bieg wigilijny
- trotter
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 10 gru 2003, 17:38
Rozpocząłem bieganie w maju. Do końca września osiągnąłem 1,5 godziny ciągłego biegu (truchtu). Niestety potem przeziębienia wymusiły trwającą do dzisiaj przerwę. Wszystkim, którzy są w podobnehj sytuacji polecam podjąć zobowiązanie.
"Od dzisiaj do wigilii robię wszystko, aby być zdrowy. W wigilię ruszam na półgodzinny bieg bez względu na pogodę. A wszystko to dlatego, że to co się robi w wigilię robi się potem cały rok." ))
A potem na 100% następny bieg w nowy rok (a może jeszcze coś pomiędzy.
"Od dzisiaj do wigilii robię wszystko, aby być zdrowy. W wigilię ruszam na półgodzinny bieg bez względu na pogodę. A wszystko to dlatego, że to co się robi w wigilię robi się potem cały rok." ))
A potem na 100% następny bieg w nowy rok (a może jeszcze coś pomiędzy.
- Rudzik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 30 sie 2003, 00:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Grunt to dobre postanowienia bede trzymac kciuki za powodzenie planu. Choc z doswiadczenia wiem ze wszyskie wielkie plany realizuja sie ot tak dzis pomyslane wkladam buty i biegne, bo takie wyznaczanie sobie od nowego roku ... u mnie sie nie sprawdza niestety pozdrawiam
gg 46090
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Nie , to nie tak .
W Wigilie zwierzeta mowia ludzkim glosem a w Nowy Rok nalezy zaczac cos , co potem sie kontynuuje .
W Wigilie zwierzeta mowia ludzkim glosem a w Nowy Rok nalezy zaczac cos , co potem sie kontynuuje .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
Nie to w wigilie to co robimy będziemy robić przez cały czas. A może tak by stworzyć jakiś bieg wigiliny. Co wy na to? pewnie nasze mamy, żony, mężowie, nie byli by z tego zadowoleni Bo zamiast przygotowywać sie do wieczerzy wigilinej my biegamy sobie w najlepsze. Dlatego musimy zaszczepić bakcyla biegania w naszej rodzinie
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
- trotter
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 10 gru 2003, 17:38
Masz rację Rafael, ale czyż bieg w Wigilię, dla kogoś kto chce właśnie rozpocząć biegać regularnie nie ma rangi symbolu - motywatora?? Działa to na zasadzie: skoro biegałeś nawet w wigilię, to co dzisiaj nie ruszysz tyłka? ))))
A poza tym już organizuję bieg noworoczny.
Nowy Rok 10.00 na razie 3 osoby
A poza tym już organizuję bieg noworoczny.
Nowy Rok 10.00 na razie 3 osoby
- trotter
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 10 gru 2003, 17:38
Miejsce: Chorzów, WPKiW
data: 01.01.2004
czas: godzina
aktywność planowana: trucht, bieg - żadnych skłonów )). czysta rekreacja (zresztą kogo stać na więcej w nowy rok?)
cel: "wydymienie czaszki" po zabawach, nabranie sił na cały rok biegania
data: 01.01.2004
czas: godzina
aktywność planowana: trucht, bieg - żadnych skłonów )). czysta rekreacja (zresztą kogo stać na więcej w nowy rok?)
cel: "wydymienie czaszki" po zabawach, nabranie sił na cały rok biegania
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
Co byście powiedzieli żeby za rok spotkać się na jakimś biegu dwa weekendy przed wigilią, połamać sie opłatkiem, i przebiec się troche?
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
- luskan
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 30 maja 2003, 19:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
No i jak tam bieg wigilijny ? Ja to nawet bym z checia sobie pobiegal przedwczoraj, ale za duzo bylo tego jedzenie - a po takim obzarstwie bieganie jest raczej nie wskazane. Wogule te swieta sa jakies takie rozleniwiajace : )