Co robicie podczas biegania aby się nie nudziło.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
jacek_do
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 paź 2011, 22:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Jako że biegam w kółko tą sama trasą i znam ją na pamięć, co o 5.30 nie jest bez znaczenia, ale prowadzi do znudzenia.
Mam pytanie co robicie aby się wam nie nudziło, słuchacie MP3? Jeśli tak to czego: muzyka, audiobooki, jakieś kursy?
A może coś jeszcze innego można robić podczas biegania?
PKO
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Jeśli choć trochę nie można zmienić trasy to faktycznie może być nudno. Ja pierwsze i ostanie 2 km ciągle mam takie same a reszta to już mogę wybierać (póki co dużo tej reszty nie ma). Ratuję się muzyką, taka, którą lubię i która mnie pobudza. W czasie biegu próbuję przemyśleć sprawy, które czekają na decyzję ale raczej te lajtowe :oczko: Od czasu do czasu monotonię przerywają też przebiegające sarny :usmiech:
A na koniec to już nie ma miejsca na nudę, ostatnie 300m nic nie słyszę i widzę tylko szlaban na końcu a wszystkie siły i uwaga skupiają się na tym żeby jak najszybciej się tam znaleźć :taktak:
Obrazek
kamilos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 894
Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
Życiówka na 10k: 42:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Miechów

Nieprzeczytany post

Wymyśl nową trasę, bo to jest chyba najlepsze wyjście. MP3 z muzyką lub audiobookami też jest całkiem fajne:)
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

najlepsze jest puszczenie myśli wolno. potrafię wtedy biec np. przez pół godziny i zupełnie nie zdawać sobie z tego sprawy.

jest tylko jeden problem - nie da się zrobić tego na zawołanie, chociaż im więcej 'ćwiczę', tym szybciej osiągam taki stan. :oczko:
blog
komentarze

the best is yet to come!
jacek_do
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 19 paź 2011, 22:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

chel pisze:najlepsze jest puszczenie myśli wolno. potrafię wtedy biec np. przez pół godziny i zupełnie nie zdawać sobie z tego sprawy.
Też tak czasem mam że jak się zamyślę to biegnę tak samoczynnie, nie zdając sobie z tego sprawy, ale to tak do czasu aż się potknę lub coś innego mnie rozproszy.

Zmiana trasy do czasu aż o 6 rano będzie widno raczej nie wchodzi w grę, bo biegam po lesie o 5.30 więc pomimo czołówki biegnę trochę na pamięć.
Wiem gdzie wystają korzenie, są kretowiska itp, trasę znam do tego stopnia że moge biegać we mgle przy prawie zerowej widoczności, no i ma równe 4km.
Awatar użytkownika
Philippos
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 04 gru 2011, 09:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dokarmianie wiewiórek i kaczek w Łazienkach :hej:
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Najlepsza jest zmiana trasy. Ja prawie zawsze improwizuję, ewentualnie mam 4-5 zupełnie różnych tras którymi żongluję ;).
Natomiast nie lubię biegać z muzyką, wolę posłuchać lasu.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Też bym czasami wolała posłuchać lasu, ale póki co bez słuchawek słyszę tylko swoje charczenie :hahaha:
Obrazek
misthunt3r
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 474
Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
Życiówka na 10k: 48:42
Życiówka w maratonie: 4:14:37
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Ja mam taki trik, że stawiam na przemian nogi - raz prawa, raz lewa - no jak się na tym skupić to nie sposób się nudzić ;)
A na poważnie wyluzować i puścić myśli wolno - sprawdza się z muzyką czy bez.
Obrazek
Because Running Sucks
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

W trakcie mojego biegania pojawiają się wszystkie wyżej wymienione... muzyka, słuchanie natury, dumanie nad rzeczy stanem...
A czasami się ścigam. Ze swoim cieniem - jeśli pada przede mną. Albo z biegaczem, którego dostrzegam po przeciwnej stronie rzeki... albo 'gonię' zwykłego przechodnia którego widzę gdzieś w oddali ;-)
Awatar użytkownika
Gemma
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:03
Życiówka na 10k: 00:51:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Na długie wybiegania idealne są audiobooki, tak w końcu, po latach, przebrnęłam przez Ulissesa:)

A tak bardziej poważnie, zależy co akurat biegniesz, na tempówki, biegi z narastająca prędkością mam idealną play listę (dobry bit bardzo pomaga), spokojne - właśnie audiobooki, a jak się zmuszę do terenu "górskiego" to bardzo lubię zwykłe radio.
]
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najlepiej wpędzić się w jakąś przygodę biegową - np. pobłądzić w lesie po jakimś czasie i przez resztę czasu szukać drogi powrotnej ;)
Awatar użytkownika
lapka88
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1193
Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
Życiówka na 10k: 00:47:14
Życiówka w maratonie: 04:10:12
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Szczerze mówiąc to nigdy mi się nie nudziło podczas biegu.
Jak biegam to rozglądam się co się dzieje dookoła mnie. Czasami myśle o tym co by tu po biegu zrobić albona następny dzień.

A najszybciej mi czas leci jak biegnę "bezmyślnie" :D
Awatar użytkownika
Philippos
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 04 gru 2011, 09:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

żeby pogodzić przyjemne z pożytecznym czasami zdarza mi się puścić w trakcie biegania jakiś kurs językowy. Próbowałem też z włoskim audiobookiem, ale się nie sprawdziło - zbytnio muszę się wówczas koncentrować na słuchaniu (na moim poziomie językowym) by dostatecznie dużo zrozumieć, a jednak trzeba uważać, żeby sobie nogi nie skręcić, czy nie wpaść na rowerzystę.

"Przygoda biegowa"... hmmm.. zdarzało mi się, lecz bezpieczniej jest to robić w mieście - wiele ciekawych miejsc w ten sposób odkryłem
Awatar użytkownika
MarcusPower
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 254
Rejestracja: 13 maja 2011, 07:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: olsztyn

Nieprzeczytany post

ja próbowałem biegać z mp3 ale mnie to rozpraszało tylko. nawet jak załaduję swoją ulubioną muzykę.
ja jak biegnę to w jakiś sposób się wyłączam, bieganie traktuję jako oderwanie się od rzeczywistości. jakoś mi nie przyszło do głowy się nudzić podczas biegu. niekiedy to sam się dziwię że już koniec bo czas to czasem bardzo szybko mi przeleci
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ