witam....tu nowy :)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
pawson
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
Życiówka na 10k: 50'31''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: "WWL ..."

Nieprzeczytany post

hej

- pozdrowienia z Zielonka/Marki

- kiedy : 2 razy w tygodniu

- od kiedy : od 2 miesięcy

- dystans : ulubiony to 10 kilo

- technika : rozpaczliwa

- radość : kuuuupa frajdy

- po : chodnik , trawnik gdzie się da

- cel : lepsze czasy na 10 kilo ( wczoraj : 58' ) i może za jakiś czas któryś półmaraton



pozdro
pawson
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2012, 11:43 przez pawson, łącznie zmieniany 1 raz.
______
pawson


Obrazek
PKO
Vick
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 02 lip 2011, 18:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej !

2x na tydzień to trochę mało.
Ale najważniejsze że w ogóle wyszedłeś z domu bo to jest najtrudniejszy krok :spoko:

dystanse 10 km to już sporo.
Czas poprawisz, kwestia treningu.
Żeby nauczyć się szybkości dobrze byłoby wprowadzić na końcu treningu przebieżki.
Obrazek
cienanos
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 08 kwie 2012, 16:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No, no 10km i tylko 2 razy w tygodniu, mnie to imponuje :D Zyczę powodzenia :D
pawson
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
Życiówka na 10k: 50'31''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: "WWL ..."

Nieprzeczytany post

hej


- obecnie na 10 kilo wyciskam : 58''
- biegam od 3 miesięcy
- staram się by to było dosyć regularnie [ 2 razy w tyg po 10 km ]
- ulubiony dystans : 10 km [ dwa razy w tyg - planuję zwiększyć do trzy razy w tyg ]
- dzięki za rady i uwagi
- sporo tu na forum mozna odnaleźć [ sobie ] i tak właśnie zgodnie z poradami :

* rozpocząłem od : dobrego obuwia [ lepszego niż supermarketowe adidasy ]
* potem dopiero odzieży [ widocznej z daleka i łatwo-pralnej ]
* później przyglądać się będę gadżetom [ obecnie zegarek ze stoperem w zupełności wystarcza ]


pozdro
pawson
______
pawson


Obrazek
pawson
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
Życiówka na 10k: 50'31''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: "WWL ..."

Nieprzeczytany post

hej

- obecnie na 10 kilo wyciskam : 56"

[ built 1970 :) , 84 kilo , na gel pulsach 3 , poczytałem - sam doświadczyłem i dołączyłem poważną rozgrzewkę przed biegiem i codzienne ćwiczenia kolanowe , bieganie tylko rano - sam miód , dwa - góra 3 razy w tyg po 1o km i żyję .... ]


pozdro
______
pawson


Obrazek
pawson
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
Życiówka na 10k: 50'31''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: "WWL ..."

Nieprzeczytany post

hej

- dziś : 00:54:47 na 10km ...

- :)
______
pawson


Obrazek
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Piękne postępy :) Oby tak dalej!
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Wedlug mnie za bardzo sie spinasz na wynik. Treningi nie sa po to zeby bic zyciowki, od tego sa zawody raz na jakis czas.
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

fantom pisze:Wedlug mnie za bardzo sie spinasz na wynik. Treningi nie sa po to zeby bic zyciowki, od tego sa zawody raz na jakis czas.

Każdy ma swoje motywacje :oczko:

Jednym wystarczy bieganie dla samego biegania (jak mi :hej: ) innym pokonywanie swoich rekordów :usmiech:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
pawson
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
Życiówka na 10k: 50'31''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: "WWL ..."

Nieprzeczytany post

witam


- tak, tak właśnie , bujam się dla przyjemności i korzyści własnych...wyniki są drugorzędne....ale i/też ważne...

- tu na forum dużo można odszukać sobie porad i uwag - korzystajmy - są b.trafne i pouczające - bo pochodzą od praktyków i z własnego doświadczenia forumowiczów - warto korzystać [ sam się o tym przekonuję - w moim przypadku były to tematy : rozgrzewka , ćwiczenia/wzmocnienia kolan oraz czas , czas na przystosowanie/dostosowanie organizmu , obuwie , burki kąsające ]

- dziś jednak po prostu - przypadkiem - jechała przede mną [ między 5 a 6 rano ] kobiecina na rowerze - jechała na tyle wolno że ją doganiałem i na tyle szybko by stale była przede mną .......aż sam się zdziwiłem tym wynikiem...


pozdro
______
pawson


Obrazek
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Asiula pisze:
fantom pisze:Wedlug mnie za bardzo sie spinasz na wynik. Treningi nie sa po to zeby bic zyciowki, od tego sa zawody raz na jakis czas.

Każdy ma swoje motywacje :oczko:

Jednym wystarczy bieganie dla samego biegania (jak mi :hej: ) innym pokonywanie swoich rekordów :usmiech:
Pokonywanie rekordow TAK ale nie na treningu albo chociaz nie z treningu na trening (naprzyklad zrobic sobie test raz w miesiacu).
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Ja np. nie zamierzam startować, bo jest mi to niepotrzebne...

a pokonywanie samego siebie jest bardzo motywujące, nawet z treningu na trening :hejhej:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Asiula pisze:Ja np. nie zamierzam startować, bo jest mi to niepotrzebne...

a pokonywanie samego siebie jest bardzo motywujące, nawet z treningu na trening :hejhej:
...a zajechanie sie i rzucenie wszystkiego w cholere jest bardzo demotywujace ale niech kazdy robi jak uwaza. Widocznie kazdy musi popelnic te same bledy zeby sie czegos nauczyc.
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

No wlasnie.. i każdy sam powienien wiedzieć na ile sobie moze pozwolić :oczko:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Vick
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 02 lip 2011, 18:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pokonywanie samego siebie jest fajne, ale trzeba sobie zdawać sprawę że są lepsze i gorsze dni, są wzrosty i spadki formy. Nie da się biegać coraz szybciej na każdym następnym treningu, prędzej czy później czeka Cię spadek i bądź na to psychicznie gotowy. Bicie rekordów co chwila może doprowadzić do przetrenowania, odradzam, ale jak uważasz.
Osobiście treningi robię spokojne, nie naciskam zanadto, czas na treningach łapię, ale nie przywiązuję do niego dużej wagi. Życiówki natomiast biję na zawodach. Adrenalina jaka towarzyszy zawodom mocno mnie nakręca, nie muszę świadomie przyspieszać, wręcz przeciwnie muszę świadomie zwalniać żeby nie przegiąć i nie spalić się przed metą. Oczywiście nikt nie zmusza do udziału w zawodach, możesz sam sobie urządzić sprawdzian co jakiś czas, wyznacz sobie datę i trenuj do niej. Ja zawody lubię od czasu do czasu (nie za często, bo kosztuje mnie to sporo energii), poza nimi uprawiam długie spokojne biegania. A w zawodach uczestniczę z kilku powodów: żeby sprawdzić jaki reprezentuję poziom w porównaniu do innych biegaczy, żeby podpatrzeć jak inni robią rozgrzewkę i rozciąganie, po to żeby podpatrzeć nowe elementy, po to także żeby pogadać z innymi biegaczami po biegu, czasem też przed, ale przed wielu jest skoncentrowanych, nie należy przeszkadzać, no i następny powód, nie ukrywam że dla mnie akurat ważmy: dla pamiątkowych medali, mam w planach zebrać kolekcję :hejhej:
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ