osiągi (tempo) a wzrost...

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
mag_da
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 14 kwie 2012, 00:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
Jestem tu nowa i z góry dziękuję za radę.
Przygodę z bieganiem zaczęłam 3 miesiące temu od planu 10-tyg. Dziś jestem na etapie, w którym bieganie sprawia mi sporą przyjemność (co dla mnie jest super ważne): trenuję 4-5 x tyg, po 40-45 min (bieżna lub park) wcześniej rozgrzewając się na rowerze. Moje tempo biegu oscyluje wokół 7,5-8min/km i tu zaczyna się mój problem...
Większość programów / dzienników biegowych klasyfikuje je jako "tempo wolne", ja jednak mam wrażenie, że przy moim wzroście (160 cm) jest to raczej "średni wysiłek" i trudno mi wykrzesać z siebie więcej. Może to subiektywne odczucie wynikające z braku zaawansowania w bieganiu, a może powinnam dostosować uśrednione statystyki do swoich parametrów (i krótszych nóg :)) oraz pogodzić się z faktem, że pewne pułapy czasowe są dla mnie nieosiągalne?
Zupełnie nie wiem, jakie mam obrać cele biegowe (jeśli chodzi o tempo). Chcę biegać szybciej + dłuższe odcinki i robić postępy, ale jednocześnie wiem, że stawianie sobie nierealnych celów może na dobre zniechęcić mnie do biegania. Zapisałam się na jesienny bieg uliczny na 10km (mój pierwszy), czy mam szansę zejść z czasem poniżej 1h? Planuję od poniedziałku przejść do planu treningowego dla początkujących - 10 km w 14 tyg., tylko czy poza wydłużeniem dystansu zwiększy to moje tempo?
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Proponuję Ci, żebyś najpierw pobiegła jakiś sprawdzian - spróbuj maksymalnie szybko przebiec 3 km a potem skorzystaj z tego kalkulatora:
www.bieganie.pl/?show=1&cat=44&id=399
mag_da
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 14 kwie 2012, 00:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki, sprawdzę co jestem warta (w biegu) :)
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Cześć... - jak zmierzyłaś dystans z którego wyliczyłaś tempo ?
wydaje mi się - że jest niedoszacowane... po 6-8 tyg treningu 4x w tygodniu bez problemu powinnaś śmiagać 6:30 - 7 min /km bez uczucia dyskomfortu (oczywiście zakładam że jesteś zdrowa i młoda co najmniej duchem)

Jeśli wybierzesz plan - to dobrze... ale możesz też spróbować po prostu wydłużyć jeden ze swoich treningów w tygodniu
a do dwóch - dodać przebieżki .. i to też powinno być urozmaicenie które znacząco poprawiło by "wpływ" treningu na twoje wyniki /długość biegu/tempo.

pozdrawiam
chwilowo niezbyt biegający ;-)
Szymon
Obrazek
mag_da
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 14 kwie 2012, 00:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

7min30 - 8 min / km - takie były wskazania bieżni, w zależności od dnia treningowego. w terenie trudno mi dokonać pomiaru, bo nie mam odpowiedniego sprzętu (zegarek/pulsometr z gps).
jestem zdrowa, 32 lata, co więcej od 9 lat (z niewielkimi przerwami) ćwiczę ok. 4 x tyg (rower, zajęcia aerobowe na siłowni, zajęcia grupowe, pływanie - w zależności od nastroju). mój wskaźnik bmi to 22,8. dlatego tym bardziej jestem zdziwiona tą trudnością z wybiciem się poza szybszy trucht.
jak wspomniałam, przed biegiem siadam na rower, na ok. 50 min. czy to za długa rozgrzewka, która za bardzo wyczerpuje organizm i może być przyczyną moich problemów?
zaczęłam dziś plan przygotowujący do biegu 10km, mam nadzieję, że przebieżki i stopniowe wydłużanie dystansu, które mnie czekają, przyniosą rezultaty!
Awatar użytkownika
grzlew
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 24 lis 2010, 20:52
Życiówka na 10k: 43:08
Życiówka w maratonie: 4:58:19
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

mag_da pisze: jak wspomniałam, przed biegiem siadam na rower, na ok. 50 min. czy to za długa rozgrzewka, która za bardzo wyczerpuje organizm i może być przyczyną moich problemów?
Najlepiej to sprawdzić po prostu jednego dnia idąc pobiegać bez roweru :), ale całkiem możliwe, że przejażdżka rowerem przed bieganiem nie jest bez wpływu na wyniki ;p
Obrazek
Awatar użytkownika
smopi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 16 wrz 2010, 08:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

mag_da pisze:jak wspomniałam, przed biegiem siadam na rower, na ok. 50 min. czy to za długa rozgrzewka, która za bardzo wyczerpuje organizm i może być przyczyną moich problemów?
Według mnie nie ma potrzeby robienia tak długiej i intensywnej rozgrzewki przed spokojnym bieganiem. Może po prostu jako rozgrzewkę zrób 10 minut marszu a sam bieg rozpocznij trochę wolniej?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ