Spadek formy

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
darec_w
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 25 maja 2012, 23:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich. Chciałem prosić o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu.
Biegam od roku z przerwami, traktuję to jako sposób na stres oraz dobre samopoczucie. Około miesiąca temu postanowiłem zgodnie z poradami ekspertów zbudować ogólną wytrzymałość biegową po dwu miesięcznej przerwie w bieganiu. Początkowo wszytko szło bardzo dobrze utrzymywałem puls w ryzach, problem pojawił się około 2 tygodni temu gdy zauważyłem niepokojący symptom, a mianowicie przy biegu na 5 km nie potrafię utrzymać pulsu w przedziale 140 - 150, w połowię drogi muszę biedź coraz wolniej a ostatni kilometr to tak naprawdę marsz. Nie jest to spowodowane zmęczeniem, gdyż czuję, że siły posiadam. Nie jest to również jakiś ogromny dystans dla mnie gdyż biegałem już odległości do 25 km. Dzisiaj postanowiłem przebiec ten dystans nie patrząc na pulsometr, udało się bez większych problemów lecz średni puls wyszedł na poziomie 164. Dodam tylko, że w tym czasie nie zmieniłem diety itp.

Proszę o poradę czy mam wytrwale budować OWB mimo, że zmusza mnie to do marszu czy też biegać nie przejmując się wskazaniami pulsometru?

Z góry bardzo dziękuję.
PKO
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Czy masz prawidłowo wyznaczone tętno max? wiesz jakie masz tętno spoczynkowe? Jedyna rada w Twoim przypadku, to dac sobie spokój z pulsometrem w domu. To zabawka dla zawodowców, a nie raczkujących amatorów, takie jest moje zdanie choc sam z nim biegam, traktuję to doświadczalnie.
Biegaj na samopoczucie
darec_w
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 25 maja 2012, 23:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moje tętno spoczynkowe wynosi 50;
Natomiast maksymalne to 198;
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Nie pytałem czy masz, tylko czy masz prawidłowo wyliczony max.
Sugeruję poczytać http://www.bieganie.pl/?cat=15 http://bieganie.pl/?show=1&cat=16&id=2805 czy wiele innych podobnych
Obawiam się, że sam pulsometr to kwestia mocno dyskusyjna przy wyznaczaniu max.
Póki co, zostaw go w domu, bo Twoje postępy też tam zostaną.
darec_w
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 25 maja 2012, 23:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za pomoc :) z pewnością się dostosuję i puki co pulsometr zostawię w domu.
rufuz

Nieprzeczytany post

Jesli potrzebuje Hrmax to czym ma wyliczyc jak nie pulsometrem ? Liczydlem ? :ble: :ble: Wyznaczanie Hr max wedlug wzorow to jakas pomylka. Jak wyliczylem sobie tetna i strefy wedlug wzorow to wyszly takie bzdury, ze glowa boli :bum:
Zaawansowani biegacze to rozumiem bez pulsometra czy pomiaru tempa ale poczatkujacy, ktorzy nie sa jeszcze na tyle doswiadczeni wedlug czego maja biegac ? Moze poczatkujacy, ktorzy biegaja pod okiem doswiadczonego trenera to inna sprawa ale poczatkujacy amatorzy biegajacy na "wydaje mi sie" :bum: Chyba nie bardzo. Skad raczkujacy amatorzy maja nabierac doswiadczenie, wyczucie, ktore potem pozwoli im biegac na "wydaje mi sie" ? Juz widze raczkujacego amatora biegajacego zamiast np. 3 x tydzien zamiast w tzw. I zakresie w tzw. II zakresie bo bedzie mu sie wydawalo, ze jednak robi rozbiegania w tzw I zakresie. W moim przypadku kiedy zaczynalem to bardzo czesto miale tendencje do zdecydowanie zbyt szybkiego tempa. Wada ta mi do dzis zostala i wlasnie korzystam z pulsometra jako "kaganca" na zbyt szybki bieg :ble:
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

rufuz - wspaniale, że masz taki kaganiec. Wylicz w takim razie koledze jego strefy ( spoczynkowe i max podał wyżej ), każ mu się stosowac, najlepiej do każdej z nich ( http://www.bieganie.pl/?cat=15&id=1396&show=1 tabelki ), a za dwa miesiące poprosimy o sprawozdanie. Oprócz zamulenia, nie osiągnie nic więcej.
Dla początkującego amatora to faktycznie będzie kaganiec, tyle że do dalszych postępów.
rufuz

Nieprzeczytany post

Niestety nie moge i nie chce nic kazac autorowi postu :ble:
darec_w
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 25 maja 2012, 23:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No nie pozostaje nic innego jak zrobić mały test. Przez miesiąc będę biegał z pulsometrem w zakresie pulsu od 140 do 150.
Trening 4 razy w tygodniu. Po miesiącu zobaczymy jakie będą efekty. Jeśli mizerne to zastosuję się do porad herson.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ