pieczywo,owoce ,wrzywa, duzo antyoksygantow, np:[pomidory przetworzone].

jesli lubisz to ryby napewno dwa razy w tygodniu nie zaszkodzi,
roznego rodzaju orzeszki nasiona i takie tam poczytaj jest taka super ksiazka...Waga startowa autor:matz fizgerald.
ja czytalem napewno nie jest to ksizaka tylko o jednym tylko o szerokim zakresie o podejsciu do sprawy bardzo obszernie
- nasionko
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 15 lip 2011, 23:50
- Życiówka na 10k: 43'32''
- Życiówka w maratonie: 3h35'34''
- Lokalizacja: Łódź- Śródmieście
- Kontakt:
Mam ten sam problem. 162cm i 46kg. Odkąd zaczęłam biegać przytyłam 4 kg! Niestety więcej nie mogę, a plan był taki by podbić do 50 :/ Odżywiam się zdrowo, po treningu potrafię zjeść 2 razy więcej niż zwykle, a waga ani drgnie. Wydaje mi się cały czas, że jedyna nadzieja jest w masie mięśniowej- której nie lubię bo jestem drobną kobietą z nogami jak terminator :/ Chciałabym się otłuścić 

-
- Stary Wyga
- Posty: 229
- Rejestracja: 16 gru 2011, 14:24
- Życiówka na 10k: 48:13
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Nie jedz zdrowo jak tłuszczu Ci brakuje!! Fast Food codziennie, a najlepiej ze dwa razy dziennie i będzie po problemie...nasionko pisze:Mam ten sam problem. 162cm i 46kg. Odkąd zaczęłam biegać przytyłam 4 kg! Niestety więcej nie mogę, a plan był taki by podbić do 50 :/ Odżywiam się zdrowo, po treningu potrafię zjeść 2 razy więcej niż zwykle, a waga ani drgnie. Wydaje mi się cały czas, że jedyna nadzieja jest w masie mięśniowej- której nie lubię bo jestem drobną kobietą z nogami jak terminator :/ Chciałabym się otłuścić
- nasionko
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 15 lip 2011, 23:50
- Życiówka na 10k: 43'32''
- Życiówka w maratonie: 3h35'34''
- Lokalizacja: Łódź- Śródmieście
- Kontakt:
Z drugiej strony wolałabym uniknąć zawału w młodym wieku heheh :D Nie no, oczywiście zdarza mi się jeść fast foody typu: 2 hamburgery na raz, albo frytki domowej roboty z 1.5kg ziemniaków, ale to na nic. Szybka przemiana materii czy coś(?). Może ktoś wie jak sprawić żeby jedzenie trochę dłużej posiedziało w brzuchu, zamiast... no wiecie :/
- nasionko
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 15 lip 2011, 23:50
- Życiówka na 10k: 43'32''
- Życiówka w maratonie: 3h35'34''
- Lokalizacja: Łódź- Śródmieście
- Kontakt:
W sensie że same mięśnie :P Nie ma "za co złapać" :D
-
- Stary Wyga
- Posty: 229
- Rejestracja: 16 gru 2011, 14:24
- Życiówka na 10k: 48:13
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Hmmmnasionko pisze:W sensie że same mięśnie :P Nie ma "za co złapać" :D
No ale przecież mięsień nie jest cały czas napięty! Tłuszczyk natomiast przyjemny w dotyku nie jest, rozlewa się na boki i blee generalnie. Pojęcie jędrności, sprężystości, a co za tym idzie miłego uczucia w trakcie dotyku wiąże się bezpośrednio z należycie sprawną tkanką mięśniową więc reasumując nie liczy się "ilość" tego za co ma się złapać, tylko tego "jakość"

Pozdrawiam
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wybaczcie to odkurzenie tematu, ale nie chcę dublować wątków.
Usłyszałam dzisiaj ,że aby nie chudnąć biegając regularnie, powinnam spożywać więcej białka, które zbuduje mięśnie. Do tej pory starałam się zwracać większą uwagę niż dotychczas na węglowodany, ale sama energia to przecież nie wszystko.
Uwielbiam słodycze i jem mało mięsa. Nie wydaje mi się żebym jakoś bardzo schudła ale znajomi mówią ,że widać po twarzy, że spadłam na wadze (48kg przy 160cm wzrostu). Powiedzmy ,że mogłam "zjechać" ok 2kg, ale nie wyobrażam sobie ważyć mniej niż te 47 a nie umiem zmuszać się do jedzenia kiedy nie mam na nie ochoty.
Największy problem mam z najważniejszym posiłkiem czyli ze śniadaniem, im wczesniej wychodzę do pracy czy szkoły, tym gorzej wchodzi mi jedzenie i zwykle to śniadanie jest po prostu małe. Czy dajmy na to taka śniadaniowa "bomba" białkowa byłaby dobrym sposobem na to żeby nie chudnąć? Jakie proporcje białko do tłuszczu są dobre skoro tłuszczu spożywam mało?
Usłyszałam dzisiaj ,że aby nie chudnąć biegając regularnie, powinnam spożywać więcej białka, które zbuduje mięśnie. Do tej pory starałam się zwracać większą uwagę niż dotychczas na węglowodany, ale sama energia to przecież nie wszystko.
Uwielbiam słodycze i jem mało mięsa. Nie wydaje mi się żebym jakoś bardzo schudła ale znajomi mówią ,że widać po twarzy, że spadłam na wadze (48kg przy 160cm wzrostu). Powiedzmy ,że mogłam "zjechać" ok 2kg, ale nie wyobrażam sobie ważyć mniej niż te 47 a nie umiem zmuszać się do jedzenia kiedy nie mam na nie ochoty.
Największy problem mam z najważniejszym posiłkiem czyli ze śniadaniem, im wczesniej wychodzę do pracy czy szkoły, tym gorzej wchodzi mi jedzenie i zwykle to śniadanie jest po prostu małe. Czy dajmy na to taka śniadaniowa "bomba" białkowa byłaby dobrym sposobem na to żeby nie chudnąć? Jakie proporcje białko do tłuszczu są dobre skoro tłuszczu spożywam mało?
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
http://aktywni.pl/aktualnosci/ile-bialk ... owodanow-/
Tutaj znajdziesz trochę informacji odnośnie proporcji. Nie sugeruj się tym, że w tekście jest mowa o odchudzaniu się
Co do bomby białkowej to przyjmuje się przeważnie, że śniadanie musi być kaloryczne by dostarczyć energię na resztę dnia. Moje śniadanie zawiera 31g białka i aż 127g węgli. Co białka to ja bym polecał spożywać go więcej na kolację. Na ostatni posiłek spożywam głównie białko i węgle - odpowiednio 45 i 62g. Ale najważniejsze jest pilnowanie bilansu kalorycznego. Jeżeli nie będzie on ujemny to nie będziesz chudła.

Tutaj znajdziesz trochę informacji odnośnie proporcji. Nie sugeruj się tym, że w tekście jest mowa o odchudzaniu się

100pro racji wg mnieSamym bialkiem niewiele zdzialasz, trzeba do bialka jest weglowodany. Sniadanie to raczej przewaga wegli powinna byc, na kolacje odwrotnie.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 268
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:43
- Życiówka na 10k: 42:14
- Życiówka w maratonie: 3:28:34
W tym samym temacie, ale mam trochę inne pytanie.
Jak biegać, aby nadal następował przyrost masy mięśniowej, ale wraz ze spadkiem tłuszczu?
Chociaż to chyba bardziej pytanie o dietę...
Jak biegać, aby nadal następował przyrost masy mięśniowej, ale wraz ze spadkiem tłuszczu?
Chociaż to chyba bardziej pytanie o dietę...