Witajcie biegacze.
Na imię mam Jarek 21 lat.Mam 181 cm wzrostu i ważę 76 kg.Trenuje różne sporty od kilku lat z różną intensywnością i z wieloma dość długimi przerwami.Trenowałem sporo na siłowni z ciężarami,później trochę crossfit'u,trochę biegania,ostatnio kilka miesięcy siłowni.
Planuję od poniedziałku wziąć się na poważne za bieganie i połączyć je z innymi dyscyplinami(chodzi mi o treningi siłowe z masą własnego ciała) znalazłem w internecie cos takiego i chciałbym sie poradzić co o tym myślicie:
PLAN TRENINGU BIEGOWEGO:
Tydzień 1: Poniedziałek, Środa, Piątek: po 2 mill dziannie, 6 mil na tydzień
Tydzień 2: Poniedziałek, Środa, Piątek: po 2 mile dziannie, 6 mil na tydzień
Tydzień 3: Odpoczynek z powodu dużego ryzyka złapania kontuzji
Tydzień 4: Poniedziałek, Środa, Piątek: po 3 mile dziannie, 9 mil na tydzień
Tydzień 5: Poniedziałek - 2 mile, Wtorek - 3 mile, Czwartek - 4 mile, Piątek - 2 mile, 11 mil na tydzień
Tydzień 6: Poniedziałek - 2 mile, Wtorek - 3 mile, Czwartek - 4 mile, Piątek - 2 mile, 11 mil na tydzień
Tydzień 7: Poniedziałek - 4 mile, Wtorek - 4 mile, Czwartek - 5 mile, Piątek - 3 mile, 16 mil na tydzień
Tydzień 8: Poniedziałek - 4 mile, Wtorek - 4 mile, Czwartek - 5 mile, Piątek - 3 mile, 16 mil na tydzień
Tydzień 9: Poniedziałek - 4 mile, Wtorek - 4 mile, Czwartek - 5 mile, Piątek - 3 mile, 16 mil na tydzień
PLAN TRENINGU FIZYCZNEGO:
Wykonuj w Poniedziałek, Środę i Piątek
Powtarzaj w wyżej wymienione dni:
Tydzień 1: 4x15 pompek; 4x20 brzuszków; 3x3 podciągnięcia na drążku
Tydzień 2: 5x20 pompek; 5x20 brzuszków; 3x3 podciągnięcia na drążku
Tydzień 3: 5x25 pompek; 5x25 brzuszków; 3x4 podciągnięcia na drążku
Tydzień 4: 5x25 pompek; 5x25 brzuszków; 3x4 podciągnięcia na drążku
Tydzień 5: 6x25 pompek; 6x25 brzuszków; 2x8 podciągnięć na drążku
Tydzień 6: 6x25 pompek; 6x25 brzuszków; 2x8 podciągnięć na drążku
Tydzień 7: 6x30 pompek; 6x30 brzuszków; 2x10 podciągnięć na drążku
Tydzień 8: 6x30 pompek; 6x30 brzuszków; 2x10 podciągnięć na drążku
Tydzień 9: 6x30 pompek; 6x30 brzuszków; 3x10 podciągnięć na drążku
Było jeszcze do tego pływanie z którego zrezygnowałem ze względów finansowych.
Zamierzam trenować tym systemem z tym że zmieniłem mile na kilometry i do treningu siłowego dodałem przysiady.
Chciałbym by program ten wpasowywał się w cel mojego treningu jakim jest kondycja z zachowanie muskulatury,nie podoba mi sie sylwetka typowego wychudzonego biegacza.Chciałbym zatrzymać przynajmniej to co mam teraz tj,lekki kaloryferek na brzuchu,widoczne najszersze pleców czy wyraźny biceps i triceps na rmieniu.
Prosiłbym o opinie i ewentualne rady.
Pozdrawiam,Rekin!
trochę inaczej
-
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
- Życiówka na 10k: 45m
- Życiówka w maratonie: 3h50m
Nie mam pojecia o stanie Twojej kondyncji ale wydaje mi sie ze ciezko jest sie zajechac/doprowadzic do powaznej kontuzji biegajac 10 km tygodnioworekin21 pisze:to pytanie do autora planu-ja nim nie jestem co zaznaczyłem w pierwszym poście.
Sugerujesz więc by przerwy tej nie robić?
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Tak jak napisałem wyżej trening biegowy w poniedziałek,środę,piątek zaczynałem od 4-5 km bardzo wolno a we wtorek,czwartek,sobotę trening siłowy,ćwiczyłem w domu z hantlami i sztangą takie proste ćwiczenia a na celu miałem spadek wagi więc ciężary nie były zbyt duże max 45 kg ale ilość powtórzeń z czasem zwiększałem. Trening który sobie ustaliłeś szczególnie ten biegowy wygląda jakby był uzupełnieniem treningu siłowego a nie jak to napisałeś "Planuję od poniedziałku wziąć się na poważne za bieganie..." no chyba że bieganie dla Ciebie to tylko nabranie kondycji.Najlepsze w planach jest to że można je zmieniać w zależności od własnych odczuć tak więc zacznij od tego co zaplanowałeś a z czasem zawsze możesz coś zmienić,ważne tylko żebyś robił to z głową.